reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chipsy to trucizna!

Karoline piszesz o tych waflach takich cieniutkich pakowanych do plastikowych przezroczystych pudełeczek ?
Widziałam parę razy już takie w supermarkecie, wyglądają lekko i nie jakoś szkodliwie, chociaż nie wiem jak to ze składem takich wafli.
 
reklama
Aktywna, chyba myślimy o czymś innym, te o których pisze wyglądają tak jak na obrazku poniżej. Widziałaś jakieś w przezroczystych opakowaniach? Pamiętasz coś więcej? W jakim sklepie albo jakiej firmy?
20091030124959000000409.jpg
 
Racja chipsy to trucizna. Parę lat temu byłam uzależniona od chipsów koszmar w ciągu jednego dnia potrafiłam zjeść 3 paczki dużych chipsów. Później czułam się pełna, a brzuch miałam taki jak bym miała nie długo rodzić. Ciążko było się odzwyczaić, ale się udało. Teraz kupuję czasami może co pół roku jedną paczkę.
Chipsy nie mają rzadnej wartości w sobie, a rodzice kupują swoim dzieciom nie mogę na to patrzeć. A najgorsze jest to, że kupują 2 rocznym dzieciaczkom koszmar ci rodzice są chyba nie poważni, że tak robią.
Ja swojej córci nie będę kupować tego świństa. A jak będzie reklama to będę mówić, że jest to nie dobre...
 
Wracając o starego tematu, chciałabym się zapytać, czy nie widziałyście gdzieś w sklepie takich małych wafelków kokosowo-bananowych? Widziałam je w internecie, na Facebooku, ale nigdzie w supermarketach :(
 
Mój synek też coraz częściej próbuje sięgać po to świństwo ale z uporem maniaka mówię mu, że powinien sobie odpuścić bo to nie zdrowe. Powiem tak: Chyba nie ma patentu na to aby nasze kruszynki nie jadły tej chemii ale nieustanne powtarzanie i pokazanie im, że to świństwo pomaga. Dlatego nie wolno się łamać i trzeba nieustanie dzieciaczkom pokazywać, że to złe :]
 
Wafle ryżowe to świństwo i chemia? Rozumiem, jeżeli mają jakieś dodatki, ale te naturalne są przecież zdrowe. Dlaczego twierdzisz, że to chemia? Przecież to sam ryż.
 
Moja córeczka ma pięć lat i 10 miesięcy i jeszcze nigdy nie próbowała chipsów.Mówimy jej,że są trujące i boli od nich brzuch.Ostatnio na zajęciach w Domu Kultury podczas przerwy dzieciaki wyciągały jakieś przekąski i większość miała chipsy.Córeczka,która zawsze je z dzieciakami w takiej specjalnej salce wyszła do mnie na korytarz bo stwierdziła,że chipsy "cuchną".Jestem załamana jak widzę "wózkowe" dzieci wcinające chipsy.
Co do alternatywy chipsów- proponuję chipsy jabłkowe czyli suszone chrupiące kawałki jabłek.Niestety nie pamiętam firmy produkującej.
 
reklama
Do góry