reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża Po Poronieniu

hej Magda29 nie smutkuj się powinna się cieszyć że jesteś w ciąży :happy: niedawno pisałaś do Marty żeby była dobrej myśli i żeby sie nie przejmowała :dry: i że masz nadzieję że Ciebie też spotak to co Ją już niedługo ( nio chyba że źle przeczytałam posta :confused: :confused: ) trzymaj się i zrób ten test i ciesz się ciążą. Będziemy Cię wspierać :happy: :happy: :happy: :happy:

daga.p. nie martw się i bądź dobrej myśli jestem z Tobą ;-) a lekarze nie rozumieją naszych dylematów :-p :-p :-p i nie schizuj z tą niepłodnością


odebrałam dziś wyniki z badania histopatologicznego ale nic z tego nie rozumiem bo to po łacinie napisane :baffled: :baffled: :baffled: :baffled: ale umówiłam się już na jutro na wizytę zobaczymy co Mi powie boje się trochę :no: :no: :no: :no:
 
reklama
Magda29 napisałaś, że nie masz nic swojego, że nie będzie dobrze - wierz mi, że będzie dobrze, a jeśli jesteś w ciąży - będziesz miała swojego skarba, który zmieni cały Twój świat na lepsze i wtedy egzamin to będzie pryszcz! :tak:

U mnie w szkole ludzie też mają do tyłu egzaminy i każdy po czasie, ale zdaje - czasami ma się pecha i tyle, ale on zawsze mija - zawsze!!!

Moja koleżanka w drugim miesiącu po poronieniu zaszla w ciąże - teraz jej córcia jest całym jej światem!

Ja sobie tłumaczę, że czasami nawet nie wiem, jak bardzo byśmy czegoś chcieli, na Górze mają inne plany i nic na to nie poradzimy!!!

Dasz sobie radę, zobaczysz jeszcze będzie dobrze!!!
 
M@rta28 , Toleczka, Złośniczka dziękuje Wam kochane. No może zrobię ten teścior .............. :-p ale tylko dlatego, że mnie prosicie :baffled:
Co będzie a jeśli ?? Hmm, no wiem trza żyć dalej ze świadomością i dbać o siebie... koniec z kawą, piwem i obżeraniem ciastkami i chipsami :sick:
A potem może będzie lepiej ??
Dobra wezmę się za siebie ........ ale od jutra ........ :p
Bo czemu niby mam się stresować ? Przecież jestem fajna, miła, szczupła i lubię ludzi, mam prawo jazdy itp ( żartuję )
Ehhh deprecha mnie dopadła. Poprawie się. Słowo :))
:cool2:
To Pa
 
Magda29 czekam z niecierpliwością na wyniki testu :-D


u Mnie na wyniku pisze że ciąża była obumarła :confused: zobaczymy co lekarz powie
 
Witajcie Dziewczyny!!!
Bardzo często śledzę wszystkie tematy, którymi sie tu dzielimy. Niestety nie wielę piszę, bo ja ciągle tylko się smucę i rozpamiętuję ,to co było.
Brakuje mi waszego optymizmu, bo muszę czekać na zielone światło.

JoannA25 - myślę, ze modlitwa do JP II moze mieć bardzo duze znaczenie. Ojciec Święty kochał wszystkie dzieci. Moze teraz patrzy na nas z gory, trzymając za raczki nasze małe aniołki. Fajnie by było. Dzieki za dobre słowo.
M@rta28- po moim zabiegu minęło sporo czasu, wiec zielone światło w stronę starań dostałam. Jednak na dzień dzisiejszy czekam na wycięcie migdałów. Mam nadzieję ,ze potem zacznę starania.Nie mogę się juz doczekać.
 
Magda29 wiem, że jesteś fajna i masz dobre serce - widac to po tym, jak i co piszesz, nie miej do siebie pretensji - każdy ma prawo miec gorszy czas w życiu - my chyba tym bardziej w końcu tyle się działo, w tak krotkim czasie!
Od jutra liczymy na Twoją poprawę w dbaniu o siebie - bez żartow!!! ;-)

Trzymaj się cieplutko!!!!!!!!!!!!!!!
 
nulcia nic nie możemy poradzic na to co nam wszystkim się przytrafiło i kazda z nas ma swojego Aniołka głęboko w sercu i tak samo jak Ty wolałaby miec Go przy sobie, ale to tylko marzenie - już nic nie poradzimy!
Ja wierzę, że moj Skarb jest przy mnie i się mną opiekuje, choc wolałabym opiekowac się nim, a żeby był ze mną!

Może powoli też tak zaczniesz myślec, wiem że to trudne, wiem!!!
 
Ja również poroniłam pod koniec 2002 r a teraz mam 4-letniego Michałka, łatwo w ciązy nie było prawie całą przeleżałam warto było
 
Takie kobiety, jak Ty dają nadzieję, takim kobietom , jak my!!! :-)

Bardzo chciałabym, żeby i mi się udało, choc niesamowicie boję się porażki!
Jeszcze studiuję i mam nadzieje, że będzie ok(jak już się uda) i nie nie będę musiała robic przerwy,wiem, że zdrowie dziecka jest najważniejsze, więc jak mus to mus - będę leżec!!!:tak:

Buziaki dla Brzdąca!!!
 
reklama
cześć dziewczyny.

Magda29 - nic się nieprzejmuj. Pierwsza sprawa zrób teścik. Naprawdę, życzę ci żebyś była w ciązy... Ja dostałam zastrzyki na wywołanie i okazało się, że mam torbiel w jajniku...A też się niedawno bałam, że ciąża i teraz mysl sobie iż jednak to było by lepsze...W tym miesiącu niemiałam dni płodnych i niestety niewiadomo jak będzie w przyszłym:-( .
Jesteś fajną, normalną kobietą która przeżywa utratę dziecka i pamiętaj, że masz do tego prawo ( a ten egzamin jeszcze Cię dobija). Mogę Ci tylko poradzić abyś myślała pozytywnie:happy:

Nulcia - ja też czekam na światełko od gina. (zostały mi jeszcze 3 tyg). Gdy to się stało to myślałam, że się niedoczekam. A tu czas zleciał niewiadomo kiedy:cool2:

JoannA - co tam u Ciebie??
 
Do góry