No widze ze dzisiaj wiekszosc chlopow sie buntuje. Moj od wczoraj sie nie odzywa, spal w drugim pokoju i do tej pory tylko raz spojrzal na Szymka, a tak to zupelna olewka. A maly jak na zlosc, obudzil sie o 5:30 i do chwili obecnej spal w sumie ok godziny tylko. Mi kregoslup juz siada bo po kazfym jedzenie jesli nie usnie musze go troche na ramieniu ponosicbo uleje-nie wiem, chyba wyczuwa moj wisielczy nastroj, o 8 jak chlusnal to caly wozek zarzygal, normalnie fontanna. Ja nawet na kibel mam jak usiasc, bo jak tylko odejde od niwgo to albo ulewa albo sie drze. Juz ma zdarte gardlo i skrzypi przy krzyku. Czuje sie koszmarnie, nie panuje nad niczym. Glowa boli z niewyspania, brzuch bo juz kilka godzin wstrzymuje koope. A moj hrabia na dole tv oglada.
reklama
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Hej 
Hehe, a mój za każdym razem jak biorę małego do karmienia pyta mnie, czy umyłam ręce


U nas ostatnio podobnie, zasypia, budzi się i znowu cyc. Wczoraj zasnął dopiero o 21.30
U nas ranki między godziną 5 a 8 wyglądają identycznie! Biorę wtedy młodego do wyra i wisi na cycku 2,3 godziny z przerwami na drzemki, jak długie, nawet nie wiem, bo jestem tak padnięta że przysypiam i tego nie kontroluję.
Mam to samo w domuNic sobie D nie da powiedzieć, tylko pakuje dzieciaka w kolejne ciuchy i okrywa szczelnie kocem jak w środku zimy
Faceci są koszmarnie przewrażliwieni. Ja już usłyszałam, że zajmuję się dzieckiem 'na odpiedziel' bo dotknęłam palcem - czystym - smoczka od butelki.... Dear God..
Hehe, a mój za każdym razem jak biorę małego do karmienia pyta mnie, czy umyłam ręce



Ja go karmię przed kąpielą tak z 15- 30 minut, wtedy jakoś łatwiej daje się doczyszczać i smarować kremikami. Po kąpieli J jest zawsze głodny.
Zasypianie na noc stało się dla nas problemem. Julek sobie pośpi 15 minut przy cycku a potem się budzi i tak do 23... Wyssie mi wszystko w tym czasie z obu cycków i wydaje mi się, że zaczęło się to gdy zaczął przesypiać po 6 godzin, po prostu robi zapas na ten czas.
U nas ostatnio podobnie, zasypia, budzi się i znowu cyc. Wczoraj zasnął dopiero o 21.30

Podobno nie da się przekarmic niemowlaka karmiąc piersia - a mnie sie chyba dzis to udało:-( Młoda od 4 rano domagała się zarcia co chwile a ja rano jestem tak zaspana, ze nie mam siły protestować. Więc jadła co pół godziny do 9 rano. A potem ulewała jak szalona. Teraz lezy w łóżeczku i się ruszyc nie może.... Cięzko byc twardym nad ranem. W ogóle ostatnio wieczorami jest spokojna, zasypia zawsze o 10, to daje mi popalic tak od 4 rano......
U nas ranki między godziną 5 a 8 wyglądają identycznie! Biorę wtedy młodego do wyra i wisi na cycku 2,3 godziny z przerwami na drzemki, jak długie, nawet nie wiem, bo jestem tak padnięta że przysypiam i tego nie kontroluję.
Ostatnia edycja:
Ach Ci faceci, z Nimi zawsze były, są i będą problemy
Jeśli chodzi o opiekę nad dziećmi to na mojego nie mogę narzekac. Pomaga we wszystkim
pracuje na nocki wiec w nocy Go nie ma ale w dzien to ja sie sama złoszczę, żeby juz poszedł spać bo bedzie nieprzytomny w pracy ( a martwię się bo jest kierowcą) a On bawi się z Kubą, nosi Wojtka i to mi mowi, zebym poszla sie przespac bo mialam na pewno ciężką noc
ale 1000 razy muszę mu powtarzac, zeby coś zrobil o co Go wcześniej prosilam (np. cos w ogrodzie), no ale nie można miec wszystkiego
teraz ma weekend i ja mam "wolne".

Jeśli chodzi o opiekę nad dziećmi to na mojego nie mogę narzekac. Pomaga we wszystkim



Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Polaa no to gratuluję udanego męża ;-)
Mój też bardzo mi pomaga, w zasadzie to już drżę co będzie jak wróci do pracy (jest jeszcze przez dwa tygdonie na urlopie). Teraz mnie karmi, jak młody wisi na cycku, biega na zakupy, zajmuje się Kornelkiem, pomaga mi ogarniać chatę i zawsze mogę na niego liczyć jak mały dokazuje i już nie daję rady. Rano jak jestem padnięta po nocnym wstawaniu bierze małego, przewija i zajmuje się nim, w ciągu dnia w zasadzie działamy przy młodym na zmianę (z wyjątkiem karmienia cyckiem ;-)) .
Dziewczyny co dobrego polecacie do picia, ale z płynów dozwolonych dla mamuśki karmiącej? Mam dosyć wody niegazowanej i herbatek na laktację
Mój też bardzo mi pomaga, w zasadzie to już drżę co będzie jak wróci do pracy (jest jeszcze przez dwa tygdonie na urlopie). Teraz mnie karmi, jak młody wisi na cycku, biega na zakupy, zajmuje się Kornelkiem, pomaga mi ogarniać chatę i zawsze mogę na niego liczyć jak mały dokazuje i już nie daję rady. Rano jak jestem padnięta po nocnym wstawaniu bierze małego, przewija i zajmuje się nim, w ciągu dnia w zasadzie działamy przy młodym na zmianę (z wyjątkiem karmienia cyckiem ;-)) .
Dziewczyny co dobrego polecacie do picia, ale z płynów dozwolonych dla mamuśki karmiącej? Mam dosyć wody niegazowanej i herbatek na laktację

Ostatnia edycja:
mamina karierowiczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2011
- Postów
- 1 009
Mojemy tez trzeba palcem pokazac co ma zrobic. Inaczej sie nie domysli. Dzis mala od 1do4w nocy nie spala myslalam ze jej przykleje tasma klejaca smoczek bo ciagle go wypluwala a potem marudzenie ze moe ma smoka. Dzis zapowiedzialam mojemu ze chce wiedzieciec w jakie dni ma silownie i ze codziennie chce miec godzine dla siebie gdzie nie ma ani dziecka ani jego. ZobaczYmy jak sie uda. Wstepnie sie zgodzil. Wogole robie jak buziak pytam sprzatasz czy nianczysz a on zawsze - to co posprzatac hyhy. Nawet ziemniaki obiera....troche kwadratowe wychodza ale sa obrane
)))))
Nie powiem burzy sie chlop ze nie ma czasu dla siebie i wczoraj mu uzmyslowilam ze 2h na silowni plus godzIna na necie to jego czas wolny i ze malo kto ma tyle czasu. Moja pizdeczka wlasnie slodko sie usmiecha przez sen
Nie powiem burzy sie chlop ze nie ma czasu dla siebie i wczoraj mu uzmyslowilam ze 2h na silowni plus godzIna na necie to jego czas wolny i ze malo kto ma tyle czasu. Moja pizdeczka wlasnie slodko sie usmiecha przez sen
mamina karierowiczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2011
- Postów
- 1 009
Ja tez mam takie uczucie jakby mi suty twardnialy od zimna 
buziak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2011
- Postów
- 2 833
No widze ze dzisiaj wiekszosc chlopow sie buntuje. Moj od wczoraj sie nie odzywa, spal w drugim pokoju i do tej pory tylko raz spojrzal na Szymka, a tak to zupelna olewka. A maly jak na zlosc, obudzil sie o 5:30 i do chwili obecnej spal w sumie ok godziny tylko. Mi kregoslup juz siada bo po kazfym jedzenie jesli nie usnie musze go troche na ramieniu ponosicbo uleje-nie wiem, chyba wyczuwa moj wisielczy nastroj, o 8 jak chlusnal to caly wozek zarzygal, normalnie fontanna. Ja nawet na kibel mam jak usiasc, bo jak tylko odejde od niwgo to albo ulewa albo sie drze. Juz ma zdarte gardlo i skrzypi przy krzyku. Czuje sie koszmarnie, nie panuje nad niczym. Glowa boli z niewyspania, brzuch bo juz kilka godzin wstrzymuje koope. A moj hrabia na dole tv oglada.
zniosłbym małego na dół i odmieniła role. Dziecko ma dwoje rodzicow i powinnismy o tym wiedziec od poczatku. Najgorsze co moze byc to wyreczanie tatusia, serio
Hej
Hehe, a mój za każdym razem jak biorę małego do karmienia pyta mnie, czy umyłam ręce![]()
:-):-)
Dziewczyny co dobrego polecacie do picia, ale z płynów dozwolonych dla mamuśki karmiącej? Mam dosyć wody niegazowanej i herbatek na laktację![]()
w sumie juz chyba wszystko
nawet piwo niskalkoholowe i coli probowałam bo miałam taka chec ze nie mogłam sie oprzec. Sprawdziłam w ten sposób czy małemu przeszkadza gazowane.
Na codzien pije TYMBARK jabłko wisnia - normalnie musze to miec w domu :-)
reklama
zaza mam to sam,o moj byl po nocce wstal po 12 achwile przed 14 wyszedl i co wychodzil to mowilam zzweby pijany nie przyszedl bo idziemy na spacer i wgl i co, znowu pijany:-( a jutro na rano do pracy a ja znowu sama z malym siedzehej
gkvip oj nie wiem czy bym wytrzymała z taką teściową
a ja się zastanawiam jak mogłam być taka naiwna i uwierzyć mojemu D, że będziemy zgraną kochaną rodzinką i oboje będziemy się angażować w opiekę nad dzieckiem...
mały jeszcze 3 tyg nie skończył a on już wybywa z domuwczoraj niby na piwko z kolegą z nowej pracy opić narodziny synów (tamtemu się dziecko urodziło dzień później)... no a wrócił natrąbiony w 3 dupy
a jak przed wyjściem mu przypomniałam, że wczoraj była jego kolej na kąpanie synka to stwierdził, że dam sobie radę i wyszedł![]()
pola,iwon- zazdroszcze chlopkow,
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 240 tys
Podziel się: