Widzę, że do staranek musisz jeszcze trochę poczekać...Mam nadzieję ;-):-)
A z Pati, to coś mi się ubzdurało, że jakoś teraz. W ogóle i tak mogłaby się do nas odezwać, bo jakoś długo jej nie ma i zaczynam się martwić.
A o Pati kilka dni temu pytałam... może po usg się odezwie..?
no i oczywiście kasa. 



No i gratuluję nowej pracy :-)