reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co nowego w buteleczce i w miseczce...

reklama
Akurat otworzył sobie je mój tata i zostawił na kanapie a grał na komputerze w karty i nie zwracał na Emilkę uwagi a Emilka sobie podeszła i jadła bo jak dziadek je to ona też :tak: na szczęście były mięciutkie i ładnie zjadła a jaka była zadowolona jak je jadła no ale nie zabierałam jej z buzi choć własnie miałam strach że może się zakrztusić :baffled:
 
Dość często się zdarza. No to mały sobie nie poje za szybko czekolady :-(

może to i lepiej, przynajmniej zęby sie szybko nie będą psuć - jeden przyspieszacz mniej...ale strasznie kusze uważać, bo dużo rzeczy w domu u nas sie je z czekoladą, a ten ciagle woła, a to w gościach, a to teściowa da - bo trochę nie zaszkodzić...:-:)-:)-(
 
Dziewczyny,dawałyście maluchom kaszę gryczaną?(my z wiadomych przyczyn,ciągłe wysypki,jesteśmy daleko w tyle z takimi rarytasami).Zastanawiam sie w jakiej postaci ją podać.
Kolejna rzecz to,czy dawałyście np.pestki dyni czy słonecznika?,bo podobno można zmielic i podać.Dodawałabym do owsianki na podwieczorek.Któraś próbowała?:tak:;-)
 
Kondzio tez jadl.Podalam mu z pulpecikami wedlug przepisu Kasiad.Smakuje mu wszystko:ryz,kasza,makaron.Nie ma chyba takiej rzeczy,ktora by mu nie samkowała.Bardzo lubi jesc z nami przy stole.Jak w fotelu do karmienia,to zjada kilka łyzek i nie chce:no:
 
Milenka też najwięcej zje jak je razem z nami przy stole, a najlepiej z naszego talerza :tak: Pestki ze słonecznika kiedyś sama mi podkradła i garściami wpychała je sobie do buzi i jadła (prażone na patelni) i nic jej po tym nie było. Pestek z dyni nie próbowałam jeszcze.
 
Konrad nie jadl chyba jeszcze pestek.Generalnie niczym sie nie krztusi.Różne ilości wpycha sobie do buzi:szok::-D i wszystko przelknie...:tak:
 
Kasza gryczana smakowała.Podałam z marchewką i gotowanym indykiem.:tak:
Jutro powtórka,tyle,że zamiast marchewki brokuły.(Kuba je uwielbia).
A pestki przemielę i będe robić domowe musli.A jakieś suszone owoce dawałyście?:tak:
 
reklama
Ja nie dawalam:no:.
U nas chyba wlasnie nastapilo rozstanie z cycochem:sorry2:.Od okolo 36 godzin Kondzio nie ssał piersi:sorry2:.Wyobrazcie sobie,ze one wcale nie sa przepelnione.Kondzio tak super stopniowo z niej rezygnowal,ze nic mi nie dokucza:sorry2:.
Troche jest mi smutno;-).W sumie jakbym mu podala te piers,to pewnie by cos zjadl,ale chyba nie ma sensu:sorry2:.Sama nie wiem.Moje marzenie karmienia do roczku sie spelniło...i nie wiem co dalej:sorry2:.
 
Do góry