reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ach śpij kochanie...

Dzięki Susumali. A jak wygląda opakowanie?
Nie wiem, czy się zdecyduję, bo to jednak dwa razy drożej niż zwykłe. W Polsce 1 pampers wychodzi 55 gr, a u Was ok złotówki. Nawet jak są promocje to pewnie nie aż 50%? No i ktoś kto mi przywiezie pewnie będzie chciał też zarobic więc sobie coś doliczy.
 
reklama
Susumali jak mi sie nie zdaje to sa inne, tamte sa takie jak te 1 i 2 a to sa te co sie fajnie na brzuszku nacigaja i nie gniota . Nazywaja sie Pampers Active Fit ?
 
Kasiad te co Susumali pokazala tez sa super i tez maja ta siateczke tylko ze te idzie kupic w kartonie ponad 100 szt. i za okolo 23 euro
 
to sa z tej samej seri New Baby nr3 w zielono zoltym/pomaranczowym opakowaniu, sztuk 40, 9,95 euro. sa noe we wszystkich sklepach...
 
Dziewczyny, ale ja Wam zazdroszczę że Wasze dzieci tak pięknie zasypiają wieczorkiem :dry: U nas wczoraj znowu był koszmar.. mała się darła w niebogłosy od 20.30 do 24.00. A głosik ma naprawdę donośny, jak się ją do tego trzyma na rękach, to naprawdę uszy puchną.. poszłam spać z ogromnym bólem głowy od tego wrzasku :dry: No a dzisiaj, przy okazji wizyty w kosmetycznym, kupiłam sobie na dzisiejszy wieczór zatyczki do uszu :zawstydzona/y::-pBo przecież i tak będę widziała, że płacze trzymając ją na rękach... może uszy choć trochę odpoczną :confused:

Do poduszki poczytałam rozdział o zasypianiu z "Języka niemowląt". I choć wydawało mi się, że prawie tak samo postępowałam nie raz usypiając ją, to postanowiłam dzisiaj zastosować się dokładnie do wskazówek Tracy.........
........i wiecie co? Mała zasnęła 15 minut po wieczornej kąpieli i jedzonku (z małą pomocą suszarki), czyli o 20.30!!!!!!!!!! I śpi do tej pory, a zbliża się 23.00!!!!!!! Jesteśmy oboje w szoku. Do tej pory z trudem udawało się ją czasem uśpić na pół godziny, ale potem o 21.00 budziła się i wrzask był zawsze do północy, dopóki nie padła.
Jeeeeeeezuuuuuuuuu jakby tak już zawsze udawało się tak pięknie ją uśpić, a do tego spałaby do rana, to byłabym przeszczęśliwa! :-D
 
a moja malutka codziennie juz po 20 zasypia bez placzu w lozeczku i spi do 23 30 +- 15 minut a dzisiaj obudzila sie o 1 troche dluga przerwa a potem o 3 jadla i o 6 ja ją juz obudzilam na kolejne karmienie bo wydaje mi sie ze za dlugie te przerwy sobie robi ale jak ladnie przybiera na wadze to moze nie powinnam sie tym przejmowac i nie przebudzac jej :confused: sama juz nie wiem:baffled:
 
Madzia, jak nie masz problemów z pokarmem, możesz pozwolic jej pospac trochę dłużej, nawet w poradni laktacyjnej mówią, że jedna 4 godzinna przerwa w nocy jest jak najbardziej wskazana, jeśli dziecko nie upomina się wcześniej. Byle by nie przekraczac 6 godzin bo taka przerwa zagraża laktacji.
Moja mała chodzi spac późno, ok 24 ostatnio, ale bardzo rzadko płacze. Zasypia z cycem w buzi, jak go już wypuszcza, to tak mocno śpi, że mogę się kręcic a mąż chrapac, a ona i tak się nie obudzi. Po 4 godzinach snu zaczyna się kręcic to jej podaję cycka przez sen i dalej spi. W nocy właściwie nie słychac jej płaczu w ogóle. W dzień, jak się zastanowic, to prawie nigdy też nie. Najczęściej nas nawołuje, krzyczy coś w rodzaju -ej! głośno parę razy i jak się do niej przychodzi to się uspokaja. Jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żeby płakała po wzięciu na ręce (oprócz incydentu z cebula smazoną, ale i wtedy krótko płakała). Oliwka jest bardzo pogodnym dzieckiem, cały dzień się śmieje ostatnio, do nas, do zabawek, nawet do obcych zaczęła się śmiac, choc do niedawna reagowała uśmiechem tylko do mnie, męża, córki i syna.
Bardzo śmiesznie się budzi, zaczyna się kręcic i tak mocno macha wyprostowanym rękoma na wszystkie strony, że często walnie się w swoją głowę. Takie wybudzanie trwa nieraz z pół godziny, zanim otworzy oczy na dobre.
 
reklama
Moj maly spal sobie dzis w nocy 6 godzin:wściekła/y: .A ja razem z nim jak zabita.Jak sie obudzilam i zobaczylam,ze tyle spal to sie troche przestraszyłam:baffled: .Musze jednak nastawiac telefon na budzenie:tak: .
 
Do góry