Holandia

[Iskierka71]

Bry ja juz po pracy
ktoś pisał że się mało udzielam ostatnio, to fakt. Nie mam chęci, ostatnio coś nie najlepiej się czuję, wiecznie mi się spać chce, dziś myślałam że nie wstanę z łóżka a w pracy to zasnę zwłaszcza w południe. Nie mogę na chleb patrzeć bo az mnie cofa, a co dopiero mam zjeść. a smażyłam jajka dziś to M się śmiał bo mówię że śmierdzi rybą smażoną, a jak zdjęłam to mi ciastem pachniało haha, ależ ja mam skojarzenia he he, także wybaczcie, ale nie mam sił, zjem coś i się położę.

No Robaczku, czużby głaskanie brzuszka przynioslo efekty??

Dziewczyny a jak jest z psami? Bo razem z nami mieszka suczka husky. I oczywiście przeprowadza się z nami. Wiem, że musi mieć paszport itp. Słyszałam, że odprowadza się podatek za psa. Gdzie go się płaci i jaka to kwota?

Piesek musi miec paszport, chipa i ważne szczepienia. Po zameldowaniu zgłaszasz pieska do gminy i oni przysyłają ci później rachunek. Nie wiem, jak w Goudzie, ale w Woerden płacę za pieska 60€/rok.
Pozdrawiam

 

[Ayni]

Własnie- jakie dokumenty są potrzebne do meldunku?

Tutaj na stronie gminy Gouda jest napisane , ze w ciagu 5 dni od przyjazdu powinnas sie zglosic w zwiazku z zameldowaniem. Musisz umowic sie telefonicznie na wizyte , dostaniesz formularz, ktory potem bedziesz musiala przyniesc. Musisz skontaktowac sie rowniez z urzedem imigracyjnym , to zwykla formlanosc, np w mojej gminie tego nie wymagali. tutaj jest odnosnik do tej strony :

Inschrijven vanuit het buitenland - Gouda.nl

Z dokumentow bedziecie potrzebowac akt slubu, miedzynarodowy badz normalny, z tlumaczeniem , poswiadczony pieczecia tlumacza przysieglego. W Polsce o wiele taniej, o ile wiem z tlumaczeniami. Akty urodzenia wasze , tak samo miedzynarodowe badz tez normalne z tlumaczeniami u tlumacza przysieglego. Kontrakt mieszkaniowy. Najlepiej by bylo jesli maz by osobiscie zadzwonil i uzyskal liste wszystkich dokumentow, bo w kazdej gminie moga sobie zarzyczyc jeszcze czegos ekstra i najlepiej przywiezc skrocone akty miedzynarodowe , bo szkoda kasy na tlumacza , tutejsi rodacy sobie troche zycza. No i oczywiscie paszporty
3mam kciuki za rychla przeprowadzke.

 

[Iguana_]

Robale, trzymam kciuki!!!
BlackWizard, ja Cię pamiętam. Witaj ponownie na forum (Pamiętliwa, fajna ksywa)

Karola, super, ze wszystko oki. Szerokiej drogi do PL i udanego pobytu.

Madziula, jutro będziemy w okolicach Rijswijk...ale tylko oglądamy. Chyba decyzja zapadnie jutro właśnie. Maaaam nadzieję, bo już jestem zmęczona i mam wielki mętlik w głowie

 

[Madziula85]

Iguana rijswijk to ja mam , jakby to powiedzieć za podwórkiem daj znac jutro co zadecydujecie

 

[TheHague]

Iguana ja mieszkam kolo Rijswijk, dawaj dawaj!!! jak juz cos znajdziecie to daj mi znac w jakich rejonach

 

[TheHague]

no my z Madziula to obie mamy Rijswijk prawie za rogiem heheheheh ))

 

[BlackWizard]

No Robaczku, czużby głaskanie brzuszka przynioslo efekty??

Piesek musi miec paszport, chipa i ważne szczepienia. Po zameldowaniu zgłaszasz pieska do gminy i oni przysyłają ci później rachunek. Nie wiem, jak w Goudzie, ale w Woerden płacę za pieska 60€/rok.
Pozdrawiam

Z tego co się orientuję w innych krajach Europy zamiast chipa może być tatuaż, jak jest z tym w Holandii orientujesz się może? Bo mamy rodowodową sukę, z tatuażem.

 

[Iskierka71]

Z tego co się orientuję w innych krajach Europy zamiast chipa może być tatuaż, jak jest z tym w Holandii orientujesz się może? Bo mamy rodowodową sukę, z tatuażem.

Z tego co wiem to tutejsi weterynarze wszczepiają zwierzetom (psom, kotom, kroliczkom) chipy. Jeśli masz dla suki paszport i w paszporcie jest wpisany ten tatuaż to myśle, że w razie kontroli problemu nie będzie, ale nie wiem czy to wystarczy tutejszym "władzom". Najlepiej po przyjeździe zapytac weterynarza

 

[BlackWizard]

Czyli lepiej dla świętego spokoju zrobić chipa. W Polsce też wszczepiają chipy, w sumie nawet w razie zaginięcia psa jest to dobry sposób na odnalezienie. Z tatuażem gorzej, bo zarasta sierścią i staje się niewidoczny.

 

[aniahaven]

wow... oczy mi z orbit wychodza czasami jak was czytam - ze zmeczenia a tu jeszcze tyle stron mi zostaje...czytam i czytam, hihi...

Ja KROTKO bo spac mi sie chce niemilosiernie a jutro mam BUSY DAY - do 13.00 Karina ma sportdag w szkole a od 14.15 Ernest impreze urodzinowa w Joepie...- Zaliczylismy tandarts dzisiaj cala 4-ka - same pochwaly maluchy dostaly i zaproszenie za 6mies na kontroli znowu...

Anetko glowa do gory - z kazdym dniem bedzie lepiej i tobie i malenkiemu..wiem co czujesz i lacze sie w bolu z toba - a jesli mozna to gdzie pracujesz?I jak egzamin? Na gardlo najlepsze jest ssanie cytryny..Obierz ze skorki jak pomarancze i co godzine jedna czastke ssij... dziala juz po 1 cytrynie;-)

Karola ja sie wlasnie znowu wybieram do tego zoo w Roterdamie - bylismy 2 lata temu... tylko czekam na pogode A tak wogole szerokiej drogi - wypoczywaj i ciesz sie rodzinka /pozdrow moje gorki/

The Hague i jak tam bioderka?

Astrid u mnie tez np wczoraj dziwne rzeczy z internetem sie dzialy...moze cos przerabiaja...

aOla u nas tez jutro sportdag mam nadzieje ze pogoda dzieciom dopisze.. bo ja bedzie tyle burz co dzisiaj to impreze raczej odwolaja....

Iskierka spakowalas te torbe w koncu do szpitala?

Sencilla u nas na obiad byla zupa czosnkowa z grzankami ...mniam i dziekujemy za karteczke!

Iguana czekamy na wiesci w sprawie mieszkania.

Robale podpisuje sie pod postem Astrid - trzymamy kciuki.A noz....

Witaj BlackWizard trzymamy kciuki za poniedzialek i daj znac co z tego wyszlo..ale u nas tloczno sie robi na forum hihi... super!;-):-)

A teraz padam na poduche i spie...DOBRANOC