reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Witamy się z Wiktorkiem po drugiej stronie brzuszka. Mały urodził się 25.09 o 5:19 przez cc, waga 3250g - mierzą później żeby na sile stawów nie rozszerzać.

Nie było łatwo, zaliczylam wszystkie możliwe etapy porodów. W środę założyli balonik i wróciłam do domu, w czwartek o 7 rano na oddział, tabletki na rozmiękczenie szyjki, odejście wód, zaczęły się skurcze, niestety bez postępu rozwarcia, 6h skurczy bez znieczulenia. Potem decyzja o oxytocyne i moja decyzja o zzo. W 3h rozwarcie doszło do 10cm i parte skurcze, partych około 5h z przerwami o decyzja o vacum. Niestety i to się nie powiodło - mały się zaklinował i decyzja o cesarce

W międzyczasie problemy z tętnem maluszka.... No mieliśmy pełno przebojów

Oczywiście nie dałam zdjęcia Zobacz załącznik 1180535Zobacz załącznik 1180536
Rzeczywiście przeszłaś wszystko co możliwe, współczuję, bo się wymęczyłaś, najważniejsze, że synek się urodził zdrowy i już jesteście razem ❤️ jest cudny, waga prawie jak u mojego synka, 20g różnicy. Jak będziesz miała siłę to napisz jak Ty się czujesz i czy już jesteście w domu? 😘
 
reklama
Witamy się z Wiktorkiem po drugiej stronie brzuszka. Mały urodził się 25.09 o 5:19 przez cc, waga 3250g - mierzą później żeby na sile stawów nie rozszerzać.

Nie było łatwo, zaliczylam wszystkie możliwe etapy porodów. W środę założyli balonik i wróciłam do domu, w czwartek o 7 rano na oddział, tabletki na rozmiękczenie szyjki, odejście wód, zaczęły się skurcze, niestety bez postępu rozwarcia, 6h skurczy bez znieczulenia. Potem decyzja o oxytocyne i moja decyzja o zzo. W 3h rozwarcie doszło do 10cm i parte skurcze, partych około 5h z przerwami o decyzja o vacum. Niestety i to się nie powiodło - mały się zaklinował i decyzja o cesarce

W międzyczasie problemy z tętnem maluszka.... No mieliśmy pełno przebojów

Oczywiście nie dałam zdjęcia Zobacz załącznik 1180535Zobacz załącznik 1180536
Najważniejsze ze jest z wami caly i zdrowy.Serdeczne gratulacje.Odpoczywajcie i odezwij się co u was w wolnej chwili miedzy mlekiem a kupami hehe.
 
@Camilleka widziałaś w Paryzu znow islamisci szaleją dalej jakies staki pod redakcja.Juz by to Charlie ebdo dalo spokój z wysniewaniem innych religii przez nich moga ginac niewinni ludzie niczego sie nie nauczyli po ostatnim razie.
 
Witamy się z Wiktorkiem po drugiej stronie brzuszka. Mały urodził się 25.09 o 5:19 przez cc, waga 3250g - mierzą później żeby na sile stawów nie rozszerzać.

Nie było łatwo, zaliczylam wszystkie możliwe etapy porodów. W środę założyli balonik i wróciłam do domu, w czwartek o 7 rano na oddział, tabletki na rozmiękczenie szyjki, odejście wód, zaczęły się skurcze, niestety bez postępu rozwarcia, 6h skurczy bez znieczulenia. Potem decyzja o oxytocyne i moja decyzja o zzo. W 3h rozwarcie doszło do 10cm i parte skurcze, partych około 5h z przerwami o decyzja o vacum. Niestety i to się nie powiodło - mały się zaklinował i decyzja o cesarce

W międzyczasie problemy z tętnem maluszka.... No mieliśmy pełno przebojów

Oczywiście nie dałam zdjęcia Zobacz załącznik 1180535Zobacz załącznik 1180536
Najważniejsze ze jesteście juz razem. Gratulacje :)
 
Witamy się z Wiktorkiem po drugiej stronie brzuszka. Mały urodził się 25.09 o 5:19 przez cc, waga 3250g - mierzą później żeby na sile stawów nie rozszerzać.

Nie było łatwo, zaliczylam wszystkie możliwe etapy porodów. W środę założyli balonik i wróciłam do domu, w czwartek o 7 rano na oddział, tabletki na rozmiękczenie szyjki, odejście wód, zaczęły się skurcze, niestety bez postępu rozwarcia, 6h skurczy bez znieczulenia. Potem decyzja o oxytocyne i moja decyzja o zzo. W 3h rozwarcie doszło do 10cm i parte skurcze, partych około 5h z przerwami o decyzja o vacum. Niestety i to się nie powiodło - mały się zaklinował i decyzja o cesarce

W międzyczasie problemy z tętnem maluszka.... No mieliśmy pełno przebojów

Oczywiście nie dałam zdjęcia Zobacz załącznik 1180535Zobacz załącznik 1180536
Kochana, dzielna mamusiu ❤️ Cieszę się, że Wiktorek już z Wami ❤️ Zdrówka !
 
Witamy się z Wiktorkiem po drugiej stronie brzuszka. Mały urodził się 25.09 o 5:19 przez cc, waga 3250g - mierzą później żeby na sile stawów nie rozszerzać.

Nie było łatwo, zaliczylam wszystkie możliwe etapy porodów. W środę założyli balonik i wróciłam do domu, w czwartek o 7 rano na oddział, tabletki na rozmiękczenie szyjki, odejście wód, zaczęły się skurcze, niestety bez postępu rozwarcia, 6h skurczy bez znieczulenia. Potem decyzja o oxytocyne i moja decyzja o zzo. W 3h rozwarcie doszło do 10cm i parte skurcze, partych około 5h z przerwami o decyzja o vacum. Niestety i to się nie powiodło - mały się zaklinował i decyzja o cesarce

W międzyczasie problemy z tętnem maluszka.... No mieliśmy pełno przebojów

Oczywiście nie dałam zdjęcia Zobacz załącznik 1180535Zobacz załącznik 1180536
Dobrze, że vacuum nie narobiło problemow, ja się na to nie godziłam.
Najważniejsze, że już jestescie razem.
Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie [emoji4]
Gratulacje [emoji4]
 
Rzeczywiście przeszłaś wszystko co możliwe, współczuję, bo się wymęczyłaś, najważniejsze, że synek się urodził zdrowy i już jesteście razem ❤️ jest cudny, waga prawie jak u mojego synka, 20g różnicy. Jak będziesz miała siłę to napisz jak Ty się czujesz i czy już jesteście w domu? 😘
Dopiero czekam na pionizację, a ze byłam trochę porozcinana to dają mi więcej przeciwbólowych, ale morfina i tak wygrywa 😂

Wychodzimy chyba w niedziele - tutaj po cc 48h dom, także jeszcze się pomęczę.

Karmimy się - już mam mleko
 
Witamy się z Wiktorkiem po drugiej stronie brzuszka. Mały urodził się 25.09 o 5:19 przez cc, waga 3250g - mierzą później żeby na sile stawów nie rozszerzać.

Nie było łatwo, zaliczylam wszystkie możliwe etapy porodów. W środę założyli balonik i wróciłam do domu, w czwartek o 7 rano na oddział, tabletki na rozmiękczenie szyjki, odejście wód, zaczęły się skurcze, niestety bez postępu rozwarcia, 6h skurczy bez znieczulenia. Potem decyzja o oxytocyne i moja decyzja o zzo. W 3h rozwarcie doszło do 10cm i parte skurcze, partych około 5h z przerwami o decyzja o vacum. Niestety i to się nie powiodło - mały się zaklinował i decyzja o cesarce

W międzyczasie problemy z tętnem maluszka.... No mieliśmy pełno przebojów

Oczywiście nie dałam zdjęcia Zobacz załącznik 1180535Zobacz załącznik 1180536
Gratulacje 🙂 najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło 🙂
 
reklama
Gratulacje!!!!
Witamy się z Wiktorkiem po drugiej stronie brzuszka. Mały urodził się 25.09 o 5:19 przez cc, waga 3250g - mierzą później żeby na sile stawów nie rozszerzać.

Nie było łatwo, zaliczylam wszystkie możliwe etapy porodów. W środę założyli balonik i wróciłam do domu, w czwartek o 7 rano na oddział, tabletki na rozmiękczenie szyjki, odejście wód, zaczęły się skurcze, niestety bez postępu rozwarcia, 6h skurczy bez znieczulenia. Potem decyzja o oxytocyne i moja decyzja o zzo. W 3h rozwarcie doszło do 10cm i parte skurcze, partych około 5h z przerwami o decyzja o vacum. Niestety i to się nie powiodło - mały się zaklinował i decyzja o cesarce

W międzyczasie problemy z tętnem maluszka.... No mieliśmy pełno przebojów

Oczywiście nie dałam zdjęcia Zobacz załącznik 1180535Zobacz załącznik 1180536
 
Do góry