Ja chyba w tych formalnościach jakaś lewa jestem. Nic nie czaje dalej.
Ale jeśli chodzi o zwolnienie to ja mam do 18go rodzić mam koło 10, ale wiem że ta reszta zwolnienia się jakoś kasuje i od momentu porodu jest się na macierzyńskim (czyli po porodzie nasz facec zanosi do pracy akt urodzenia lub zaświadczenie ze szpitala ze sie urodziło)
Tacierzynski (tydzien) to co innego niż opieka/zwolnienie na zzone/dziecko, nie wchodzi w sklad tej opieki. Tylko w koncu nie wiem przy wypisie w szpitalu daja akie zwolnienie, ktore liczy sie od urodzenia, a do tego czasu co ma facet w pracy mowić, przeciez potrzebny jakis papier tylko jaki? na akt urodzenia trzeba tez odczekac jakis czas.
No i nie mozna zapomniec ze z okazji urodzin dziecka nalezy sie 2 dni urlopu okolicznosciowego, a na blizniaki podwojnie?
Ale jeśli chodzi o zwolnienie to ja mam do 18go rodzić mam koło 10, ale wiem że ta reszta zwolnienia się jakoś kasuje i od momentu porodu jest się na macierzyńskim (czyli po porodzie nasz facec zanosi do pracy akt urodzenia lub zaświadczenie ze szpitala ze sie urodziło)
Tacierzynski (tydzien) to co innego niż opieka/zwolnienie na zzone/dziecko, nie wchodzi w sklad tej opieki. Tylko w koncu nie wiem przy wypisie w szpitalu daja akie zwolnienie, ktore liczy sie od urodzenia, a do tego czasu co ma facet w pracy mowić, przeciez potrzebny jakis papier tylko jaki? na akt urodzenia trzeba tez odczekac jakis czas.
No i nie mozna zapomniec ze z okazji urodzin dziecka nalezy sie 2 dni urlopu okolicznosciowego, a na blizniaki podwojnie?


nie wiem co to bylo ...