reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Ile waży twoja córcia teraz? Mi Majka przybrała niecałe 300g od początku lutego...

@dżoasia sprawdzaliście wędzidełko podjęzykowe i pod górna wargą? U nas jest podejrzenie, że to jest przyczyną słabego przybierania na wadze, dzisiaj byliśmy podciąć co u roczniaka jest trudne... Ale mam nadzieję, że to pomoże
Dowiem się dokładnie 2 czerwca. Na pewno 10 kg nie przekracza. Ale ona wagę zrobiła do 9 miesiąca. Bywały dni że nie chciała jeść i koniec. Syn był od niej jeszcze gorszy.

Jak po podcięciu wędzidełka czuje się córeczka? Czy było bardzo źle .
 
reklama
Dowiem się dokładnie 2 czerwca. Na pewno 10 kg nie przekracza. Ale ona wagę zrobiła do 9 miesiąca. Bywały dni że nie chciała jeść i koniec. Syn był od niej jeszcze gorszy.

Jak po podcięciu wędzidełka czuje się córeczka? Czy było bardzo źle .

My we wtorek na wizycie szczepiennej mieliśmy ważenie i Maja ma 9400. Do 9 miesiąca była w 75-76 centylu i wg tego powinna ważyć troszkę ponad 10 kg. 9.4 kg to 56 centyl więc zjechała nam o 20 oczek.

Jeśli chodzi o zabieg to ciężko było, cała wizytę był płacz i wtulanie się we mnie. Sam zabieg nie jest skomplikowany gdy dziecko siedzi spokojnie ale weź tu utrzymaj roczniaka... No nie da się. Jeszcze to wędzidełko podwargowe jakoś poszło ale to pod językiem to tak mi się wyrywała, że było ciężko. Ogólnie było dużo krwi, ona brudna, ja brudna, lekarz brudny i podłoga też. Ale myślę, że najgorsze było to znieczulenie, czyli uczucie sztywności języka, bo jak minęło znieczulenie to humor jej wrócił. Teraz czekają nas masaże, które pewnie są dla niej nieprzyjemne ale nie chce żeby to się zrosło ponownie bo nie chce przez to drugi raz przechodzić. Wniosek jest taki - powinien iść tato a nie mama 😉 tato jednak stabilniej dziecko przytrzyma, wtedy sam zabieg trwa krócej.
 
My we wtorek na wizycie szczepiennej mieliśmy ważenie i Maja ma 9400. Do 9 miesiąca była w 75-76 centylu i wg tego powinna ważyć troszkę ponad 10 kg. 9.4 kg to 56 centyl więc zjechała nam o 20 oczek.

Jeśli chodzi o zabieg to ciężko było, cała wizytę był płacz i wtulanie się we mnie. Sam zabieg nie jest skomplikowany gdy dziecko siedzi spokojnie ale weź tu utrzymaj roczniaka... No nie da się. Jeszcze to wędzidełko podwargowe jakoś poszło ale to pod językiem to tak mi się wyrywała, że było ciężko. Ogólnie było dużo krwi, ona brudna, ja brudna, lekarz brudny i podłoga też. Ale myślę, że najgorsze było to znieczulenie, czyli uczucie sztywności języka, bo jak minęło znieczulenie to humor jej wrócił. Teraz czekają nas masaże, które pewnie są dla niej nieprzyjemne ale nie chce żeby to się zrosło ponownie bo nie chce przez to drugi raz przechodzić. Wniosek jest taki - powinien iść tato a nie mama 😉 tato jednak stabilniej dziecko przytrzyma, wtedy sam zabieg trwa krócej.
U nas jest dokładnie tak samo z wagą. Po prostu dziecko zaczyna się więcej ruszać a jak do tego mało zjada to będzie spadało z siatki. Najważniejsze, że nie schodzi z wagi tak w rzeczywistości, czyli nie waży mniej. Napiszę ile dokładnie waży bo 2 czerwca mamy szczepienie.

U mnie syn zjechał na 10 centyl. Po prostu nie jest żarłokiem i już. Jest szczupły, ani grama tłuszczyku. Teraz trochę nadgonił.z wagą jest na 25 c.
 
My we wtorek na wizycie szczepiennej mieliśmy ważenie i Maja ma 9400. Do 9 miesiąca była w 75-76 centylu i wg tego powinna ważyć troszkę ponad 10 kg. 9.4 kg to 56 centyl więc zjechała nam o 20 oczek.

Jeśli chodzi o zabieg to ciężko było, cała wizytę był płacz i wtulanie się we mnie. Sam zabieg nie jest skomplikowany gdy dziecko siedzi spokojnie ale weź tu utrzymaj roczniaka... No nie da się. Jeszcze to wędzidełko podwargowe jakoś poszło ale to pod językiem to tak mi się wyrywała, że było ciężko. Ogólnie było dużo krwi, ona brudna, ja brudna, lekarz brudny i podłoga też. Ale myślę, że najgorsze było to znieczulenie, czyli uczucie sztywności języka, bo jak minęło znieczulenie to humor jej wrócił. Teraz czekają nas masaże, które pewnie są dla niej nieprzyjemne ale nie chce żeby to się zrosło ponownie bo nie chce przez to drugi raz przechodzić. Wniosek jest taki - powinien iść tato a nie mama [emoji6] tato jednak stabilniej dziecko przytrzyma, wtedy sam zabieg trwa krócej.

56 centyl to idealnie :)
Dobrze, że już po zabiegu. Oby teraz było tylko lepiej. I fakt, chyba lepiej tatę angażować w takie sprawy. My za miękkie jesteśmy.
 
Ja to na szczepienie nawet się nie nadaje a co mowa o jakimś zabiegu...
Ja teraz już lepiej, ale jak była mniejsza to szczepienie ja przeżywałam bardziej niż ona... To samo zlobek. Dziecko zostało bez płaczu, zadowolone, a ja zostawilam ja, wyszlam i przez 15min wyłam tak, że nie mogłam się uspokoić. Ehhh zryty beret [emoji38][emoji16]
 
Ja teraz już lepiej, ale jak była mniejsza to szczepienie ja przeżywałam bardziej niż ona... To samo zlobek. Dziecko zostało bez płaczu, zadowolone, a ja zostawilam ja, wyszlam i przez 15min wyłam tak, że nie mogłam się uspokoić. Ehhh zryty beret [emoji38][emoji16]
Przedszkole syna jakoś przeżyłam ale. nigdy sama z dzieckiem na szczepieniu nie byłam. Mąż musi urlop brać.....taka miętka jestem.
 
Ile waży twoja córcia teraz? Mi Majka przybrała niecałe 300g od początku lutego...

@dżoasia sprawdzaliście wędzidełko podjęzykowe i pod górna wargą? U nas jest podejrzenie, że to jest przyczyną słabego przybierania na wadze, dzisiaj byliśmy podciąć co u roczniaka jest trudne... Ale mam nadzieję, że to pomoże
Mialy podcinane 2x. Raz w listopadzie a,drugi raz wlasnie teraz, w zeszla sobote. Podjezykowe. Gorne dr mi tlumaczyla, ze prawie kazde dziecko ma takie jak nasze, a mimo wszystko prawie zaden dorosly nie ma z tym problemu, bo wszystko jeszcze rosnie i sie ksztaltuje w buzi. Masujesz malej miejsce podciecia?
@motylek24 ważą 6800 i 6350.
 
Ilmenau, juz doczytalam. Ja im masuje od dnia zabiegu 4-5x dziennie. Byly straszne protesty i placz. Dzisiaj wymyslilam, ze "pokazuje" im co robie - wywalam moj ozor przed nimi i robie mniej wiecej swoim to, co im palcami. I dziala poki co :laugh2: Nawet sie chichrają.
 
reklama
Mialy podcinane 2x. Raz w listopadzie a,drugi raz wlasnie teraz, w zeszla sobote. Podjezykowe. Gorne dr mi tlumaczyla, ze prawie kazde dziecko ma takie jak nasze, a mimo wszystko prawie zaden dorosly nie ma z tym problemu, bo wszystko jeszcze rosnie i sie ksztaltuje w buzi. Masujesz malej miejsce podciecia?
@motylek24 ważą 6800 i 6350.
Zważywszy na to że urodziły się dużo za wcześnie wcale nie jest jakoś ekstremalnie z tą wagą. Swoje z tym jedzeniem przejdziecie ale zobaczysz będzie dobrze, byle refluks odpuścił. Trzeba czasu i dużo cierpliwości.
 
Do góry