reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Chusty i nosidelka :)

reklama
Nie ide. Dziadek ma urodziny, wczoraj wieczorem zajarzylismy, dizs musimy prezent jakis kupic a jutro na imprezke hehe.
 
Nawróciłam moją mamę! :-D:-D:-D
Zawsze akceptowała moje noszenie w chuście, mówiła że super, ale jak tylko słyszała że jadę na spotkanie KK to się uśmiechała pod nosem, lub jak jej proponowałam się omotać też nie chciała się zgodzić - bo jest za stara, bo Miłosz nie będzie chciał :confused:
No i dziś cichaczem wrzuciłam sobie małego do chusty, a ten - rwący się do chodzenia, który nie chce być na ręku a tylko chodzić za rączki całymi dniami, spokojnie dał się omotać i siedział mi tak godzinę szczęśliwy :-) później ku mojemu zaskoczeniu wzięła go mama również na godzinę!
Powiedziała tylko podczas motania: "A jak mi się spodoba to co ja zrobię? :szok: Będę musiała kasę wydać" :-D:-D:-D
A tu fotki (jedna niewyraźna, bo komórką, no i na mnie nie patrzcie:baffled:)
IMG_0034..jpg
DSC06242..jpg
Zdjęcie0097..jpg
 
Dziewczyny, mam prosbę... Dopiero teraz zdecydowalam sie na kupno chusty ale powiedzcie jakiej firmy i na co mam patzrec bo ja nie mam zielonego pojęcia co jest ważne a nie chce też przeszukiwać calego wątku... Będę Wam bardzo wdzięczna...
 
reklama
Nawróciłam moją mamę! :-D:-D:-D
Zawsze akceptowała moje noszenie w chuście, mówiła że super, ale jak tylko słyszała że jadę na spotkanie KK to się uśmiechała pod nosem, lub jak jej proponowałam się omotać też nie chciała się zgodzić - bo jest za stara, bo Miłosz nie będzie chciał :confused:
No i dziś cichaczem wrzuciłam sobie małego do chusty, a ten - rwący się do chodzenia, który nie chce być na ręku a tylko chodzić za rączki całymi dniami, spokojnie dał się omotać i siedział mi tak godzinę szczęśliwy :-) później ku mojemu zaskoczeniu wzięła go mama również na godzinę!
Powiedziała tylko podczas motania: "A jak mi się spodoba to co ja zrobię? :szok: Będę musiała kasę wydać" :-D:-D:-D
A tu fotki (jedna niewyraźna, bo komórką, no i na mnie nie patrzcie:baffled:)
Zobacz załącznik 222246
Zobacz załącznik 222244
Zobacz załącznik 222245
zgadzam się z dziewczynami śliczny bracisazek
 
Do góry