reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cos pysznego zjadla(by)m.....

Słuchajcie u mnie zupa jest codziennie, Kajek nie daje rady bez, bo mój teściunio tak go nauczył. W tym tygodniu była pomidorówka, pieczarkowa i barszcz ukraiński. Jutro zrobię rosołu i zupy ogórkowej.
A na drugie szakszuka. No od wczoraj za mną chodzi!
 
reklama
anaklim- powodzenia:tak: to naprawdę super potrawa z rodzaju : mam tylko jajka i warzywa w lodówce co tu zrobić.... proste jak budowa cepa a pyszne :tak:
A nazwa pochodzi od hebrajskiego słowa: leshakshek czyli "potrząsać" bo tak robimy jak na patelni to się wszystko dusi :tak:

Przypomniało mi się,że mój Y. jest specjalistą od omletów, dzisiaj chyba go zagonię do garów, bo mi działa coś na nerwy....
 
Przypomniało mi się,że mój Y. jest specjalistą od omletów, dzisiaj chyba go zagonię do garów, bo mi działa coś na nerwy....

Hi hi ! Mój małż jest specjalistą od jajecznicy z wszelkimi możliwymi dodatkami. Jutro rano go zagonię co by śniadanko ciężarnej zonce przygotował :-D

A ja właśnie wcinam makaronikmój makaronik :-)
A chodzi za mną leczo , tylko te pomidory takie " plastikowe" jeszcze a do lecza najlepsze takie aromatyczne prosto ze słoneczka .

Sanyapange biała z piekarnika, albo filet z dorsza mniamuśnie. Do tego te ziemniaczki od Anaklim z czosnkiem , masełkiem i solą.
Dużo ryb mi w ciazy nie smakuje bo czuć mi mułem , stawem i już !

Wogóle w ciązy strasznie mi sie smak i węch wyostrzył , albo coś jest pyszne albo nie da sie zjeść i nawet patrzeć nie mogę. Zapachy też wciągam jak jakiś pies tropiący :-D
 
Biała dama- dorsz żeby był dobry musi być świeży (moja opinia of course;-)) , dziewczyny z UK pewnie mają u siebie pełen wybór, ze skórką czy bez... u mnie niet takiego :-( Jedynie jakieś kostki makabryczne. Wogóle u siebie nie kupuję świeżej rybki a mrożone mnie przyprawiają o ból głowy, jem tylko jak muszę..ale jak już się ma nakazane jeść 3 razy w tygodniu to normalnie makabrrrra.
Panga jakoś do mnie nie przemawia, jeśli już mam jeść rybkę to łosoś grillowany albo z patelni, sola na parze, czasem tilapia z piekarnika:tak: okazyjnie zdarzy się tuńczyk świeży to się skuszę.
Mówisz,że czuć ci rybkę mułem haha ja to miałam z kurczaczkiem- nic tylko mi "pachniał" mokrymi piórami :baffled: i nie jadłam nawet parówek z indyka :-p
I do tej pory mi nie przeszło..
Ja czasem jak mnie dorwie ochota na leczo poza sezonem to daję pomidory z puszki odsączone, te w całości, bardzo dobre robią nasze Pudliszki. Tego to wogóle zużywam kilka puszek tygodniowo, jestem uzależniona od pomidorów. Lubię też suszone.
A dzisiaj jadłam śniadanko w kafeterii bo z samego rana nie mogłam zjeść więcej niż tosta na podkład pod kwas foliowy i witaminy i mieli babeczki z budyniem i truskawką... śliniłam się jak pies Pluto i zjadłam jedną:tak:
Dużo myślę o puszce rambutanu który leży w spiżarni....i lodach wiśniowych:-)
 
ja chcialam powiedziec ze uzywacie tu slow ktorych nie znam i mam nadzieje, ze sie straszliwymi przeklenstwami nie obrzucacie ;-)
Ja nawet nie slyszalam tych nazw nie mowiac o tym jak to mialoby smakowac!
Jak tak dalej pojdzie naucze sie kilku potraw I CO?! heheheheh
Jesli chodzi o szpinak...to zaczelam go uzywac do lasagne jako jedna z warstw....ale dodaje tyyyyyyle czosnku...ze po prostu jest pyszna warstwa czosnkowa hehehehe
Takze od jakiegos czasu w tej postaci uwielbiam szpinak....:-)
 
Tutaj dorsz (cod) jest faktycznie świetny, ale irole na masę, normalnie tonami jedzą łososia (salmona). Mi się przejadł, czasami lubię wędzonego na grzaneczce. Ja robię zwykle rybę w folii z cytryną i przyprawą do ryb kamisa. Proste, zdrowe i smaczne!
 
Ja bez ryb nie daje rade,wczoraj jadlam w Wegiersiej knajpie zupe rybna z sumem, dobre bylo. Czytalam duzo o pandze, ze to zupelnie sztuczna ryba, pędzona na antybiotykach itd, nie dajej jej juz Zuzi, kotra tez jest fanka ryb i sama tez raczej nie jem, my lubimy pstraga, ja uwielbiam grillowane sardynki, ale w Warszawie chyba nie do kupienia. :zawstydzona/y:
 
Ja jestem z Gdyni, wiec u nas ryby byla na obiad kilka razy w tygodniu i to takie z nocnych polowow. Teraz najbardziej smakuje mi wlasnie losos, i to w kazdej postaci
 
Zapomniałam o pstrągu! Najlepszego w życiu pstrąga jadłam u nas w Polsce, na wakacjach w Rowach, był z grilla, mniam, mniam...
 
reklama
dla mnie najlepsze ryby to karp oraz sledz :-D:-D
a losos kroluje rowniez w szkocji ... lowia zreszta tu go na potege ... kazde swieta obok indyka to rowniez losos ...
 
Do góry