ciężaróweczki po in vitro

[martyna222]

Lolitko trzymam kciuki za dzisiejsze usg... i czekam na dobre wiadomości

 

[lolitka200]

dzieki kochane za pamiec....

no wiec wiadomosci sa dobre

moj fasol ma 25.5mm dlugosci wiec odpowiada wiekowi ciazy. serce walilo, mozg pracowal (widac bylo po prace mozgu jak nic), no i sie strasznie merdal - machal sie non stop. nie moglam uwierzyc ze takie malenstwo moze sie tak duzo i szybko ruszac. lekarz powiedzial ze wsio wyglada jak powinno. nastepna wizyta nie wiem kiedy - najpierw testy na zespol downa

 

[mycha79]

Cześć dziewczyny Nawet nie wiecie jak mnie cieszą Wasze suwaczki cieszę się , że w końcu się udało i widzę, że dużo będzie bliźniaków
Ja Wam powiem, że zaczęłam stymulację od 22dc do IVF a tutaj zdarzył się CUD, 28dc zrobiłam test, bo coś mi nie pasowało, no i pojawiły się dwie kreski, naturalna ciąża, obecnie jestem w 6tc i strasznie sę boję. bo ja już byłam w ciąży 3 razy , w latach 2001-2003 i za każdym razem roniłam, w 2009 roku miałam ciążę biochemiczną. Tym razem cos mi beta dziwnie rośnie, raz wolno a raz wyskakuje w górę, jutro idę na usg. 4 dni temu tylko było widać pęcherz, mam nadzieję, że tym razem już mojego kropka zobaczę.
Przepraszam że się tak wtrąciłam, ale temacik jest mi bliski.Pozdrawiam. Ewa

 

[dodora]

lolitka - cieszę się , że badanie pokazało , że Twoja fasolka jest ok. - oby tak dalej ! Jak ja byłam na jednym z pierwszych usg to moja mała miała ze 3 cm. i tak machała łapkami , ze byłam w szoku . Wydawało mi sie , że takie maluszki to takie kijaneczki nieruchliwe , a to taki malutki człowieczek juz jest....piękne to było .

Do dziewczyn , które maja za mało żelaza - wcinajcie orzechy brazylijskie i suszone morele ale nie te ze spozywczaka czy marketu tylko ze sklepu ze zdrową żywnością - są suszone na słońcu , naturalne . A tak w ogóle to wam zazdroszcze trochę tych pyszności , czytałam , że objadacie się tu ładnie hahah ....jakieś rolady lodowe , michałki .....mniam , mniam . Ja póki co mogę o tym pomarzyć , więc póki możecie to jedźcie takie rarytasy

 

[czarnykot]

Lolitko bardzo sie ciesze,ze z maluszkiem wszystko ok Ja mojego pierwszy raz podgladalam w 7 tc i w sumie malo co bylo widac.2 tygodnie pozniej bylam na usg w klinice i nie moglam uwierzyc,ze tak szybko urosl i juz sobie tak plasa,plywa i wierci.Moj dla odmiany plywal nogami,jak mala zabka :-)

Mycha wow naturalna ciaza:-) Gratulacje z calego serducha i kciuki mocno zacisniete za zobaczenie serduszka i zeby z dzidziusiem bylo wszytko ok

A ja dzis bylam u poloznej.Jak to powiedziala ''macica ksiazkowa'';-) Zebra ze bola,to normalne.Mam odpoczywac,wychodzic na spacery i dobrze sie odzywiac...bla,bla,bla,jak to polozna;-) Serduszko tez ok,a ze bylam po sniadaniu to maluch raz w lewo,raz w prawo :-)Ale na chwile udalo sie go zlapac.Teraz tez fika,bo wlasnie zjadlam lososia z frytasami i surowka na obiad.Maluszek widocznie lubi rybke I bardzo dobrze:-)

 

[lolitka200]

wiecie co - jednak nie mozna miec za duzo szczescia na raz. jestem w ciazy, i w tym miesiacu wygasa mi umowa o prace ktorej mi nie przedluza bo nie ma tutaj takiego prawa - wlasnie sie o tym dowiedzialam. wiec wyladowalam w 3 miesiacu ciazy bez zadnego dochodu. fajnie jest..... kuzwa mac

 

[kwiat_lotosu]

lolitka najpierw gratuluję zdrowo rozwijającego się dzidziolka. Dlaczego nie chcą Ci przedłużyć umowy? Chyba nie ze względu na ciążę ?? Rozumiem, że można u Was zwolnić kobietę w ciąży? Ale Twój emek rozumiem, że pracuje? Jakoś dacie radę, ale przyznam szczerze, że straszna lipa wyszła..takie stresy w ciąży...masakra. Będziesz sukała nowej czy
dopiero po porodzie ? No co za chamstwo, aż się wierzyć nie chce...

mycha79 gratulacje ))

 

[lolitka200]

kwiatek
ja pracowalam ostatni rok na zastepstwo bo dziewczyna poszla na macierzynskie. ona wrocila i nie ma dla mnie pracy.... zwolnic kobiety nie mozna jesli jest umowa na czas nieokreslony a ja takiej nie mam.
moj emek pracuje ale on zarabia 30% tego co ja zarabialam wiec nieciekawie. wogole takie siedzenie w domu tylko i zycie z marnej pensji nie jest fajne. nikt mnie nie zatrudni teraz tutaj, nie dosc ze jezyka nie znam to jeszcze w ciazy - nawet nie zaczynam szukania zeby sie nie stresowac bardzie..... juz mnie ta wiadomosc mocno zestresowala bo niedosc ze 7 miechow do porodu to wiadomo ze nie pojde do pracy w pierwszych tygodniach po do pracy wiec jakies 12 miesiecy minimum bez pracy, jak nie wiecej

 

[eweli1982]

Kochane moje, proszę napiszcie czy wam też tak strasznie puchną i cierpną ręce? Ja już któryś dzień tak mam że nawet rąk w piąstki nie mogę zacisnąć a do tego ścierpnięte i sztywne jak kołki, wszystko mi z rąk leci, już kilka szklanek i talerzy poszło w kosz. macie może jakiś sposób na to? Dr przepisał magnez, ale niewiele to pomaga, może jakiś sposób domowy??? Będę bardzo wdzięczna za każdą podpowiedz.
Pozdrawiam Was gorąco i ciesze się bardzo że nas tu przybywa :-)

 

[czarnykot]

eweli mi czasami tez dretwieja rece,ale bardzo zadko.No a skurcze w nogach,a dokladnie w lydkach zdarzaja sie najczesciej w nocy,ale da rade wytrzymac.Znalazlam artykul w necie Drętwienie rąk w ciąży - Specjalista radzi - ForumGinekologiczne.pl – portal wiedzy o ginekologii i położnictwie

U mnie dzis w miare pogoda,a ja jestem na zwolnieniu i spie do 10 :-) A potem brakuje mi czasu na wszystko hehe. Dzisiaj chyba meza na basen wyciagne ;-) Trzeba dupka poruszac,co by za duzo sie nie zaokraglic ;-) Apropos kraglosci.Wczoraj na kolacje zjadlam winogrona i nektarynke,a maly tak mnie okopal,ze szok.Chyba spodziewal sie kanepek z szyneczka i majonezem,a tu jakies witaminy mu wpakowalam Cos czuje,ze bedzie czysty tatus,bo najlepiej to miesko,szyneczka,salcesonik i ziemiaki;-)


Pozdrawiam i milego dnia :-)