reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@nafoczka czyli robilas test? negatywny? a wredoty nie ma? hmm, no coz wiesz dokladnie,ze dopoki @ nie ma to jest nadzieja, moze owu byla pozniej? znamy takie przypadki, kiedy testy nie wykazywaly nic a tu potem fasolka. Ja juz i tak mam manicur z glowy, wiec ja nadal obgryzam i trzymam kciuki na przemian, za ta dziewczynke :tak:
 
@nafoczka czyli robilas test? negatywny? a wredoty nie ma? hmm, no coz wiesz dokladnie,ze dopoki @ nie ma to jest nadzieja, moze owu byla pozniej? znamy takie przypadki, kiedy testy nie wykazywaly nic a tu potem fasolka. Ja juz i tak mam manicur z glowy, wiec ja nadal obgryzam i trzymam kciuki na przemian, za ta dziewczynke :tak:
@martakratka
Owu na pewno z tego co czułam była później ok 18dc aż (a ja myślałam że się wgryza) :) dziś 34dc choc zazwyczaj miałam 28 ale spokojnie, nie jest mi przykro :)
 
@nafoczka a ja dalej trzymam za Ciebie kciuki :)bo tak jak dziewczyny mówią - nie ma @ jest szansa ;)
@Monia M co do ćwiczeń, każdy organizm jest inny. U mnie to nie wchodziło w grę. Nawet sprzątać porządnie nie mogłam przez pierwszy miesiąc.... Po pierwszym zabiegu czułam się super, nie krwawilam, po 3 dniach pojechałam na zakupy. Nie miałam jakoś ciężko, ale wracając czułam że się leje. I miałam rację. Zaczęło się ze mnie lać jak z kranu (nie wiem czy przez dźwiganie czy po prostu zbieg okoliczności) ale tak już się lało przez kolejne 5 tygodni z małymi przerwami...
Ale tak jak mówię. Wszystko zależy od organizmu. A co do pracy, też zależy jaka ona jest. Jeśli to praca siedząca to spoko. Ja długo nie wracałam do pracy, ale pracuję w piekarni więc cały czas na nogach plus dźwiganie.
 
reklama
Do góry