reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Dzięki Kochana :*
Ostatnią @ przed ciążą też miałam obfitą ale nie aż tak:szok:
Dziś czuję się jak mała dziewczynka zagubiona w wielkim świecie:zawstydzona/y:ehhh może to rzeczywiście jakieś przedwiosenne przemęczenie?
 
reklama
No bo my jesteśmy małymi dziewczynkami cały czas przecież...;-)
Ja narazie uciekam, muszę lecieć w czasie pracy do lekarza Babci po skierowanie do szpitala jednak.
Mama nie daje już rady.:-(
 
Trzymam kciuki aby starczyło wam energii i siły &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
I kłaniam się przed waszym szacunkiem do starszych ludzi...nie jedna "rodzina" wysłałaby "uciążliwych dziadków" do jakiegoś domu spokojnej starości...
 
Ani@k - ja nie wiem czy to się tak z Babcią nie skończy..:-( Moja Mama jest 3 lata po wykryciu raka piersi, narazie jest OK, ale tez bierze takie leki , że ledwo żyje.. I tak zostałby jej Dziadek (śpi, je i jest grzeczny). Babcia zrobiła się agresywna, trzeba jej pilnować całą dobę, jeśli szpital i leczenie nie pomogą to pewnie ją oddamy:-:)-( TO straszne bo oni mnie wychowywali, pomagali mi jeszcze przy Julce bo moja Mama jeszcze wtedy pracowała. Teraz jednak potrzebują opieki całodobowej, przy czym Babcia np. zaczyna rzucać w mamę talerzami, krzesłem..bluźni..poznaje ją tak raz na trzy dni..
Ja mogę pomóc tylko w zakupach, lekarzach itp bo kurka pracujemy z M licząc dojazdy po 10-11 h...
DObra, miałam nie pisać smutów.
Bolą mnie jajniki na zmianę, myślę, że @ się szykuje jednak, na brodzie mam pięknego pryszcza , swieci jak czerwona lampa LED :szok::-D
 
Muma i tak myślę że jesteście cholernie silni!!!
I mam wrazenie ze się wszystko ułoży!!! To ze ten rok masakrycznie się zaczął nie musi oznaczać ze taki będzie do końca:tak:
Ja za to mam 3 małe tuż tuż wyżynające się LED-y:-) na czole...

Moja babcia (mama mojego Taty) zawsze powtarzała ze niechciałaby być ciężarem...po 80-tce zaczęły się "zaniki wszystkiego". Zdarzało się ze wychodziła z domu i szła przed siebie, czasami trzeba było jej szukać:-(...wiem ze bardzo trudne jest zajmowanie się takimi ludźmi...rzeczywiście trzeba mieć oczy dookola głowy i trzeba być czujnym przez 24h na dobę.

Aha bo zapomnę! - nie wmawiaj tak sobie tej @!!!!
 
Cześć Dziewczynki :-). Teraz ja strzelam focha. Jak ja jestem to Was nie ma, a jak mnie nie ma to tu wrze :-D.
Katiuszka, co z tą Betą?
AniOk, Ty masz @ czy jakiś krwotok? Znów nie kapuję :no:.
Muma, bądz silna z dziadkami i się nie stresuj, chociaż próbuj się nie stresować bo to na fasolę dobrze nie działa. Pryszczem się nie przejmuj bo to może być tylko objaw dojrzewania :-). Mnie w tym miesiącu żadna dioda nie wyskoczyła a okres dostałam, u Ciebie może być odwrotnie.

U mnie wygląda na to że z wyjazdu do Polski nici, przesunie się na później. Jedno jest pocieszające, że cykl mi nie przepadnie :-).

Obrzeracie się już pąkami?
 
ja właśnie pochłonęłam jednego pączka , zaraz zabieram się za robienie faworków aby się czymś zająć bo humor mam paskudny :crazy: wybaczcie ...
 
bionda - dojrzewanie mówisz.. hmmm, może i tak , nareszcie !!! :-)
Ja zjadłam już dwa pąki, w domu wsunę jeszcze jednego a żeby to spalić to będę musiała "poćwiczyć" może wieczorem ;-)
Cykl najważniejszy, wyjazd nie zając, masz rację :-)
W weekend machnę taką pizzę , że cała rodzinka padnie trupem :szok::-D:-D:-D A ja już sobie wmówiłam, że mąka musi być specjalna hehe;-)

lumina -rób faworki i wsuwaj, od razu Ci się poprawi :-)
 
Bionda bo na kurs poprawnego wysławiania sama się wyślę:-D Moja @ robi mi figle...jak się zawsze miała w 6 dniu ku końcowi - tak teraz oszalała! Wczoraj przeżyłam "potop" maUpowy...albo coś czego nazwać nie umiem...
Lumina podaję Ci dziś rękę...ja też jakoś tak nie teges..humoru brak, pączka brak..na faworki nie liczę. W sumie to nawet ochoty na nic słodkiego nie mam. To mój osobisty nie-tłusty czwartek. Za rok nadrobię :-D
 
reklama
wytukłam już ciasto - dobry sposób gdy się chce komuś przyłożyć a nie ma nikogo pod ręką :tak:

ja tak do niedzieli będę schizować :crazy:
 
Do góry