Hej!
Dziś witam się ze smutkiem...wczoraj na zawał serca zmarł mój chrzestny w wieku 42 lat...tak trudno się z tym pogodzić...:-

-

-

-(
Mi sie cera nie zesula, ale od pirodu miewam rozwolnione kupy dla odmiany pi zatwardzeniach w ciazy- ma tak ktoras? Munka jak Twoj wzrok? Poza tym czuje sie ostatnio tutaj niewidzialna niemal
Wzrok ogólnie mi się osłabił, ale reszta minęła (poza mętami). Nie mam nawet już tych iskierek... Za jakiś czas wybiorę się do okulisty, który przeprowadza zabiegi laserowe na te zwyrodnienia siatkówki i zobaczymy co powie.
Josie- jak pod koniec ciazy mnie wysypalo tak trzyma do teraz



a i mloda ma krostki na calej buzce juz chyba 3tydzien sie zaczyna, nie wiem czy to czasem nie zadlugo???
Dziewczyny macie zloty srodek na
roztepy???? bo normalnie patrzec na siebie nie moge


ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. no i masaże wskazane;-)
Mlodak, ja mam to samo i juz nawet nue chcialam tutaj tego pisac, bo wydawalo mi sie, ze chyba tylko mi ciagle cos dolega. To wyglada jakbym popatrzyla w w latarke albo w slonce- ale trwa sekunde.....badanie dna oka mualam i wsio ok.... Do tegociagle mam te cholerne mety. A jak z Wasza pamiwcia?
Moja pamięć oki, ale myślałam, że niezdarność przejdzie mi po ciąży a wcale tak nie jest...
Bylo lepiej z tym mrowieniem, ale dzisiak caly dzien mi ta noga mrowirje- masakra

juz myslalam ze mi przechodzi a tu lipa- chyba musze isc do neurologa

bo mam i te oczne objawy i ta noga

mam nadzieje ze nie mam jakiegos guza

lub innego szajstwa

a Tobie mocno te nogi mrowialy? Ja mam takie delikatne mrowienie- jakby ktos malutkie szpileczki mi delikatnie wbijal... Jak biore noge do gory to zawsze sie zaczyna lub nasila....
AVO, Ty masz chyba trochę coś z hipochondryka co?? sama miałam jazdy z hipochondrią i część dolegliwości wynikała właśnie z mojej natury nerwicowca. A jak zaczęłam pracować na oddziale neurologicznym, to już w ogóle miałam całą gamę objawów SM, guzów itp. Póki co dałam sobie z tym spokój, ale też mnie zawsze stresują jakieś mrowienia. Może idź się przebadaj i będziesz spokojniejsza. A może noga Ci mrowieje, bo masz jakiś ucisk na nerw w dolnym odciku kręgosłupa??Warto to sprawdzić.
acha zapomnialam napisac, Jachowi wypadaja wlosy!!!!! dzis w wannie po kapieli sobie plywaly


kurcze lubie go z tymi wloskami, mam nadzieje ze mu nie wypadna wszystkie???
i oczy mu chyba sie robia brazowe. urodzil sie z granatowymi ale widze ze mu takie brazowe nachodzi powoli
Mojej też włosy wypadają. Pełno ich na pościeli!! i też oczy jakby brązowe, ale trzeba dobrze się przyjrzeć. Ja bym bardzo chciała, żeby miała oczy po mężu, bo ma ładne.
buziak a ta aura migrenowa to z bolem glowy powinna byc czy nie? Bo oprocz dziwnego widzenia/niewidzenia to leb mnie nie boli. Odkad zaszlam w ciaze bolal mnie 2 razy-na poczatku ciazy i jakis tydzien temu ale to przez cisnienie. Prawie trupie mialam 88/60.
blond dobre z tym rozpoznaniem przez wozek

A tak swoja droga to strasznie ciekawe jest jak to czasami czlowiekowi mysli dnia codziennego potrafia siedziec w glowie.
Pytanie z innej beczki- od jakiej temperatury na dworzu zakladacie dzieciakom czapeczki? Szymek dostaje nerwa jak mu cos zakladam i jak byly upaly to nie zakladalam ale jak jest np 22 stopnie to czy takiemu maluchwi nie jest za chlodno w lepek? Ogolnie to w kwestii ubierania brzdaca strasznie glupia sie czuje.
I pytanie numer 2 - od kiedy smoczek nr 2 do butelki avent moge zaczac uzywac? Bo niby pisza ze to 1m+ jest ale nie wiem czy dobrze to kumam ze od skonczenia 1 miesiaca, tak?
A tak jeszcze w kwestii wygladu to koszmarne syfy mam na ramionach i nic nie pomaga. Oczywiscie wkurza mnie to bardzo wiec ciskam ile wlezie i robia sie strupki. Tragedia no.
Teoretycznie przy aurze powinien być ból, wtedy to raczej na 100% migrena, ale jeśli tylko jest aura to może warto przejsć się do specjalisty. Ja chyba nigdy nie miałam tak, że wystąpiła tylko aura. Zawsze mniej lub bardziej czuję ból głowy.
Jak były upały to czapeczki nie zakładałam, ale jeśli był wiatr to przysłaniałam uszko jakąś chusteczką (jak spała). Najbardziej niebezpieczne są właśnie wiatry, bo łatwo o zapalenie ucha.
josie ja używam pasa, jeden kupiłam na allegro na początku wydawał się fajny ale po kilku założeniach przestał tak fajnie opinać czyli się rozciągnął i kupiłam sobie drugi polecony przez położną firmy "Pani Teresa" i ten jest super. Może trochę mniej wygodny bo tkanina jest bardziej twarda ,ale się nie rozciąga i fajnie opina.
Dziewczyny a któraś próbowała na wzdęcia u dzieciaczków te katetery rektalne Windi? Dużo pozytywnych opinii słyszałam o nich i się zastanawiam.
Acha i jeszcze moja położna mi powiedziała że niemieckie kropelki sab simplex mają identyczny skład co nasz bobotic.
Moja koleżanka bardzo zachwalała sobie ten kateter rektalny i myślę, że to całkiem pomysłowy wynalazek...