reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CIĄŻA A TEŚCIOWA ZOŁZA

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Kara współczuję takiej teściowej.
Ja na swoją nie mogę narzekać, widujemy się 1-3 razy w miesiącu. Nie wiem jak wyglądałaby sytuacja gdybym musiała z nią mieszkać pod jednym dachem.
 
reklama
dzieki wczoraj chciala przechwycic nasza poczte i pewnie by mi oddała po tygodniu, ale sie nie udało ;D
 
Kara współczuję! ja nie mam tego problemu. Mam świetną teściową, czasem traktuje mnie lepiej i czuję się ważniejsza od jej własnego syna (a mojego lubego). Zawsze pyta jak się czuję, razem pracujemy i nie wyobrażam sobie sytuacji gdybym miała mieć z nią jakiś poważniejszy konflikt.
Powodzenia. Dla zrelaksowania polecam film "Sposób na teściową" ;)
 
Rena2 pisze:
Ja na swoją nie mogę narzekać, widujemy się 1-3 razy w miesiącu. Nie wiem jak wyglądałaby sytuacja gdybym musiała  z nią mieszkać pod jednym dachem. 
Pewnie już nie tak rewelacyjnie.  ;) Ja jestem zdania im dalej tym dzieci/synowe/ zięciowie cudniejsi!
 
MAGDOLEONA FAJNIE ale nie mam skąd wziąść tego filmu gdybyś miała to ja chętnie ci wysle płyte znaczek i wszystko co potrzebne do przeslania go, gdybys mogla mi nagrac.
 
moja tesciowa jest super ale jak kazdy czlowiek ma swoje widzimisie - jak bylam w ciazy to tylko ciagle - nie rob tego - nie ogladaj tego - do meza "nie przechodz jej nad glowa bo dziecko rozumu nie bedzie miec ... nie przchodz nad nia bo dziecko pepowina owiniete bedzie ... -Tusiu nie nos lancuszkow " itp - kazdy wie ze chodzi o przesady .... wiec w sumie mi nic nie bylo mozna :p

ale tak ogolnie to super kobieta - bardzo dobra i akceptuje mnie w 100% (widzimy sie bardzo zadko - mieszkamy w innych miastach - no ale jak bylam po urodzeniu ewy 2 tygodnie na wakacjach to myslam ze szlag mnie trafi  :mad: - troche sie wtracala ale pozniej jak zobaczyla ze ja nie reaguje i robie po swojemu - dala sobie spokoj :))

teraz na Świeta do niej jedziemy - zobaczymy co bedzie :)


pozdrawiam WAS serdecznie
 
kara - wspolczuje tesciowej ...

moi rodzice i tesciowie mieszkaja jaies 200 km od nas i widujemy sie srednio 1 na miesiac;
oczywiscie jak jedziemy w te okolice to wole jechac do moich rodzicow niz do tesciow - ale uwazam ze sa ok; prawde mowiac to moja mama wtraca sie wiecej od tescoiw :) ale nie jest to upierdliwe i wiem ze mamie moge powiedziec co o tym mysle :)
raz tylko tesciu chcial sie wtracac - michal jak byl maly to mial wysypke - wiec wprowadzialam diete bezmleczna/bezbialkowa;
jak ktoregos dnia zobzczylam ze tesciu daje malemu chleb z MASLEM (pomimo mojej prosby zeby tego nie robic - tesciowa to zrozumiala w lot :) )
to powiedzialam ze albo bedzie sie stosowal do moich prosb (no i co z tego ze u niego w domu :) ) albo wiecej nie przyjade do nich a z wnuczkiem to tylko przez telefon bedzie mogl rozmawiac !!! wiem ze moze zareagowaam zbyt nerwowo - ale mam spokoj od tego czasu i nasze stosunki ukladaja sie calkie dobrze (chociaz oczywiscie mam watpliwosci - ale raczej dotycza wykorzystywania swojego syna/mojego meza niz uprzykrzania mi zycia - nigdy tego nie robili :) ) moj maz oczywiscie uwaza ze to jego obowiazek im pomoc - ja mam troszke inne zdanie na ten temat; no bo jezeli tesc nie moze dzwigac i dzwoni do mojego meza zeby przyjechal do niego (200 km w jedna strone) i mu pomogl - to ja uwazam ze mogl kogos wynajac za 50-100 zl do pomocy a nie gnac syna bez powodu :)
tak wiec tesciowie sa ogolnie ok, ale moja szwagierka to juz jest inny temat ...
 
idzia - patrze ze szfagierke tez lubisz dosadnie tak jak ja ... ;D ;)


eh moze sie poprawia wasze stosunki jak minie torche czasu .... ::)
 
reklama
tuśka21 pisze:
idzia - patrze ze szfagierke tez lubisz dosadnie tak jak ja ... ;D ;)


eh moze sie poprawia wasze stosunki jak minie torche czasu .... ::)

nie sadze - ale mam nadzieje :)
oczywiscie nie musze dodawac ze moj maz uwaza ze przesadzam i sie czepiam jej bez powodu :)
no i zeby nie bylo klotni w domu to prowadzilam zakaz rozmawiania o niej ... jakos sie trzymamy :)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry