reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Szczerze... przed 6 udana ciaza (bo miałam 1 syna i 4 poronienia) zmieniłam lekarza :) teraz jestem w ciąży niespodzianki number 7 🥰
Ja już tyle razy zmieniałam lekarza, że szok haha, zostanę na razie przy tym, zobaczymy co czas pokaże ;) on raczej ma same ciążę "z problemami", wiele moich koleżanek do niego chodziło i bardzo go chwalą, dam mu szanse hehe
 
reklama
@marsi89 ooo właśnie o tym leku mi mówił ostatnio flexiparin, zapomniałam nazwy. Mnie powiedzial, że będę go miala od pozytywnego testu bo mam przeciwciala przeciw antygenom łożyska.
 
Czyli tak jak ja. Myślisz że za mała dawka była tego przyczyną ? Hmmm teraz takie gdybanie🤔 ja pierwsza ciaza 6 lat temu bez leków bo ani nie wiedziałam że coś jest nie tak i wszystko przebiegało książkowo, druga ciąża poronienie w 5 miesiącu ale przez stan zaplany spowodowany tym wyrostkiem więc też te mutacje nie namieszały a teraz poronienie w 11 tyg. Ciąży bliźniaczej jednokosmowkowej jednoowodniowej więc trudnej sama w sobie ale jakby się przyczepić to tu cos te mutacje mogly namieszać bo dzieci obumarły.

No mi też wczoraj na wizycie powiedział że wykluczyłby poronienie przez te mutacje, ale jestem już tak przeorana w tym roku że mimo że kolejna ciąża bez leków skonczyla by się dobrze to on ryzykować nie będzie i jak będą dwie kreski to mam się do niego na wizytę umawiać i jak potwierdził ciążę to zaraz daje heparynę i acard. Ale czytałam że duzo lekarzy przy tych mutacjach nic nie zleca.

Cudowna wiadomość i świetnie że już jesteś spokojniejsza. Imię wybrane ? 😌

Przykro mi kochana. Z jednej strony cię rozumiem, święta i człowiek chce je spędzić w domu. Z drugiej strony cp stanowi zagrożenie wiec lepiej być pod kontrolą w szpitalu

Ale różne sa te heparyny tak? Mój coś mówił o flexiparin, ty tu piszesz o clexan. Od czego to zależy jaką dają? Albo czym to się różni? A acard ile masz?
I jakie witaminy metylowane brałaś w ciąży tzn. z jakiej firmy ?
Tu jest temat gdzie są opisane nasze udane ciaze i ich leczenie, w tym moja (zaraz ci ja skopiuje)
https://www.babyboom.pl/forum/temat...h-zakonczone-sukcesem-badania-przebieg.80388/
Tak heparyny są różne. Obecnie mega trudno dostępne z powodu covid. Clexan ma na pewno najlepsze strzykawki i najczęściej jest przepisywany. Pozostałe to zamienniki i wszystkie można brąz a w ciazy sa efundowane
 
Ja się nie boję. Nie chcę żeby żywe dzieci spędzały święta bez mamy
Nie jest powiedziane, że Cię nie wypisza. Jesli zrobią laparoskopie i nie będzie powiklan, to masz szanse wyjsc. Spędziłam 2 tygodnie na Wielkanoc w szpitalu. Dzieci miały 6,5 i 1,5 roku. Dały radę (był z nimi tato i babcie). Myślę, że z moim szlochaniem i lataniem do łazienki z powodu krwawienia byłoby gorzej. Hodowanie cp zaszkodzi Ci.
 
To skopiowane z tamtego tematu zanim przedrzcie się przez gaszcz wiedzy :)
Ja:
I. ciąża 6, cykl 9
Syn ur. 36tc+4 SN (4 obumarłe ciąże, syn w 2011)
Lekarz: J. Przybycień (Tarnów/Kraków)
Link do: lek. med. Jerzy Przybycień - C.M. Macierzyństwo Kraków

Diagnoza: D3-12,9 insulina 15 IO?, homocys.9,6; NK17%; MTHFR A1298C hetero- profilaktyka

Moje pierwsze bety:
beta nr 1 - 6,09 - 8/9dpo("mikroskopijny" pozytywnyfacelle)beta nr 2 - 173,60 - 12 dpo (26dc)beta nr 3 - 433,60 -14dpo (dzień@)- (pęcherzyk 4mm), progesteron 92,7; TSH 1,64beta nr 4 - 2251 - 18dpo (32dc)beta nr 5 - 12 755- 22dpo (36dc)39dc (25dpo)- zarodek47dc= 6t4d- serduszko, DDimery 139,00, progesteron 61,65 TSH 0,9
Leki przed ciaza (conajmniej 3 mce przed):
1xmetafolin kwas 1000mcg; Solgar (wciąży 800mcg)1x methyl B12; Now foods 1,000mcg; do polowy ciazy3×B6, P-5-P Country life, 50mg w tym34 mg activ wit B6; 36 mg calcium; do polowy ciazyColostrum; do 12tc
Link do: California Gold Nutrition, Colostrum, 240 Veggie CapsulesMetypred 8mg=encorton 10mg od 3dpo do 12tc,Luteina 2x100 od 3dpo do 36tc,Duphaston 3x1 od 3dpo do 14tc,Clexan 0.4 od 9dpo do 36tc,Metformina 2x500 do 12tc + dietaWit D3 4000j,Acard caly czas chyba ze sa obfite @ to odstawic, potem do 32tcZioła O. Sroki do owuOeparol (wiesiolek) do owu2x2 zel estreva na endometriumLeki w ciąży: j/w
+Prolutex do 14 tc, femibion natal
-zioła O. Sroki, zel estreva,Oeparol

Inne: plamienia w I tyrym. niewydolnośćszyjki, szew 20tc, pessar 32tc, zły wynik testu PAPPA, niedomykalność zastawki, ryzykotrisomii 21

Obecnie 7 ciaza 26tc. Bez leków przed. W ciazy steryd, acard, clexan 0.4 duphaston 3x1 luteina 2x100 teraz szew i rozkurvzowo magnez z nospa. Wiek zaawansowany a w 2022 zmiana kodu na 4 z przodu :D
 
Czyli tak jak ja. Myślisz że za mała dawka była tego przyczyną ? Hmmm teraz takie gdybanie🤔 ja pierwsza ciaza 6 lat temu bez leków bo ani nie wiedziałam że coś jest nie tak i wszystko przebiegało książkowo, druga ciąża poronienie w 5 miesiącu ale przez stan zaplany spowodowany tym wyrostkiem więc też te mutacje nie namieszały a teraz poronienie w 11 tyg. Ciąży bliźniaczej jednokosmowkowej jednoowodniowej więc trudnej sama w sobie ale jakby się przyczepić to tu cos te mutacje mogly namieszać bo dzieci obumarły.

No mi też wczoraj na wizycie powiedział że wykluczyłby poronienie przez te mutacje, ale jestem już tak przeorana w tym roku że mimo że kolejna ciąża bez leków skonczyla by się dobrze to on ryzykować nie będzie i jak będą dwie kreski to mam się do niego na wizytę umawiać i jak potwierdził ciążę to zaraz daje heparynę i acard. Ale czytałam że duzo lekarzy przy tych mutacjach nic nie zleca.

Cudowna wiadomość i świetnie że już jesteś spokojniejsza. Imię wybrane ? 😌

Przykro mi kochana. Z jednej strony cię rozumiem, święta i człowiek chce je spędzić w domu. Z drugiej strony cp stanowi zagrożenie wiec lepiej być pod kontrolą w szpitalu

Ale różne sa te heparyny tak? Mój coś mówił o flexiparin, ty tu piszesz o clexan. Od czego to zależy jaką dają? Albo czym to się różni? A acard ile masz?
I jakie witaminy metylowane brałaś w ciąży tzn. z jakiej firmy ?
Clexane i fraxiparine to są oba leki z heparyna drobnoczasteczkowa, ale rozniace się dosłownie minimalnie między soba- decyzje podejmuje lekarz, ale nie wiem na jakiej podstawie 😁.

Co do tych mutacji, to mi jeden lekarz tlumaczyl, że może one same nie są niebezpieczne i nie powodują poronienia, ale sytuacja może wyglądać inaczej w przypadku zadziałania dodatkowych czynników. Sama ciąża zwiększa ryzyko zakrzepowe, tak samo unieruchomienie, stan zapalny w organizmie. U mnie zaburzenia krzepniecia były odpowiedzią na stan zapalny, który mialam (to w przebiegu covid, a ten wirus ogolnie jest dziwny, ale mówili Mi lekarze, że mieli podobne przypadki przy grypie czy infekcjach bakteryjnych, sepsie itp).
Leki nie są cukierkami, ale myślę że jak się jest po przejściach to warto rozważyć tą profilaktykę p/zakrzepowa.
 
reklama
Cześć ;) chętnie dołączę i się przywitam. 1 ciąża udana - 11 lat temu ... 1 poronienie samoistne i dwa z zabiegiem ... ostatni wczoraj. Wiem, ze sama już się nie odważę „iść na żywioł” - bez diagnostyki swojej i męża. Poronienia w moim wypadku nie były jakieś traumatyczne bolesne ... jestem typem zadaniowca wiec już dziś szukam
Nowego planu ... mam pomysł za 3,4 msc udać się do kliniki niepłodności i przebadać wzdłuż i wszerz .. i jednak jeszcze się nie poddawać. Moje ciaze ostatnie 3 nie udane - wspierane były clostybergiem, duphasonem, eutyroxem a na etapie po teście pozytywnym czyli ostatnia ciąża dodatkowo wspierana była neoparinem akardem duphasonem eutyroxem ... wiec wyglądało ze wyjdzie - ale jednak pojawił się pęcherzyk zarodek i zaczęła się zła przeziernosc ( mega słaba widoczność podczas usg) i zaczęła się nerwówka ... był puls ale rozjechały sie tygodnie do wielkości .. i już było widać ze coś nie gra .. może znacie gdzieś jakaś fajna stronę punkt po punkcie co przebadać po kolei po poronieniu ? I jak szybko myślicie ze mogę uderzać do kliniki ? To drugi zabieg w 1 rok .. w sumie szybko staje na nogi - dziś mogła bym żyć jak gdyby nigdy nic - nic nie mnie boli -ale nie chce znowu tego przechodzić bo to napewno obciążające organizm. Może ktoś z doświadczenia powie jak szybko zajął się np in vitro po zabiegu ?
 
Do góry