reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

reklama
ja tez ;-)


A wiecie co Pe mnie wkurzyl i podjelam decyzje ze jade do kolezanki do Londynu na jej 30-stke w Soho wiec weekend zapowiada sie ciekawie :-p:cool2: a on nie zobaczy jak to jest przebywac z dzieckiem 24/7 :-p;-)
 
Witam nowe forumowiczki! :-)

Widzę, że nikt wcześniej tego nie zrobił, więc robię to ja:
mmartamm nie pisz posta pod postem, tylko edytuj. Następnym razem za karę dostaniesz karnego...:cool2:

edek: jednak nie - alijenka i Aylin trzyma rękę na pulsie ;-)


Mleko
(gerber) pijemy jeszcze jak najbardziej - rano 180 +kaszka, drugie śniadanie kaszka na gęsto z owocami, wieczór 180 + kaszka. I jak ma zły dzień i nie zje kolacji to wtedy budzi się w nocy i wypija 120-150 ml :tak: A jak nic ją nie uwiera to nocki ładnie przespane.


Czwórki mamy to właśnie na tapecie :dry: Co najmniej od początku miesiąca. Jedna już się chyba przebiła.


Niespodzianka
gratuluję zakupu autka ;-) Moja mama jeździ peżotem od bardzo dawna i jeszcze nie udało jej się go zarżnąć, a jeździ maskakrycznie!

Mloda czy mozna miec uczulenie na koty, a na psy nie? Pytam bos obyta z kotami, ale oczywiscie jesli ktos znac odp to pliiis.
Można. Ja tak mam - potwierdzone testami. Niestety...

a co z obiadkami baby??? ile zjadają awsze dzieiciaki???
Ja daję tylko jedn danie. Je albo to co my, albo "zupkę" (ugotowaną wcześniej). Je ile zje ;-)

Ja ze swoim K śmiesznie wyglądam bo on jest wysoki a ja bardzo niska, taki kurdupelek ze mnie:-p
Tzn? Ja mam 160 cm a M 196 ;-)

jako ze nasze dzieciaczki dopiero co skoczyly roczek i tak z sentymentem wspominalysmy czas kiedy przyszly na swiat, maz mi pokazal jaki tort powinnam dostac z okazji narodzin corci- z komentarzem- "tak to wlasnie wyglada" :cool2:

Zobacz załącznik 572549
:szok::-D

EDIT: aaaaaaaaaaa zapomnialabym Aurelka dzis pierwsze kroki samodzielne miala :biggrin2::tak: mamcia ja stawiala w polowie drogi do kanapy i ta ze swiadomoscia ze sie zaraz zlapie biegiem szla :-D cwaniara jedna!!! :-D
Gratki! :tak:

Od jutra Antek ma koleżankę, a ja małą do opieki od 7:45:szok::szok: mam nadzieję, ze dam sobię radę i jak najszybciej muszę sprawić sobie podwójny wózek.
Powiem Wam, ze jedna dziewczyna podejrzewała, ze coś z dzieckiem nie tak po wizycie u tej niani i wsadziła dyktafon do torby dziecka co dziś tam usłyszałam to głowa boli :szok::szok::szok: np: "zamknij się, bo wypierd... cię przez okno, kurwy itp" włos na głowie stawał dęba:-:)-(jutro ta niania dostanie dyscyplinarkę, a miałam 3dzieci pod opieką.
:szok:
Powodzenia!


Znowu średnio ogarniam forum, bo M całay czas na zwolnieniu i codziennie robimy wycieczki. Byliśmy dziś drugi raz nad jeziorkiem i Zośka jest zachwycona! :-D

ps czy Wasze dzieci też piją wodę z wanny/basenu/jeziora/fontanny? :baffled:
 
Eh.... miałam tyle napisać, ale po 12 godzinach w pracy ledwie parę literek jestem w stanie wystukac.... :(

Bardzo wam dziękuję za odpowiedzi odnośnie jedzenia i pobudek nocnych :)

Gratulacje dla Aurelki!!!! Pamiętam jak moja pierwsze kroczki stawiała ;) to było 4 miesiące temu.... już nawet zapomnialam jak to było jak nie umiała chodzić ;)

Odnośnie niani.... jestem w szoku! Dobrze znajomi zrobili, że wrzucili ten dyktafon! Niech ta jedza dostanie za swoje!

Jutro będę w domu, wiec coś wiecej skrobne.... teraz wracam pociagiem do siebie, chyba tu usne!

Dobranoc :)
 
różowy kolega na baterie zamówiony, stolik w knajpie zarezerwowany, odliczam do kolejnej soboty:-D

andzia zdrówka dla chłopców twoich!!!





budzi się za każdym razem co smoczek wypadnie?
na szczęście nie:-D zwykle budził się tylko raz, ale teraz przez te zębiska to częściej, no i smoczek zło konieczne wtedy:-(


A
ksiaze zjadl pulpety w sosie pomidorowym dzis, ale oczywiscie nie chcial nawet tknac dopoki nie dorzucilam makaronu :-D:rofl2:
josie czy ty aby na pewno jakiegoś wyjazdu we wrześniu 2011 do Italii nie mialaś? ;-):-p

dzieć zrobił mi pranie w swoim basenie:wściekła/y:na kupce miałam ułożone, wyprane i wysuszone ciuchy, a ta pod moją nieobecność wrzuciła wszystko do basenu i potem dumna rozwieszała po krzesłach, piaskownicy itp. grrrry
:-D:-D:-D
po prostu masz pomocną córcię:-p
Padam na pyszczek :-( jest tak goraco ze sie roztapiam :shocked2: ale nie to zebym narzekala :-p

Nie dziwie sie mlodej bo dzis spala tylko 30min i malo co zjadla a teraz po kapieli padla jak mucha :-D

Aura dostala dzis szczepionke i dzielnie ja zniosla obeszlo sie bez lez :-)

Mamci udalo sie umozyc kare za przekroczenie limitu na koncie wiec jeste happy ;-)


Wybaczcie ale glowa peka i @ meczy wnetrznosci :dry:


EDIT: aaaaaaaaaaa zapomnialabym Aurelka dzis pierwsze kroki samodzielne miala :-):tak: mamcia ja stawiala w polowie drogi do kanapy i ta ze swiadomoscia ze sie zaraz zlapie biegiem szla :-D cwaniara jedna!!! :-D

Witam w piwkiem w ręku! ;-)

Alijenka - jesteś? :cool2:
ja jestem:-D ale piwko już wypite:-p

ps czy Wasze dzieci też piją wodę z wanny/basenu/jeziora/fontanny? :baffled:
taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak
 
Sunshine to udanej zabawy w weekend :tak: Wybaw sie za wszystkie czasy ;-) Gratulacje dla Aurelki.

macku moj jak najbardziej pije wodę :tak: On w ogóle nurkuje :-D A przy okazji napić sie trzeba

kasiek haha sorry ale sie usmialam, udana jest Polka :tak: A jaka mądra, wie, ze rozwiesic trzeba jak mokre :-D

Aga powodzenia jutro, dasz rade na pewno :tak:
A co do tej niani to masakra no ale niestety niektóre są jakie są...przykre ale prawdziwe.
 
macku ależ moja namiętnie wypija wodę z wanny. na dodatek sama odkręca sobie kran i podstawia buzię
:angry:. dziś napełniała wiaderko w basenie i z niego żłopała jak koń!

aga brak słów! po prostu strach się bać:no: kupuj wózek:)

polaa ona zawsze wiesza ze mną jak z pralki wyciągnę, więc wie co i jak:D a że trzeba namoczyć to też wie, bo ja po praniu swoje majtki w wannie mydłem szarym przepłukuję (mam uczulenie na każdy proszek w miejscach intymnych:/). co do imienia to moja przyjaciółka nazywa się Jagoda, ale tak oryginalnie to Jadwiga, więc doskonale rozumiem:)

katrina
też mam taki włochaty odkurzacz. a do ogórków itp. wypuszczam chomika z klatki i zaraz wszystko wciągnięte:)

aronia 2 miesiące czwórka! Oszaleje, ale z drugiej strony to u nas ten proces trwa już z 1,5miecha z przerwami:szok:

i zapomniałam co tam jeszcze, więc idę spać, bo łeb mi pęka od farby (płot malowałam:p)
 
Zaza juz ostatnio zapomnialam ci odpisac- nie nie bylismy we wloszech wtedy:-) :-) ale wloska kuchnie kochamy wiec moze cios w tym jest ze dziecko ksztaltuje upodobania kulinarne w brzuchu jeszcze...

Macku tak moj pije wode z basenu i jak idziemy do szatni to jeszcze sobie musi odbeknac!!! o_O

Kasiek to ile ty masz zwierzat bo juz sie pohgubilam:-) pola ma raj! Chomik sobie z nia radzi???
 
reklama
Dzień dobry :)

Pierwsza jestem??

Josie - coś w tym jest bo ja uwielbiam ostre potrawy - w ciazy jadłam, przed też, jak karmiłam to sie powstrzymywałam. A młoda makaron z chili wciąga i chce wiecej....
 
Do góry