Cleopatra_83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2018
- Postów
- 1 122
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Witaj wśród nasPostanowiłam się z wami przywitać w końcu, śledzę wątek od dłuższego czasu ale zawsze jakoś tak brakowało odwagi żeby dołączyć do wasjak wszystkie z was mam za sobą poronienie, w sumie nie wiem co było przyczyną, w szpitalu jak zgłosiłam się z bólami i silnym krwawieniem od razu powiedzieli że to poronienie i podali tabletki.... Bardzo przeżyłam stratę mimo że była to wpadka i wczesna ciąża... Historia dość dawna bo minęło kilka lat, jednak żal ciągle jest. Teraz trochę optymizmu bo w zeszłym roku zostałam mamą
co daje dla was nadzieje
chce pod koniec roku postarać się o rodzeństwo dla syna jednak boje się trochę kolejnego poronienia....
Mam nadzieje ze mnie przyjmiecie do waszego grona
Cześć, witaj w naszym gronie. Tez od niedawna jestem na forum ale dziewczyny są bardzo fajne, jakby nie było, wszystkie jesteśmy tu z tego samego powoduPostanowiłam się z wami przywitać w końcu, śledzę wątek od dłuższego czasu ale zawsze jakoś tak brakowało odwagi żeby dołączyć do wasjak wszystkie z was mam za sobą poronienie, w sumie nie wiem co było przyczyną, w szpitalu jak zgłosiłam się z bólami i silnym krwawieniem od razu powiedzieli że to poronienie i podali tabletki.... Bardzo przeżyłam stratę mimo że była to wpadka i wczesna ciąża... Historia dość dawna bo minęło kilka lat, jednak żal ciągle jest. Teraz trochę optymizmu bo w zeszłym roku zostałam mamą
co daje dla was nadzieje
chce pod koniec roku postarać się o rodzeństwo dla syna jednak boje się trochę kolejnego poronienia....
Mam nadzieje ze mnie przyjmiecie do waszego grona
Dziękuję za wsparcie. Byłam dziś na kolejnych badaniach. Niestety, wady są na tyle rozległe i poważne, że nie ma szans na donoszenie ciąży, rozwój ogólny jest także opóźniony. Czekamy na odbiór badań genetycznych w poniedziałek. Zapłaciliśmy za szybszą weryfikację tzw.Rapid Fish. Jest mi ciężko, jest mi źle, serce mi pęka na kawałki, ale nie jestem w stanie nic poradzić i nic zrobić. Nie wiem co będzie dalej.
SuperW czwartek udało mi się dostać do mojej ginekolog. Obejrzała wszystkie badania, wyniki bety, zrobiła usg, na którym jeszcze nic nie widać ale macica wygląda na ciążę tak więc mam nadzieję, że tym razem będzie dobrze i doczekam się drugiego szczęścia. Pani doktor mówiła, że przyrost bety piękny, i że tym razem musi być dobrze. Dostałam Duphaston 2x1. Nie kazała mi robić kolejnej bety ale ja zrobiłam dla własnego spokoju i wygląda to tak:
23.04 - 81.8
25.04 - 226
27.04 - 544
Kolejna wizyta 9.05 i mam nadzieję, że już wtedy zobaczę kruszynkę.