A ja musze napisac, ze mnie po cc nie bolalo

i, no fakt jak kichnelam to tak ale nie bardzo

nie narzekalam ogolnie, bylam zadowolona bo jak sobie przypomne kuzynke po cessarce to masakra

ledwo chodzila, ja wrocilam do domu dwa dni po a od razu wzielam sie za sprzatanie

bo maz pojechal po mame na lotnisku i chcialam szybko na blysk do dom, ale bylam glupia

Kazdy organizm jest po prostu inny. Tez jestem odporna na bol, ale przy zapaleniu piersi beczalam

a co do jedzenia to tak jak
Kamila nie mialam w ogole apetytu

moglam nic nie jesc, a w szpitalu podawali super rzeczy

tutaj nie patrzyli, ktora karmi, ktora nie i bylo duzo rzeczy do wyboru
