reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Czesc. Jestem tu nowa. Napisze trochę o sobie. 4letnie starania o dziecko, kliniki, inseminacje, in vitro. Bez znanej przyczyny niepowodzen. Ostatnie in vitro kriotransfer zakończone sukcesem. Mam 1.5 roczna córkę. Krotko przed transferem znaleziona prawdopodobna przyczyna-insulinoopornosc. Mialam włączona metformine przed transferem. Po ponad roku od porodu zdecydowaliśmy się spróbować naturalnie...jeżeli insulinoopornosc byla przyczyną to powinno się udać. Daliśmy sobie rok. Jak się nie uda to najwyraźniej tak ma być i więcej dzieci mieć nie będziemy. Zaczelam brać metformine, pierwszy cykl i od razu sie udalo. Byłam obstawiona lekami podobnie jak w pierwszej ciazy-chociaz bardziej z przyzwyczajenia niż wyraźnych wskazan (mam wrażenie że wcześniej lekarze na siłę szukali przyczyny i dawali leki mimo ze nie bylo jakiś wyraźnych wskazan). Wszystko super, badania prenatalne bardzo dobre. Niestety w 17tc serduszko przestało bić. Przyczyna nieznana. Jestem załamana. Bylam przygotowana na to ze do 13tc wszystko się może stać ale nie później. Jak juz odetchnęłam z ulga ze jest ok i śmiałam pomarzyć o bezproblemowej ciazy to los zdecydował inaczej. Dobija mnie tez to ze mam 39 lat i niewiele czasu na kolejne dziecko o ile się jeszcze kiedyś uda. Czy jest tu ktoś kto również starcil pozna ciaze i może mnie jakoś pocieszyć? Po jakim czasie pojawiła się u Was miesiaczka i kiedy dostałyście zielone światło na kolejne proby?
Będę wdzięczna za przyjęcie mnie do Waszego grona.
Bardzo mi przykro, że spotkała cię taka tragedia. Mam nadzieję, że nie zamknie cito drogi do marzeń
 
reklama
Czesc. Jestem tu nowa. Napisze trochę o sobie. 4letnie starania o dziecko, kliniki, inseminacje, in vitro. Bez znanej przyczyny niepowodzen. Ostatnie in vitro kriotransfer zakończone sukcesem. Mam 1.5 roczna córkę. Krotko przed transferem znaleziona prawdopodobna przyczyna-insulinoopornosc. Mialam włączona metformine przed transferem. Po ponad roku od porodu zdecydowaliśmy się spróbować naturalnie...jeżeli insulinoopornosc byla przyczyną to powinno się udać. Daliśmy sobie rok. Jak się nie uda to najwyraźniej tak ma być i więcej dzieci mieć nie będziemy. Zaczelam brać metformine, pierwszy cykl i od razu sie udalo. Byłam obstawiona lekami podobnie jak w pierwszej ciazy-chociaz bardziej z przyzwyczajenia niż wyraźnych wskazan (mam wrażenie że wcześniej lekarze na siłę szukali przyczyny i dawali leki mimo ze nie bylo jakiś wyraźnych wskazan). Wszystko super, badania prenatalne bardzo dobre. Niestety w 17tc serduszko przestało bić. Przyczyna nieznana. Jestem załamana. Bylam przygotowana na to ze do 13tc wszystko się może stać ale nie później. Jak juz odetchnęłam z ulga ze jest ok i śmiałam pomarzyć o bezproblemowej ciazy to los zdecydował inaczej. Dobija mnie tez to ze mam 39 lat i niewiele czasu na kolejne dziecko o ile się jeszcze kiedyś uda. Czy jest tu ktoś kto również starcil pozna ciaze i może mnie jakoś pocieszyć? Po jakim czasie pojawiła się u Was miesiaczka i kiedy dostałyście zielone światło na kolejne proby?
Będę wdzięczna za przyjęcie mnie do Waszego grona.
Współczuję kochana. Ja poroniłam w lutym w 19 tyg. Ciąży. Tak w skrócie to w 14 tyg ciąży miałam atak wyrostka i usuwali mi go laparoskopowo, spoerdzielili operację, wdało się zakażenie, rozcinali mi cały brzuch i za chwilę poroniłam. W histopatologii wyszło że zapalenie błony płodowych i łożyska. Także ja znam przyczynę. Też sobie zadaje pytanie dlaczego ja? Bo po 12 tyg. Prawdopodobieństwo poronienia drastycznie maleje.
Mam córkę prawie 6 letnia, ciąża była bezproblemowa...
Co do okresu to ja dostałam po ok 5-6 tygodniach a starać się mogłam po 3 miesiącach.
 
Cześć
czy mogłybyście podpowiedzieć jakie badania zrobić po poronieniu? W zeszłym tygodniu dowiedziałam się, że moja ciąża obumarła w prawie 7 tygodniu, niestety to już druga taka sytuacja, gdyż pierwsza miała miejsce w 2019r. Mam stwierdzoną trombofilię, dlatego teraz od początku ciąża była na heparynie i progesteronie. Usłyszałam od lekarki, że jakby mi lekarz zwiększył dawkę progesteronu to może by się udało, ale ja mam dość słuchania po fakcie że jakby coś zostało zrobione to być może by się udało. Nie interesuje mnie to. Wygląda na to, że pacjencie lecz się sam. Z racji wieku nie mogę długo czekać. Mam jedno dziecko i jest moim największym szczęściem. Tamta ciąża była praktycznie bezproblemowa.
 
Cześć
czy mogłybyście podpowiedzieć jakie badania zrobić po poronieniu? W zeszłym tygodniu dowiedziałam się, że moja ciąża obumarła w prawie 7 tygodniu, niestety to już druga taka sytuacja, gdyż pierwsza miała miejsce w 2019r. Mam stwierdzoną trombofilię, dlatego teraz od początku ciąża była na heparynie i progesteronie. Usłyszałam od lekarki, że jakby mi lekarz zwiększył dawkę progesteronu to może by się udało, ale ja mam dość słuchania po fakcie że jakby coś zostało zrobione to być może by się udało. Nie interesuje mnie to. Wygląda na to, że pacjencie lecz się sam. Z racji wieku nie mogę długo czekać. Mam jedno dziecko i jest moim największym szczęściem. Tamta ciąża była praktycznie bezproblemowa.
Progesteron nie jest magicznym lekiem ratującym ciążę.
Jeśli miałaś poronienie zatrzymane to w tym przypadku progesteron by raczej nie pomogl.
 
Cześć
czy mogłybyście podpowiedzieć jakie badania zrobić po poronieniu? W zeszłym tygodniu dowiedziałam się, że moja ciąża obumarła w prawie 7 tygodniu, niestety to już druga taka sytuacja, gdyż pierwsza miała miejsce w 2019r. Mam stwierdzoną trombofilię, dlatego teraz od początku ciąża była na heparynie i progesteronie. Usłyszałam od lekarki, że jakby mi lekarz zwiększył dawkę progesteronu to może by się udało, ale ja mam dość słuchania po fakcie że jakby coś zostało zrobione to być może by się udało. Nie interesuje mnie to. Wygląda na to, że pacjencie lecz się sam. Z racji wieku nie mogę długo czekać. Mam jedno dziecko i jest moim największym szczęściem. Tamta ciąża była praktycznie bezproblemowa.
Bardzo mi przykro.
A badalas zespół antyfosfolipidowy ? Często.a właściwie zawsze do hapatyny dorzuca się acard.
 
Bardzo mi przykro.
A badalas zespół antyfosfolipidowy ? Często.a właściwie zawsze do hapatyny dorzuca się acard.
Zespołu antyfosfolipidowego nie badałam. Na początku faktycznie brałam heparynę 40 mg i acard, ale ponieważ miałam plamienia lekarka kazała odstawić acard, bo stwierdziła, że dla mnie może to być zbyt dużo. Jestem dość drobna.
 
Cześć
czy mogłybyście podpowiedzieć jakie badania zrobić po poronieniu? W zeszłym tygodniu dowiedziałam się, że moja ciąża obumarła w prawie 7 tygodniu, niestety to już druga taka sytuacja, gdyż pierwsza miała miejsce w 2019r. Mam stwierdzoną trombofilię, dlatego teraz od początku ciąża była na heparynie i progesteronie. Usłyszałam od lekarki, że jakby mi lekarz zwiększył dawkę progesteronu to może by się udało, ale ja mam dość słuchania po fakcie że jakby coś zostało zrobione to być może by się udało. Nie interesuje mnie to. Wygląda na to, że pacjencie lecz się sam. Z racji wieku nie mogę długo czekać. Mam jedno dziecko i jest moim największym szczęściem. Tamta ciąża była praktycznie bezproblemowa.
Wiem co czujesz. Jestem w podobnej sytuacji, mam 2ke dzieci i 2 straty grudzień 2020 i teraz w maju. Lekarz zlecił mi: profilaktykę, przeciwciała na CMV, profil bakretyjny z pochwy + wykaz z kanału szyjki macicy na mycoplasma, ureaplasma, chlamydia trachomatis. Tarczyca - caly profil, obciazenie glukozą - glukoza i insulina. Do tego kazał zrzucić 10kg bo taka mam różnicę pomiędzy ostatnią zdrową ciążą a mówi, że z wiekiem wszystko może mieć znaczenie.
 
Dziewczyny, tak się zastanawiam czy po poronieniu samoistnym nie szwankują mi hormony.. poroniłam w kwietniu ale krwawienie trwało długo do początku maja. Jak tylko beta spadła do 0 dostałam okres który trwał 4 dni i był ciut bardziej obfity. Teraz w czerwcu miesiączka przyszła w terminie ale jakaś skąpa, trwała ok 5 dni z czego do teraz a to już 10 dzień cyklu mam lekkie plamienia. Nigdy nie miałam plamień tak długo więc myślę czy nie zbadać hormonów 🙄
 
reklama
Do góry