reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

halo ,halo

widzę ,że weekendowo się pierwsza witam :-)

kok.o dawaj właśnie myję borówki i wrzucam do gara na dżemy pomoc mile widziana :tak:
katiuszka z miłą z chęcią dołączę jak nie padnę po pracy ;-) przy herbatce co jedynie ;-)

Gatto szerokiej drogi kochana i odpocznij chodź troszeczkę i zdaj relację jak Gattinka zniosła podróż :***


oo właśnie M krzyczy ,że maliny mi przywieźli :shocked2::szok: no to chyba soki będą się robić :dry: no to supper na jeden dzień tyle roboty :baffled::wściekła/y:


życzę Miłego dnia dziewczynki :**
 
reklama
helooo:-)
ale dziś pustki!!! gdzie się podziewacie???
szyszunia usparawiedliwiona:tak::-D ale reszta???;-)
Szyszunia baw się dobrze! to jest WASZ dzień!!! niczym się nie przejmuj, nie denerwuj!!! zbieraj wspaniałe wspomninia na dalsze wspólne lata!!! no i czekamy na relację i zdjęcia!!!
kok.o nic się nie martw, może do tego czasu mała polubi jedzenie papkowe, a jak nie, to będzie na kaszce i mm,w domu poprawisz cycem i tez przezyje;-) A może jak podpatrzy u innych dzieciaków jak jedzą, to i jej się zachce:tak:no nic na siłę nie zrobisz:no:
Muma jeszcze raz dzięki!!! zamówienie złożone, czekamy, żeby ktoś się z nami skontaktował:tak: aaa i wczoraj dałam mojemu eMowi wykład na temat przydatności BB:tak: bo on czasem coś tak chrząka pod nosem, że siedzę i piszę "niewiadomo" z kim:cool: a ja mu na to wczoraj " a widzisz, że na coś jednak się przydaje to moje "pisanie"...aparat mamy super- z polecenie dziewczyn, konkretnie Mumy, teraz narożnik tez od Mumy, nie mówiąc już o Julku...bo prawie, ze od Mumy;-)noo w sensie, że ziółka"-tak więc cicho siedz i mi nie przeszkadzaj jak ja ważne sprawy omawiam:-D
zuzanka skąd Ty bierzesz tyle tych owoców? kupujecie czy macie w rodzinie takie plantacje borówek, malin, ogórków itp. Ale z Ciebie to wzorowa pani domu:tak: nie dość, że laseczka jak się patrzy, to jeszcze i upiecze, przetwory porobi, posprząta i jeszcze kaskę dorobi:tak: ojjjj mam nadzieję, że Twój mąż wie i docienia jaki mu się wyjątkowy egzemplarz trafił:tak::happy2:
ani@k co tam u Was? nic się nie odzywasz....w domku już jesteście? daj znać jakoś...albo tu albo smskiem do którejś z nas. Buziaczki dla Was i czekamy tu na Ciebie!!!!
Gatto pewnie już w Polandii kaszki kupuje dla Gattinki:tak:
tere fere a Ty gdzie się dziś podziewasz???? ahaaa z tymi ząbkami u Julka pisałaś, że tak tragicznie nie było...wiesz, teraz jak się cofnę w myślach, to nawet nie najgorzej...ale jak się budził z nocy z paczem, to lekko nie było...ale idzie przezyć, jak wszystko zreszą:-p
A propos zebów...chyba małemu ulżyło jak mu ten pierwszy wylazł z dziasła, bo śpi bardzo ładnie. Właśnie mija 2 godzina drzemki:tak::szok::-) pierwszy raz w jego życiu tyle śpi..tzn. tutaj, bo w Pl zdarzało się!!! yyyy mógłby tak codzinnie...ale relaks....:happy2:
Idę na rosołek. Potem małego obiad i na spacer. Piękna pogoda jest, to trzeba wykorzystac. Widziałam prognozę na przyszły tydzień, upały zapowiadają...no ciekawe czy się sprawdzi...
Miłej soboty i do zobaczenia na popijawie wieczorem!!!
 
Hej, ja się witam po pracy i żegnam na razie, bo biorę się za gary. Mam gości dziś, znajomi wpadają na drina. A jutro jedziemy do mojego taty na cały dzień chyba. Może jakoś wpadne. Wieczorem na fejsa oczywiście.:-D
 
hej!!!
oooo faktycznie na forum widać,że weekend jest pełna parą:):)
U nas jest siostra z córką,jak tylko wróciłam z pracy to od razu na rowery poszłysmy,po wiosce sobie pojezdzić:)...siostra termin za 7 dni ma!!!!!:-)czyli tuż-tuż:-)
Adas około 19 z pracy wróci,jak nie będzie bardzo zmęczony,to może grilka sobie rozpalimy...ale to się okaże...a jak nie to w domku sobie posiedzimy,ja zapewne książke czytać będę.Też cos jestem zmęczona po całym tygodniu pracy...ehhhhh.Ja,popijam sobie własnie SOMERSBY:tak:
AAAAAAAAAAAAA.....od poniedziałku zaczynam jedzić rowerem:):),taka sama trasa jak chodzimy z kijkami około 8 km....jak teraz z mężusiem zmiany nam sie mijaja,jestem sama ,to rowerkiem będe sobie jezdziłaa,a jak razem będziemy to wtedy maszerować sobie razem będziemy:-)...teraz na popołudnie mieć będe,to z rana jest mało czasu....:baffled:..więc trasę rowerkiem sobie pokonam....;-)...więc teraz rower,a kijki razem z mężem:):)
 
Ostatnia edycja:
Ahoj kobitki:-) Ale żeśmy popiły na wczorajszym weselu :-D:tak:
Ja przyznaję się do letkiego kaca :-p
Widzę ze koleżanki jeszcze dochodzą do siebie :-p

Jeszcze raz Szyszka Wszystkiego Najlepszego:tak:

Prawie do oczepin dotrwałyśmy :tak: tylko dziewczyny takie tempo polewania zarzuciły że ledwo nadążałam :szok:

Pozdrawiam wszystkich obecnych i nieobecnych na popijawie :tak:
Z szarego wschodu :baffled:
 
hej, hej :-)
łomatuchnooo...dopiero się z łóżka zwlekłam...ale była impra!!!:-D tak było zajeb...,że nic nie pamiętam!!!:-D:-):happy2: a poprawiny to dziś są? bo nawet nie wiem...:confused:
szyszunia no super weselicho było:tak: wprawdzie do północy nie doczekałyśmy się na barszczyk z krokietem, ale co tam!!! grunt, że towarzystwo pierwsza klasa było, co prawda niektóre to słaby głowy miały...np. caterina padła, ocknęła się, stwierdziła "osssszywiście" i dalej kimała w kąciku;-):-) nooo! a o atrakcjach to nawet nie wspomnę!!! hipsterzy w hipsterskich gaciach biegali z aparatami za kurami z wolnego wybiegu:szok::-D no czegoś takiego moje piękne oczy jeszcze nie widziały:-D:-D:-D:-D
A tak na serio to nie pospałam dziś, późnio się położyłam, o 4:30 Julek pobudka na jedzenie, którego nie chciał!!! potem nie mógł zasnąć z 45 min, jak kimnął to zaraz musiałam wstawać, bo dziś byliśmy na takim pchlim targu, no a tam trzeba wstawać skoro świt. Dobrze, ze się w aucie kimnęłam, bom ledwo żywa była:-p A mój M. do mnie "trzeba było dłużej siedzieć i się chichrać":baffled:

Oki, idę luknąć na fejsa czy tam nie ma przypadkiem poprawin ;-)
 
Weekendowa cisza:dry:

My wróciliśmy z obiadu u taty. Timek mało grzeczny był. Tzn jak zachciało mu się spać, to marudził a spać nie poszedł. Czasem ciężko mu usnąć gdzieś indziej niż w domu. Myślę, że to naturalne, ale denerwujące, bo ledwo patrzy na gałki, a nie uśnie.

Katiuszka, to jak Ty tak mało śpisz to chyba oka masz podkrążone co? A jak z myśleniem? Nie jesteś zakręcona? Ja to jak jedną noc się nie wyśpię to mam kłopot z koncentracją.
 
reklama
Witam się wieczorową porą,

wczoraj zaczęłam i jestem na półmetku pakowania dopiero:(((

Jutro przed południem wyjeżdzamy do Jastarni. Tzn. Przystanek na spańsko robimy w Łodzi. Pierwszy raz u dziadków.
Całujemy mocno.


Czekamy na dobre wieści z frontu:********

Powodzenia dla młodzieży rozpoczynającej edukację:)
 
Do góry