Rosmerta, wspolczuje tego AZS. strasznie musisz sie meczyc bidulko (no ze maluch tez to jasne).
U nas wszystko jest gryzione, ale biorac po uwage ze martyna ma 10 zebow to w sumie nic dziwnego.
i jajeczniczke na maselku Makrelka chetnie wcina. to jej ulubione danie, szczegolnie jesli jest ze szczypiorkiem
U nas wszystko jest gryzione, ale biorac po uwage ze martyna ma 10 zebow to w sumie nic dziwnego.
i jajeczniczke na maselku Makrelka chetnie wcina. to jej ulubione danie, szczegolnie jesli jest ze szczypiorkiem

zobaczymy, może się zdecyduję, bo troche sie teraz boje podac mu cokolwiek, a na dodatek w tym tygodniu pewnie dostanie drugie szczepienie przeciw tężcowi i boje się że skóra znowu sie pogorszy...:-(a juz wychodzimy na prostą pomalutku...


a dla nas to żaden problem raz dziennie przegotować garnek wody.