reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co po macierzyńskim?

reklama
o nie moja kuzynka dostala jak miala 19 lat nie wnikam co tam dokladnie jest ale wiem ze bardzo powazne klopoty zdrowotne bo jak sie urodzila to pochwe i odbyt miala zrosniete razem
 
do tego miala dwie dziury na sercu i byla jedna z pierwszych osob w pl operowanych na otwartym sercu jak miala dwa msce, operacje niby miala na rozdzielenie odbytu i pochwy i ma sie dobrze bo ma teraz 22 lata. ale juz stracila dwie ciaze i sa bardzo nikle szanse aby jakakolwiek donosila, strasznie mi jej zal bo dzwonila kilka tyg temu ze znowu nici z dzidzi
 
no niby kontaktowala sie z jakas klinika i jest niby jakas operacja do zrobienia aby wspomoc szanse donoszenia tylko jest ona droga wiec ona zaczela odkladac na nia i fakt ze sie boi bo juz tyle na stole operacyjnym spedzila ze szok
 
Hej!!!
Za 3 tygodnie wracam do pracy i już zaczynam przyzwyczajać Małą, postanowiłam karmić ją butelka o 5 rano i potem jeszcze uspić aby mieć czas na wyszykowanie 2 córki do przedszkola i siebie na 7.30. Dojazd do pracy to dla mnie 10 minut więc moze się wyrobię, ale niestety wstawać będę przed 5 a kłaść się po 22 no i jeszcze o 2 mała pije cyca więc albo wpadnę w rytm albo padnę na......., już sie boję:((( i żal mi zostawiać moją kruszynkę:((((((((((((((((
 
dasz radę, ja wstaję 5:15 idę spać po 22, i nie narzekam, młody też jeszcze wstaje o 2 na cyca

Pocieszę cię ja siedzę w domu a i tak wstaję o 6 i szykuję kanapki rabię herbatki...i takie tam a spac najchętniej to o 20 bym szła ale niestety to niewykonalne:cool::cool: i w efekcie kładę się tak o 22.W zeszły roku bylo kilka dni w tygodniu kiedy dzieciaki szły do szkoły później i nogłam pospać...a w tym nie dość że chodzą od rana to jeszcze jest przecież Konstancja która ma budzik nastawiony na 6 rano:-D:-D:-D,a w dzień nie podsypiam bo to strata czasu dla mnie...
 
reklama
Aga - dasz radę, nie ma rzeczy niewykonalnych dla kwietniówek :rofl2:

... ja wstaję 5:15 idę spać po 22, i nie narzekam, młody też jeszcze wstaje o 2 na cyca

Spaczyna - na prawdę :tak:podziwiam :-) Ja męki cierpię z niewyspania ale tylko wieczorami. Rano mój organizm jak u skowronka, ale tak od 20stej to marzę wyłącznie o śnie (czyli dokładnie jak adusia :-D). I u mnie ze snu nici, bo w domu jeszcze dwójka dzieci, które spać chodziłyby po 11 gdyby tylko mama pozwoliła :-)

A ja własnie będę wypisywac podanie o wychowawczy. Urlop wypoczynkowy skończy mi sie z końcem października. I mam wielka rozterkę na ile napisać :-(. Najchętniej do 3 roku, ale jesli tak napisze do pracy nie bedzie po co wracac.... a do tego nie wiadomo jak z pracą m. Trzy lata to szmat czasu ... Wiec chyba napisze do wrzesnia przyszlego roku. Opiekunce nie chce Julci oddawac a rodzone babcie to opcja niewykonalna :-:)-:)-( Stad mam okropną chandre ....

Kurcze - państwo powinno płacic mamom na wychowawczym polowe pensji :wściekła/y:- nie byloby wtedy takich rozterek a i dzieciakom byloby lepiej....
 
Do góry