reklama
hejo 
nie trzymam Was dłużej w niepewności w tym miesiącu nici


przyszła @ czyli dopiero sierpień 
leje się ze Mnie jak z kranu dosłownie masakra
nie wiem czy czasami nie pękła torbiel bo schodzą ze Mnie takie ciemne skrzepy 
ania - za dwie godzinki imieninki;-);-)a może w niedzielę sie gdzieś wybierzemy na jakąś przejażdżkę ;-);-)dbaj o siebie i maleństwo

ewulka - po to tu jesteśmy żeby pisać o tym co Nas spotyka o Naszym życiu
nie masz za co przepraszać 
Madzia - rośnijcie zdrowo

WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA MAMUŚ Z MALEŃSTWAMI POD SERDUSZKIEM I DLA TYCH KTÓRE DOPIERO PLANUJĄ




nie trzymam Was dłużej w niepewności w tym miesiącu nici



przyszła @ czyli dopiero sierpień 
leje się ze Mnie jak z kranu dosłownie masakra
nie wiem czy czasami nie pękła torbiel bo schodzą ze Mnie takie ciemne skrzepy 
ania - za dwie godzinki imieninki;-);-)a może w niedzielę sie gdzieś wybierzemy na jakąś przejażdżkę ;-);-)dbaj o siebie i maleństwo


ewulka - po to tu jesteśmy żeby pisać o tym co Nas spotyka o Naszym życiu
nie masz za co przepraszać 
Madzia - rośnijcie zdrowo


WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA MAMUŚ Z MALEŃSTWAMI POD SERDUSZKIEM I DLA TYCH KTÓRE DOPIERO PLANUJĄ




AMK
...
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2006
- Postów
- 151
ewulka123 ale czas na prawdę goi rany. Wiem to po sobie, a wierz mi że jestem osobą bardzo wraźliwą, ciężko przeżywam każde niepowodzenie i niestety "paplam się" w przeszłości, rozpamiętuje. I na początku byłam w fatalnym stanie, nie umiałam dalej żyć z tym bólem... pewnie tak sie teraz czujesz...ale niedługo na pewno poczujesz się lepiej. Daj sobie czas, bądź cierpliwa.
Wiem, że zawsze będziemy pamiętać, zawsze będzie ściskać nas serce na myśl o stracie naszych Maleństw i nie jest istotne czy minie tydzień, miesiąc, rok, czy 10 lat i czy mamy dzieci, czy będziemy mieć zawsze to będzie w nas.
Będą lepsze i gorsze dni, ale wierzę, że tych dobrych będzie więcej i pozwolą Ci wrócić do równowagi i dodadzą Ci energii.
Trzymaj się cieplo!
anna_ajra całuski :-). Bardzo mi miło, że tak ładnie o mnie (do mnie) napisałaś
. Ty jesteś super :-). Postaram się częściej pisać, bo chyba wyszłam już na prostą...
Mam nadzieje, że leniwie spędzasz weekend :-)
Dzieki za avatara - zmieniłam bo ten poprzedni Anioł jakiś taki smutny był, jakiś dziwny. Hihihi, no w każdym razie ten bardziej mi się podoba.
Ja mam wyjeżdżone 15h z 30h, ale teraz mam przerwę bo mój instruktor ma problemy ze zdrowiem, a mnie sie nie śpieszy z umawianiem z innym bo aktualnie przygotowuje sie do obrony pracy licencjackiej (kolejnej zresztą
).
Wiem, że zawsze będziemy pamiętać, zawsze będzie ściskać nas serce na myśl o stracie naszych Maleństw i nie jest istotne czy minie tydzień, miesiąc, rok, czy 10 lat i czy mamy dzieci, czy będziemy mieć zawsze to będzie w nas.
Będą lepsze i gorsze dni, ale wierzę, że tych dobrych będzie więcej i pozwolą Ci wrócić do równowagi i dodadzą Ci energii.
Trzymaj się cieplo!
anna_ajra całuski :-). Bardzo mi miło, że tak ładnie o mnie (do mnie) napisałaś
. Ty jesteś super :-). Postaram się częściej pisać, bo chyba wyszłam już na prostą...Mam nadzieje, że leniwie spędzasz weekend :-)
Dzieki za avatara - zmieniłam bo ten poprzedni Anioł jakiś taki smutny był, jakiś dziwny. Hihihi, no w każdym razie ten bardziej mi się podoba.
Ja mam wyjeżdżone 15h z 30h, ale teraz mam przerwę bo mój instruktor ma problemy ze zdrowiem, a mnie sie nie śpieszy z umawianiem z innym bo aktualnie przygotowuje sie do obrony pracy licencjackiej (kolejnej zresztą
).Oczywiście życzę wszystkim mamusiom tym co mają dzieciątka, tym jeszcze z brzuszkami, a zwłaszcza mamom nienarodzonych Aniołków dużo wytrwałości, siły, miłości, samych szczęśliwych dni i zdrowia bo jest najważniejsze.
F
fogia
Gość
Witajcie dziewczynki. Dzisiaj dzień Mamy i dlatego chcę Wam wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia. Niektóre są już Mamami z fasolkami w brzuszkach, a inne już niedługo będą. Dzisiejszy dzień jest dla mnie ważny nie tylko dlatego, że mogłam zrobić sobie mały prezent i wycałować każdy centymetr ciałka mojego synia (żartuje - robię to codziennie:-)). Ważny jest też z innych powodów. Dwa lata temu opłakiwałam odejście mojego maleństwa. Rok temu leżałam w szpitalu z krwawieniem w 6 tyg. i myslałam, że straciłam następne dziecko. A w tym roku.... zresztą same wiecie. Piszę to aby tchnąć nadzieję w wasze serduszka. Jestem z Wami i przesyłam Wam wszystkim dobre fluidy.
Rozmawiałam ostatnio z pewną mądrą osobą, która radzi aby kobiety chrześcijanki, które poroniły poprosiły w kościele o Mszę w intencji dzieci nienarodzonych.
Rozmawiałam ostatnio z pewną mądrą osobą, która radzi aby kobiety chrześcijanki, które poroniły poprosiły w kościele o Mszę w intencji dzieci nienarodzonych.
ewulka123
ewulka
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2007
- Postów
- 61
AMK dziekuje za słowa otuchy i wsparcia.Jest pare osób koło mnie kto stara sie mnie pocieszyc ale tylko osoby które to przezyły to naprawde moga mnie zrozumieć. Dziękuje ze jestescie
Natalka 12.04.2007
[*]
Mam wspaniałego synka juz niedługo skończy 5 lat i jest moim słoneczkiem kazdego dnia.Czasami ocierami łzy i mocno przytula.KOcham Cie Adasiu i wiem ze Natalka będzie nad nami czuwała......KOchamy Cie Natalko BARDZO.
Natalka 12.04.2007
[*]
Mam wspaniałego synka juz niedługo skończy 5 lat i jest moim słoneczkiem kazdego dnia.Czasami ocierami łzy i mocno przytula.KOcham Cie Adasiu i wiem ze Natalka będzie nad nami czuwała......KOchamy Cie Natalko BARDZO.
RENIFER_24
M-X'07, W-IX'09
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2007
- Postów
- 6 414
hey, moja znajoma po pierwszej ciązy poroniła z drugim dzieckiem. Trzecie urodziła bez żadnych komplikacji. Jedna rzecz mnie zastanawia, bo piszesz ze poroniłaś w 7tc, mam znajomą, która poroniła w 9tc i lekarz kazał im sie wstrzymac pół roku, by jej się wszystko zagoiło... także się dobrze dowiedz Kochana, czy tak szybko możecie startować - zeby sie potem coś złego w koncu nie wydarzyło... absolutnie nie chodzi mi o to, żeby cię straszyć, bo może po poronieniu w 7tc nie trzeba tak długo cekać. pozdrówka duże i nie zapomnij później napisać na kiedy masz termin 
Antila
30-tki , przyszłe mamusie
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2006
- Postów
- 3 771
Witam, dawno mnie nie było a tu takie nowiny
:-):-)
Aniu, Platynowa przeogromniaste gratulacje


Ewulko strasznie wzruszyła mnie Twoja historia. Potrafiłaś pięknie ubrać w słowa to, co każda z nas czuła.Uwierz nam jednak, że czas łagodzi rany.Nie ... nigdy nie zapomnisz, to nie o to chodzi, ale będziesz potrafiła noramlnie żyć i cieszyć się każdym nowym dniem.
Amk strasznie się cieszę, że u Ciebie też lepiej
Ikuś co u ciebie jak zdrowie i badania???
Tolka nie martw się już niebawem zobaczysz II.
Cfcgirl, Daga p, Joasia, Magda i wszystkie pozostałe dziewczyny buziaki dla Was
:-):-)Aniu, Platynowa przeogromniaste gratulacje



Ewulko strasznie wzruszyła mnie Twoja historia. Potrafiłaś pięknie ubrać w słowa to, co każda z nas czuła.Uwierz nam jednak, że czas łagodzi rany.Nie ... nigdy nie zapomnisz, to nie o to chodzi, ale będziesz potrafiła noramlnie żyć i cieszyć się każdym nowym dniem.
Amk strasznie się cieszę, że u Ciebie też lepiej

Ikuś co u ciebie jak zdrowie i badania???
Tolka nie martw się już niebawem zobaczysz II.
Cfcgirl, Daga p, Joasia, Magda i wszystkie pozostałe dziewczyny buziaki dla Was

ewa33
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2007
- Postów
- 804
dzień dobry!!!
Wcale nie taki dobry.....nic się nie wyspałam, mój M.kaszlał przez całą noc,mały nie spał.a mnie....trafiało..!Dziś mam na 12stą do pracy,więc jeszcze cos zrobię..i małego do babci....Uffff!dalej gorąco !U mnie już 37dc,cycuchy bolą juz długo,pobolewa jajnik....ciekawe kiedy wtym m-cu zawita @?Po zabiegu to mam tak długo...,ostatni cykl 40dni!
No to Tolka-życzę by ta @ była ostatnia (na 9mcy)..
Daga a jak u ciebie??
Zyczę wam wszystkim miłego dnia,dbajcie o maleńkie fasoleczki,odżywiajcie się zdrowo,....a planujące wytrwałosci!
Pa,pa.nara!!!
Wcale nie taki dobry.....nic się nie wyspałam, mój M.kaszlał przez całą noc,mały nie spał.a mnie....trafiało..!Dziś mam na 12stą do pracy,więc jeszcze cos zrobię..i małego do babci....Uffff!dalej gorąco !U mnie już 37dc,cycuchy bolą juz długo,pobolewa jajnik....ciekawe kiedy wtym m-cu zawita @?Po zabiegu to mam tak długo...,ostatni cykl 40dni!
No to Tolka-życzę by ta @ była ostatnia (na 9mcy)..
Daga a jak u ciebie??
Zyczę wam wszystkim miłego dnia,dbajcie o maleńkie fasoleczki,odżywiajcie się zdrowo,....a planujące wytrwałosci!
Pa,pa.nara!!!
Cześć dziewczyny! 
Długo mnie nie było (jak na mnie...). Dużo pracy już od poniedziałku, nie wspominając dnia dzisiejszego ... uff ... padam z nóg :sick:
W sobotę był dzień mamy, czyli urodziny mojej teściowej (super babka
) w dodatku 50! Niedzielę spędziliśmy na działce oddając się słodkiemuu leniuchowaniu 
Będąc teraz prawdopodobnie w ciąży (lekarz jeszcze nie potwierdził) czuję się strasznie zbita z tropu
05 czerwca jestem umówiona na wizytę, więc się może uspokoję.
Sama nie wiem, co mam myśleć...
Przede wszystkim strasznie się martwię.:sick:Jedynie mój mąż i Wy potraficie mnie pocieszyć.
Nie wiem na ile i jak ma mnie pobolewać podbrzusze. Jak mnie nie boli, to się martwię - jak mnie boli, to martwię się jeszcze bardziej... Ciężko być dobrej myśli.
Nie chcę wybuchać euforiom, gdyż bardzo się boję kolejnego rozczarowania ... jest niefajnie.
Kurczowo trzymamy się myśli, że tym razem będzie dobrze... ale jest ciężko. :-( Nadzieja i oczekiwania są ogromne. Tak bardzo chcemy tego dzidziusia! Fogia, jak wy to przetrwaliście 
tolka23 - dlaczego przekładacie starania dopiero na sierpień
Czy coś mi umknęło?
AMK -


Pozdrawiam
Ania

Długo mnie nie było (jak na mnie...). Dużo pracy już od poniedziałku, nie wspominając dnia dzisiejszego ... uff ... padam z nóg :sick:
W sobotę był dzień mamy, czyli urodziny mojej teściowej (super babka
) w dodatku 50! Niedzielę spędziliśmy na działce oddając się słodkiemuu leniuchowaniu 
Będąc teraz prawdopodobnie w ciąży (lekarz jeszcze nie potwierdził) czuję się strasznie zbita z tropu
05 czerwca jestem umówiona na wizytę, więc się może uspokoję.
Sama nie wiem, co mam myśleć...
Przede wszystkim strasznie się martwię.:sick:Jedynie mój mąż i Wy potraficie mnie pocieszyć. Nie wiem na ile i jak ma mnie pobolewać podbrzusze. Jak mnie nie boli, to się martwię - jak mnie boli, to martwię się jeszcze bardziej... Ciężko być dobrej myśli.
Nie chcę wybuchać euforiom, gdyż bardzo się boję kolejnego rozczarowania ... jest niefajnie.
Kurczowo trzymamy się myśli, że tym razem będzie dobrze... ale jest ciężko. :-( Nadzieja i oczekiwania są ogromne. Tak bardzo chcemy tego dzidziusia! Fogia, jak wy to przetrwaliście 
tolka23 - dlaczego przekładacie starania dopiero na sierpień
Czy coś mi umknęło?AMK -



Pozdrawiam
Ania
reklama
hejo nie było Mnie troszke 
po imieninach fajnie posiedzieliśmy pośmialiśmy się


a tak poza tym to nic nowego 

Antila - dzięki za pocieszenie
ale musimy poczekac do sierpnia 
ania - Ja już byma chciała i mąż też ale musze zrobić jeszcze kontrolną cytologię czy wszystko wporządku (idę na cytologie 8 czerwca czyli za miesiąc będzie wynik a w tedy wypadają płodne czyli musimy poczekac na sierpniowe dni płodne i mam nadzieję że się uda;-)
)
dagunia - gdzie Ty się podziewasz kochana ????

po imieninach fajnie posiedzieliśmy pośmialiśmy się



a tak poza tym to nic nowego 

Antila - dzięki za pocieszenie
ale musimy poczekac do sierpnia 
ania - Ja już byma chciała i mąż też ale musze zrobić jeszcze kontrolną cytologię czy wszystko wporządku (idę na cytologie 8 czerwca czyli za miesiąc będzie wynik a w tedy wypadają płodne czyli musimy poczekac na sierpniowe dni płodne i mam nadzieję że się uda;-)
)dagunia - gdzie Ty się podziewasz kochana ????
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 298
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: