reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Antybiotyki w ciąży?

nie kojarze aby któraś z nas brała taką dawke leków. Faktycznie bardzo dużo tego... :(
ten hydrokortyzon mnie zastanawia. Na co ty go bierzesz?? Miałaś jakieś silne duszności czy co??
 
reklama
Marta ja brałam duże dawki antybiotyku w szpitalu - a później w domu przez 5 dni 2*dziennie 500 tylko nie pamiętam jak się nazywał.... lekarze w szpitalu również twierdzili zgodnie, że lepsze antybiotyki niż silna infekcja ;/ w moim przypadku był to mocny stan zapalny... ja bym się słuchała lekarzy, my medycyny nie kończyłyśmy a oni napewno wiele mieli już takich przypadków... Nie martw się jeśli coś dają to tylko po to, żeby było lepiej...

Trzymam kciuki za powrót do zdrowia - coby więcej żadne leki potrzebne nie była a Maluszek zdrowo rósł ;-)
 
Hydrokortyzon biorę bo mam hipoglikemię i niskie cisnienie,biorę to rano naczczo ponoć podnosi cukier i ciśnienie duszności nie miałam ale zapalenie płuc:-( mam nadzieję że mi przejdzie dziękuję i pozdrawiam:-)
 
Spokojnie dziewczyny... oni naprawde wiedza co robią..
Nam sie mowi ogolnie, ze nic w ciazy brac nie wolno.. a jak jest potrzeba to podaja bez zandych przeciwskazan rózne leki.. Co i ile dostalam w szpitalu to szkoda gadac :/
A mimo tego, ze z ciaza perfekt wlasnie dlatego lezalam na patologii ciazy by miec opieke położnych, ginekologow i leki podawane pod moj stan. A byl tam i ketonal i ..lepiej nie mowic. Ale mowili, ze daja to co brac moge, co nie zaszkodzi.
Nie znaczy jednak, ze zezwala sie na samodzielne branie takich lekow w domu. Lepiej zyc ze swiadomoscia, ze nie wolno niczego i oddac sie w rece lekarza.
 
Cześć dziewczyny troszkę mnie nie było bo leżałam dwa tygodnie w szpitalu:-(. Żeby Was nie zanudzać a pożalic się człowiek chce to tak w skrócie:-). Przestałam brać antybiotyk 13.12.2011 i wszytko było OK!:-) W drugi dzień świąt moja córka postanowiła że się urodzi tydzień z nogami w górze podkroplówką bez możliwośći wstawania:-( poleżałyśmy do 4.01.2012 i córcia ponownie sprubowała się "uwolnić" :-(wtedy juz nie czekali założyli szew okrężny (w znieczuleniu ogólnym) no i od wczoraj jestem w domu :-) nakaz bezwzględnego leżenia tylko jak tu wytrzymać prawie 3 miesiące??? Moj lekarz obstawia że donoszę maks do 34 TC oby się mylił:-)
Nie jestem lekarzem ale wcale nie jestem przekonana czy 5 tygodniowa kuracja antybiotykowa + inne leki nie przyczyniły się do całej sytuacji:-)
Gorąco pozdrawiam:-)
 
Marta biedaku , współczuje ale musisz być cierpliwa , na kiedy masz termin ?
Laseczka Mala ciekawa swiata ;-) ale fakt mogłaby trochę poczekać trzymaj sie zdrowo , trzymam kciuki za was dziewczyny abyście były 2 w 1 jak najdłużej ;)
 
Marta leż, leż i jeszcze raz leż! Zależ się i na śmierć jak trzeba :-D Trzymamy mocno kciuki byście były w dwupaku jak najdłużej! A jak wyjdzie wczesniej- trudno szybciej bedziesz mogła dotknąć tego cuda :-D Dużo zdrówka dla Was obu!
 
reklama
Dziewczyny bardzo proszę o poradę.
Martwię się bo brałam silny antybiotyk przed i po dniach płodnych. Nazwa antybiotyku to Unidox.
Który jest nie wskazany, ze względu na hamujący wpływ tetracyklin na rozwój szkieletu płodu.
Dokładniej:
28.10 zaczęłam antybiotyk miałam pierwszą dawkę dwie tabletki
02.11 miałam mniej więcej owulacje, a antybiotyk brałam do dnia 10.11
17 listopada miałam termin miesiączki ale się spóźniała. Zrobiłam testy wyszło że jestem w ciąży. I teraz martwię się czy jest wszystko dobrze. Czy istnieje jakieś ryzyko dla płodu? Proszę mi powiedzieć w jakiej jestem sytuacji?
 
reklama
Do góry