ewcia3004
Nadzieja umarła...
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2009
- Postów
- 4 792
Witam 
Edytko- jak się cieszę, że nadal jest Was troje i mam nadzieję, za co będę się modlić oby już tak zawsze było
odpoczywaj, odpoczywaj i odpoczywaj. Jak będzie trzeba, to nawet przeleż te 6 miesięcy;-)
Kasikz, LucyF- będzie dobrze;-)
Agniesia82- płacz, bo to pomaga może niewiele, ale jednak. Tulę mocno
Agamati- przykro mi, że i Ciebie dotknęła ta tragedia, ale wierzę, że i my kiedyś zostaniemy szczęśliwymi Mamusiami. Zaglądaj tu na forum, bo ono potrafi zdziałać cuda. zapalam
[*] dla Aniołka
Agas32- Twój mąż także cierpi, więc może porozmawiaj z Nim szczerze co czuje, co Ty czujesz, co Cię boli. Mi taka rozmowa z K. pomogła choć nie kłóciliśmy się...
Cieszę się, że zaczynasz myśleć o drugim Dziecku
Lina82- ja po porodzie łapałam się na tym, że mówiłam w dalszym ciągu MY- gdzie jak przychodziło opamiętanie po prostu nie mogłam w to uwierzyć. Tak samo łapałam się za brzuch jak wyszłam ze szpitala. Chyba jest to normalne
Lilijanna- oj będziesz na pewno dobrą mamą

Ślub, to załatwiliście ekspresem
ja jak jeszcze mieliśmy mieć w konkordacie, to zespołu szukałam 3 miesiące
sukienkę szybko, bo w pierwszym salonie znalazłam;-)
Czarna76- mam nadzieję, że mąż zdecyduje się i w wakacje zaczniecie staranka

Agatko- Ty na tym forum jesteś takim dobrym duszkiem

To dzięki Twoim ostatnim postom zaczęłam się brać w garść. Po tym jak napisałaś, że na przeszłości nie zbudujemy przyszłości zaczęłam innaczej myśleć, choć wiadomo, że Maciuś na zawsze będzie w naszych serduchach i zawsze będziemy o Nim pamiętać i będą także te gorsze dni, ale wiem, że zaczynam walczyć o nasze drugie Szczęście i jak tylko się uda będę się cieszyć każdą chwilą. Dziękuję Agatko
Edytko- jak się cieszę, że nadal jest Was troje i mam nadzieję, za co będę się modlić oby już tak zawsze było

odpoczywaj, odpoczywaj i odpoczywaj. Jak będzie trzeba, to nawet przeleż te 6 miesięcy;-)
Kasikz, LucyF- będzie dobrze;-)
Agniesia82- płacz, bo to pomaga może niewiele, ale jednak. Tulę mocno
Agamati- przykro mi, że i Ciebie dotknęła ta tragedia, ale wierzę, że i my kiedyś zostaniemy szczęśliwymi Mamusiami. Zaglądaj tu na forum, bo ono potrafi zdziałać cuda. zapalam
[*] dla Aniołka
Agas32- Twój mąż także cierpi, więc może porozmawiaj z Nim szczerze co czuje, co Ty czujesz, co Cię boli. Mi taka rozmowa z K. pomogła choć nie kłóciliśmy się...
Cieszę się, że zaczynasz myśleć o drugim Dziecku

Lina82- ja po porodzie łapałam się na tym, że mówiłam w dalszym ciągu MY- gdzie jak przychodziło opamiętanie po prostu nie mogłam w to uwierzyć. Tak samo łapałam się za brzuch jak wyszłam ze szpitala. Chyba jest to normalne
Lilijanna- oj będziesz na pewno dobrą mamą


Ślub, to załatwiliście ekspresem
ja jak jeszcze mieliśmy mieć w konkordacie, to zespołu szukałam 3 miesiące
sukienkę szybko, bo w pierwszym salonie znalazłam;-)Czarna76- mam nadzieję, że mąż zdecyduje się i w wakacje zaczniecie staranka


Agatko- Ty na tym forum jesteś takim dobrym duszkiem


To dzięki Twoim ostatnim postom zaczęłam się brać w garść. Po tym jak napisałaś, że na przeszłości nie zbudujemy przyszłości zaczęłam innaczej myśleć, choć wiadomo, że Maciuś na zawsze będzie w naszych serduchach i zawsze będziemy o Nim pamiętać i będą także te gorsze dni, ale wiem, że zaczynam walczyć o nasze drugie Szczęście i jak tylko się uda będę się cieszyć każdą chwilą. Dziękuję Agatko
Ostatnia edycja:


