reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
wlasnie w poniedzialek bylam u lekarza i wszytko ladnie sie goi -pytalam tez o opinie drugiego gin i poiwedzieli ze po pierwszej miesiace moge dalej probowac-takze czekam z niecierpliwoscia na nia - :)i do roboty! :)
 
To życze Żanetkopowodzenia w tych staraniach. Zawsze trzeba mieć nadzieje być dobrej myśli. Tylko nie napalaj się za bardzo bo może być różnie. Każda z nas ma inny organizm i różnie to bywa. Niektore dziewczyny barzo szybko po poronieniach zachodzą w ciążę u innych trzeba na to troche czasu. Ja chcialam dziś robić test ale nic z tego bo dostałam okres(31 dzień cyklu). Jednak nie załamuje się. Przyjełam to dobrze bo podchodzę do tego z dużym dystansem. Stres, nerwy i rozczarowania nic nam nie pomogą. Trzeba zawsze umieć dostrzec w tym wszystkim coś dobrego. ja ciesze się że mam w miare regularne te moje cykle i czekam. Być może to jeszcze błoby za szybko. także musimy się wspierać w tym tudnym dla nas czasie. Pozdrawiam.
 
no wiolu szkoda ze dostalas okres!ale tak jak pisalas najwazniejsze nie zalamywac sie i isc krokiem na przod-zycze ci szczescia i wierze ze kiedys spotkamy sie na stronie ciaza i porody-powodzenia!
 
ja również poroniłam.... a teraz mam zdrową córeczkę :)

kolejna ciąża po poronieniu z reguły jest traktowana przez lekarzy jako zagrożona, ciąża ryzyka, jak to niektórzy określają. ja brałam do końca piątego miesiąca Duphaston gdyż cały początek ciąży plamiłam...no ale udało się i to jest najważniejsze. Strachucoprawda podczas tej drugiej ciązy najedliśmy się niemało i tak naprawdę jak już byłam w 6 miesiącu naprawde uwierzyłam, że być może będę szczęśliwą mamusią zdrowego dziecka. Udało się! Także głowa do góry, w pełni rozumiem Cię co przechodzisz, że się obawiasz itd....ale zobaczysz będzie dobrze. A to, że poroniłaś to wcale nie oznacza, że nie będziesz wreszcie mamą! I tego się trzymaj! :)

Pozdrawiam
 
Cześć Aniu. Dzięki za wsparcie. Moge zapytać jak długo czekałaś na tą drugą ciążę? robiłaś jakieś badania przed tą ciążą?
 
Dziewczyny grunt to sie nie poddawać. Ja tez poroniłam, w listopadzie 2004 i po 4 miesiacach znowu byłam w ciazy. Ta ciąża tez nie była łatwa ale udało się. Wam napewno tez się uda.
 
wiola9 pisze:
Cześć Aniu. Dzięki za wsparcie. Moge zapytać jak długo czekałaś na tą drugą ciążę? robiłaś jakieś badania przed tą ciążą?

Wiolu, tak, robiłam badanie krwi na poziom prolaktyny i....no własnie nie pamiętam jaki to był drugi hormon. Lekarz mi mówił, że lepiej odczekać tak z pół roku. Zaszłam w ciąże po 9 miesiącach od poronienia. Życzę powodzenia i będę trzymać kciuki aby tym razem wszystko było ok, a wierzę, że tak będzie :)
 
reklama
Czesc dziewczyny.
Ja także straciłam moje malenstwo w 10tc. Nie obyło sie bez łyzeczkowania. No i po tym zabiegu mój organizm zwariował, czego powodem był brak @. Dostałam luteinę na wywołanie i wkoncu @ sie pojawiła. Lekarz zalecił abym jeszcze przez 2 m-ce brała tabletki antykoncepcyjne i potem mam sie starac. Jestem własnie po jednym opakowaniu i w trakcie @ i zastanawiam sie czy zacząc drugie opakowanie czy poprzestac na tym jednym?? Bo tak juz pragnę zobaczyc 2 kreseczki ze ten jeszcze jeden miesiąc to dla mnie wieki.
Dziewczyny jak myslicie czy juz mogłabym zacząc staranka??? ??? ??? ??? ??? ???
 
Do góry