mamcia2014
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2014
- Postów
- 1 816
Cześć dziewczyny wczoraj miałam niespodziewanych gości siostra i kuzynka do Wiktorka z prezentami wpadły a ja nawet ciasta jeszcze nie miałam miałam odebrać tort wczoraj.
Jednak koleżanka która mi go robi podwiezie mi go dzisiaj bo bala się że może się opłatek znaczy ten obrazek taki (wiecie o co chodzi; ) ) zlasuje od wczoraj jakby stał tort w lodówce dlugo. To będą minionki na obrazku.
No i co jeszcze miałam napisać aha już wiem pamiętacie może koleżankę moja z podejrzeniem cholestazy? Gadali że wyniki przyzwoite potem i że w poniedziałek wywołują poród czyli jutro ale wczoraj wpadł lekarz i stwierdził że wyniki są złe, że czemu jeszcze ciąża nie rozwiązana i że krew na cito trzeba pobrać bo ona jest w 41 tc a przy cholestazie wcześniej się rozwiązuje ciążę przed 39 chyba no i dziś cc ma miec .Paranoja dziewczyny normalnie paranoja w tym szpitalu.
No i wczoraj miala też przyjść do mnie dziewczyna dać mi zaliczkę na wózek bo jej mam sprzedac we wrześniu jak urodzi i idzie do mnie już kilka miesięcy i dojść nie może a mieszka 3 ulice dalej już dawno bym go sprzedała i kasę na wakacje miała denerwuje mnie coś takiego.
Dobra idę się wykąpać dziewczyny i potem ogarnę podłogi. Miłego dnia.
Jednak koleżanka która mi go robi podwiezie mi go dzisiaj bo bala się że może się opłatek znaczy ten obrazek taki (wiecie o co chodzi; ) ) zlasuje od wczoraj jakby stał tort w lodówce dlugo. To będą minionki na obrazku.
No i co jeszcze miałam napisać aha już wiem pamiętacie może koleżankę moja z podejrzeniem cholestazy? Gadali że wyniki przyzwoite potem i że w poniedziałek wywołują poród czyli jutro ale wczoraj wpadł lekarz i stwierdził że wyniki są złe, że czemu jeszcze ciąża nie rozwiązana i że krew na cito trzeba pobrać bo ona jest w 41 tc a przy cholestazie wcześniej się rozwiązuje ciążę przed 39 chyba no i dziś cc ma miec .Paranoja dziewczyny normalnie paranoja w tym szpitalu.
No i wczoraj miala też przyjść do mnie dziewczyna dać mi zaliczkę na wózek bo jej mam sprzedac we wrześniu jak urodzi i idzie do mnie już kilka miesięcy i dojść nie może a mieszka 3 ulice dalej już dawno bym go sprzedała i kasę na wakacje miała denerwuje mnie coś takiego.
Dobra idę się wykąpać dziewczyny i potem ogarnę podłogi. Miłego dnia.