reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża Po Poronieniu

jesli nie uda ci sie a bedziesz chciał je miec to daj znac na PW
mam jedno opakowanie jeszcze to ci wysle piorytetem:-)
słuze pomoca
 
reklama
Cześć dziewczyny!:happy2:
post_ptaszyna - gratuluję @! :rofl::-D:rofl:
AMK - :biggrin2:
fogia - od września zaczniesz pracę, dojdą dodatkowe obowiązki i może cała ta sytuacja z Twoim mężem nabierze w końcu normalności.:rolleyes: Powrót do pracy też ma i swoje dobre strony.:yes: Mnie czeka to za rok... Życzę powodzenia i jestem przekonana, że dasz sobie radę! Dzielna z Ciebie kobietka!:wink: No i daj znać, co lekarz powiedział!
ewulka123 - odnośnie tych tabletek... może powinnaś zasięgnąć rady innego gin. lub zapytać się farmaceuty w aptece?:confused::confused::confused: Trzymaj się dzielnie! Dobrze, że są tutaj tak wspaniałe dziewczyny!:rofl2::cool::rofl2:
Tylka - samopoczucie w ciąży często przypomina zatrucie pokarmowe:baffled:. Co chwile się wymiotuje lub ciągle muli. Ewulka123 ma ekstremalny przypadek. A niektóre kobiety przechodzą I trymestr bezobjawowo. Różnie to bywa...:wink:
Pozdrawiam Was wszystkie
Buziaczki
 
Witajcie Dziewczyny!
Nie wiem od czego mam zacząć...
Fogia - dziękuję Ci za pamięć...i za pozytywne fluidy...póki co dałam sobie spokój ze staraniami...planowaliśmy na luty starania i może tego będziemy się trzymać...nie chcę teraz o tym myśleć, bo nie chcę znowu przeżywać kolejnego zawodu...póki co cieszymy się z M. sobą nawzajem...:-)
Co studiujesz??? Ja studiuje pedagogike przedszkolną i wczesnoszkolną,ale raczej nie wiążę z tym kierunkiem swojej przyszłości. Praca urzędasa dużo bardziej mi odpowiada;-) A Ty sobie na pewno świetnie poradzisz,bo widzę,że jesteś bardzo dobrze zorganizowana. Ja też mam nawyk planowania, co jest tematem żartów mojego M.,ale i on przekonał się do posiadania kalendarza i zapisywania wszystkiego,co się da;-) Mam nadzieję,że Twój mąż doceni swoją ostatnią szansę i z niej skorzysta. Życzę mu dużo rozwagi...a Tobie wszystkiego co najlepsze...
Tylka - daj sobie troche czasu, a niedługo będziesz się cieszyć fasolką
Agusia - jesteś niezastąpiona;-)
Ika_s - co u Ciebie???
Pozdrawiam i idę się zająć obiadkiem,bo muszę dbać o żołądek mojego Ukochanego:-)
Miłej niedzieli...Buziaczki
 
DZIEKUJE WAM ZA POMOC I PORADĘ.:happy: JAK NARAZIE OGRANICZAM AWIOMARIN I STARAM SIE GO BRAC JAKNAJMNIEJ. JAK DOBRZE ZE JESTESCIE...... JESLI CHODZI O TORECAN TO JA JE BRAŁAM PRZY PIERWSZEJ CIĄZY I NIE POMAGAŁY. :-(ZOBACZYMY CO POWIEDZA MI NA USG WE WTOREK ŚCISKAM MOCNO I ZYCZE MIŁEJ NIEDZIELI:-)
 
anna_ajra albo będzie tak jak napisałaś abo jeszcze gorzej jeżeli nic się nie zmieni w sprawie obowiązków domowych i nadal wszystko będzie na mojej głowie. Ale zdecydowanie wolałabym Twoją wersję.
jm ze mnie to taki wieczny student. Skończyłam już filologię polską i angielską (dwa kierunki jednocześnie) a teraz studiuję to co mnie najbardziej interesuje - "wiedzę o kulturze". To taka podyplomówka dla nauczycieli. Jest super.
Jutro będę wiedziała co u Ika_s . Mamy się spotkać. :-DChyba, że wcześniej zajrzy na forum.
 
Witajcie,
fogia - jestem pod wrażeniem;-) ja zaczęłam już trzeci kierunek i powiedziałam,że ten zakończę dyplomem. Podziwiam Cię...ale skoro tak świetnie potrafisz sobie radzić(studiowałaś, pracowałaś no i jeszcze dziecko),to teraz tym bardziej sobie dasz radę...z mężem lub bez...Ty i tak będziesz mieć czyste sumienie,bo się starasz i nikt nie może Ci powiedzieć,że nic nie zrobiłaś w tym kierunku...ja trzymam kciuki,żeby mu "pan dobiegł"*
*to stwierdzenie ma związek z moją teorią na temat myślenia u mężczyzn;-)
Wszystkim Kobietom życzę miłego dnia, udanego tygodnia i tylko samych miłych chwil ze swoimi Ukochanymi;-)
Buziaki
 
Witam,

fogia - widzę, że mamy trochę wspólnego. Ja też jestem po filologii polskiej (UMCS), angielską ciągle mam nadzieję dokończyć ( nie obroniłam pracy, bo jej nie napisałam), a obecnie też jestem na studiach, tylko doktoranckich. No i też nie wiem jak to wszystko pogodzę, jeżeli będzie dobrze i Mój Maluch się urodzi.
Miejmy nadzieję, że dziś będzie słonecznie. Wstałam rano i cieszę się, że zapowiada się ładny dzień.

jm80 - ja popadam w histerię ciągle i jak zawsze z byle powodu, a jak na nieszczęście jakiś powód znajduję sobie codziennie. Niestety ciągle boli mnie brzuch. Są dni, że nawet mocno, ale pomaga no- spa. Strach jednak jest cały czas, bo tak naprawdę mam świadomość, że Krusia jest trochę młodsza niż na suwaczku (liczone od miesiączki), no i jeszcze tak długo do końca pierwszego trymestru, kiedy będzie trochę silniejsza. Wszystko ciągle może się zdarzyć. Zresztą sama wiesz to najlepiej. Do końca tygodnia siedzę na zmianę u rodziców i teściów i mam za to wrażenie, że wagę nadrobiłam już i za pierwszy i za drugi trymestr na zapas. Buźki.:tak:

ewulka123 - szkoda mi, że tak męczą Cię te objawy. Chciałabym, żebyś mogła już się tylko cieszyć i z niecierpliwością czekam na wieści we wtorek. Ja nie mam ani mdłości, ani wymiotów i tak na prawdę, to nawet nie wiem, co to znaczy, bo do tej pory nic takiego nie miało u mnie miejsca. Obawiam się trochę, że tak to jest, ale lekarz mnie uspokoił, że należę po prostu do tej mniejszej grupy kobiet bez uciążliwych mdłości. I chociaż tym się nie zadręczam. Może już niedługo i u Ciebie się to wszystko też uspokoi. Pozdrowionka.

Pozdrowionka dla Wszystkich.:tak:
 
reklama
Potrzebuję chwilkę przerwy w pracy...a forum to świetna odskocznia...głowa za chwilę mi pęknie...
Ika_s - gratuluję...pani doktor;-) pamiętaj! nie denerwuj się...a przynajmniej staraj się nie denerwować...dzidzia będzie strasznie mądra jak się urodzi...tyle wiedzy już na samym początku;-) będzie dobrze...musi być...ja wybrałam kierunek studiów,bo mamusia, ciocie, wujkowie itd itp to jedno, wielkie ciało pedagogiczne,a teraz żałuję,ale nie ma tego złego...i chciałam zauważyć,że bardzo dobrze wyglądasz...i nie bądź wobec siebie taka krytyczna...ja też mam więcej ciałka niż przedtem,a gin dalej się upiera,że jestem zbyt chuda (nie znoszę tego określenia)...
a pozytywne nastawienie,to dobry pomysł...tak trzymaj;-)
BUZIAKI DLA WSZYSTKICH :-)
 
Do góry