reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Agniesia już pisałam że 26 maja byłam u ginki i był pęcherzyk który niby miała pęknąć za dzień lub dwa dni. I nie było żadnych torbieli. A gdy poszłam do ginka 4 czerwca prywatnie to była torbiel ok. 5 cm. No to skąd by się wzięła. Więc to chyba był ten nie pęknięty pęcherzyk :-(

:szok: o rany, to na takich rzeczach sie nie znam :-(

Ale ale natura nie komputer.... :cool2: a nóż widelec, w końcu okresu nie ma i kreseczka jest :-D a ja czytałam w instrukcji obsługi tych testów, że nawet jak jest bledziuteniusieńka (czyt. niemalże przezroczysta) to wynik pozytywny :-)

Zobaczymy. :-)
 
reklama
hej królewny
widzę że AGA jeszcze sie nie pokazała
OLCIA trzymam kciuki i życzę z calego sercaa grubej drugiej krechy w środę
do mnie jutro ma przyjść @ ale oznak brak ciąża chyba raczej nie możliwa tzn. sama nie wiem staranki były tylko dwa razy w środe i w piątek więc chyba ten cykl nie bedzie z fasolką a tak bardzo bym chciała
ale będzie co ma być
 
Witam, co do tej torbielki, to nie powinnaś się nią martwić (tak przynajmniej mówi mój gin). Ja też miałam i mam cały czas torbielkę, albo się wchłonie, albo pęknie i ponoć nic się maleństwu nie dzieje. Trafiłam też do mojego ginekologa na samiuśkim początku ciąży (słabo wybarwiona kreseczka na teście) i na USG było widać torbiel, a małego jeszcze nie. Teraz jesteśmy w 8 tyg. ciąży. Dobrze, żebyś sobie zrobiła beta-HCG (30 zł kosztuje w laboratorium bez skierowania), wtedy będziesz wiedziała na pewno.
 
Ja w tej chwili poszukuję jakiś dobrych dusz, co nas uspokoją. Jesteśmy w 4-ej ciąży (poprzednie roniłam) i od pewnego czasu plamię na brunatno, sprawdzaliśmy malucha i jest, serduszko bije - ale ja się naczytałam o ciążach częściowo zaśniadowych, czy czymś takim i szaleję. Od kilku miesięcy biorę duphaston (teraz 3x) i acard, + doszła no-spa. Teraz jesteśmy na zwolnieniu i mamy dużo odpoczywać.
Jakie są Wasze doświadczenia? W tę środę mamy kolejną wizytę, mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży.
 
Witam Wszystkie najserdeczniej.

Hej kochane.
Zrobiłam sobie rano test ciążowy i wyszła mi ta druga kreska bardzo , bardzo bladziutka. Więc nawet nie robię sobie nadzieji. Tym bardziej że pęcherzyk miałam nie pękniety. Pewnie jeszcze mam rozlegulowany cykl. Muszę czekać cierpliwie :-)
Miłego dzionka
Jak jest druga kreseczka, nawet słabiuteńka to znaczy, że KTOŚ się tam u Ciebie lokuje. Trzymam kciuki. U mnie kreseczka była taka, że trzeba było z lupą szukać, a dopiero później się wybarwiła. Pozdrawiam.
 
Ja w tej chwili poszukuję jakiś dobrych dusz, co nas uspokoją. Jesteśmy w 4-ej ciąży (poprzednie roniłam) i od pewnego czasu plamię na brunatno, sprawdzaliśmy malucha i jest, serduszko bije - ale ja się naczytałam o ciążach częściowo zaśniadowych, czy czymś takim i szaleję. Od kilku miesięcy biorę duphaston (teraz 3x) i acard, + doszła no-spa. Teraz jesteśmy na zwolnieniu i mamy dużo odpoczywać.
Jakie są Wasze doświadczenia? W tę środę mamy kolejną wizytę, mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży.
Ja plamiłam do końca 3-ciego miesiąca. Brałam duphaston i odpukać, jest dobrze.
 
reklama
Cześć lachony :-)

Ola81 trzymam kciuki za środę.

Paryszanka życzę Ci z całego serca, aby już wszystko było dobrze i daję Ci zakaz na szukanie wiadomości w necie, bo ja przez te wszystkie internetowe mądrości niepotrzebnie się martwiłam, bo lekarz powiedział wszystko w zupełnie inny sposób.

U mnie wymodlona @ jest już na pewno @ :-) Po niej zrobię badanie, czy jest jeszcze ta cytomelagia i jak okaże się, że poszła wtedy szalejemy, a jak nadal będzie to nic się nie martwię, bo mamy jechać w paździeniku z fajną ekipą znajomych z Niemiec na Majorkę, a z nimi to jest siedzenie, gadanie jedzenie i picie wina do rana, a z fasolką to nie wolno, więc jak nie będzie fasolki, to w najgorszem wypadku biesiadowanie będzie :tak:
Nie ma co się śpieszyć w moim wypadku.


Buziaki
 
Do góry