reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

katiuszka doskonale Cie rozumiem, bo poprzedni miesiac mialam taki sam problem z moim mezem ;) oni chyba nie do konca maja takie cisnienie jak my kochana :) I tez reaguje tak jak ty. Odechciewa mi sie.

kasia.natka KOCHANA! paczuszka doszła :)))))
Ogromne dziekuje!! :-)
 
reklama
katiuszka a może Ty za bardzo chłopa naciskasz i on w ten sposób odreagowuje? nie wiem... moze nie mów mu kiedy masz dni płodne, w ogóle nie wtajemniczaj go w tajniki cyklu tylko pozwól mu robić swoje i juz. 2-3 razy w okolicach owu moze akurat starczyc;-) . Może on boi sie, ze takich nacisków nie wytrzyma, może nie lubi "tego" robić pod presją;-) nie wiem,, tak sobie tylko rozmyślam...:happy2:
A jak z koleżkami zabaluje to go po pijaku wykorzystaj ;-):-D

Muma kciuki zaciśnięte!
Następna w kolejce chyba Brzózka jest, teraz ma trudne chwile czekania na rezultaty cięzkiej pracy ;-):-D:-D:-D więc wesprzyjmy kobiete, niech sama nie przchodzi przez to;-):-D:-D
coś zuzanka nam zanikła ... moze zapracowana? :-D


No a ja dzisiaj na prochach jestem (@ bolesna), i na tych prochach polazłam na spinning. Wyładowałam całą złość na @ ostro ćwicząc , wyżyłam się i mało nie spadłam ze zmęczenia z tego rowera ;-):-) No ale już mi lepiej:happy2:

pozdrowionka wieczorne.
Muma jutro z rańca raport ma być na stole!! ;-):-D ( tfu, znaczy na monitorze :-D )
 
Hejka,
Oto mój raport: @ nie ma jeszcze ale temperatura spadła o 3 kreski...:-( Niby wciąż nad linią jest ale wiadomo co to znaczy, myślę, że wieczorkiem zmora nadejdzie...
Jeśli nie to jutro zrobię testa, bo oczywiście schizy ciąg dalszy mam, że może jednak się udało a coś się dzieje, że temp. spada, ech...:crazy:
katiuszka -no chłopy to są takie proste nieskomplikowane istoty, lubią generalnie mieć spokojną głowę . Masz nas do przeżywania wszystkiego co związane z cyklem, jemu odpuść, mój to już teraz prawie nic nie wie. Jak ja mam ochotę na niego to tylko pyta - a to dzisiaj jest ten czas ??:happy: A tak naprawdę to on zwlekał parę lat a teraz to on się musi leczyć, ech.... Podsumowując - róbmy swoje - a jak będziemy mieć II to oni będą przecież szczęsliwi, narazie niech sobie mają swój świat - byleby to armii nie szkodziło za bardzo :-D
kasia.natka - dzięki za fluidki, jeśli mogę powybrzydzać to poproszę czasem też trochę niebieskich hihihi;-) Jakoś myślałam, że Ty szybciej zaszłaś kochana, a jakiś problem był u Was czy tak zeszło po prostu ??
Wiecie, policzyłam, że zostały mi jeszcze 3 podejścia do Dzidziusia 2012, tak bym chciała w tym roku... 12 lat różnicy to zawsze lepiej niż 13, nie ?
Brzózka - ile dni zostało ?? ja już &&&&&&&&&&&&&&&&&&:tak::tak::tak:
I w sumie fajnie, że mam tą kontrolę, czas mi szybko minie, jak się skończy to już będzie owu a potem schizatime :eek:;-)
Buziaki dla wszystkich.
 
Brzózka - bo jak mierzysz temp od początku cyklu to najpierw jest niska ( u mnie 36.2-36.4) , potem w owu jest skok ( u mnie do 36.8-37,00) i potem przez 14 fazy lutealnej czyli po owu utrzymywać się powinna wysoko ( u mnie ok. 36.8-37.00).
Dzień, dwa przed @ temp spada ... i to znaczy , że nadchodzi zmora. Do tej pory mi się cholera sprawdzało pięknie więc pewnie i teraz,
A na tych wykresach, do których podałam link widać, że czasem temp. spada w okolicy @ a potem znów rośnie bo to jednak jest fasola , szczęściary :-)
specjalnie dla Was mój obecny cykl:
cykl8.jpg
 
Ostatnia edycja:
hej
to widze Muma ze tak samo schizujemy :-D ja też zaczelam przegladac wykresy ciążowe w poszukiwaniu takich, na których temp.spadła a potem jednak wzrosła :-D
To mierzenie temp. jednak ma swoje minusy ;-)
Moja temp.na poczatku cyklu to 36.0-36.2 a potem po owu to max było 36.7... taka zimna fish ze mnie :-D
 
już rozumiem. Ale i tak nie przekonuje mnie to do mierzenia, bo jak widac tez nie jest to pewna metoda a jeszcze sie czlowiek napracowac musi :angry:
 
reklama
Brzózka:
plusy: przypuszczasz, że miałaś owu (bo pewna nie jesteś);-)
dopóki temp. nie spada masz dobry humor :tak:
minusy: nie wiesz na pewno kiedy i czy w ogóle masz owu ;-)
temp spada albo wariuje w ogóle - chodzisz wk...:szok::tak:

Ogólnie - bez sensu, ale się uzależniłam...;-)
 
Do góry