reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Dziewczyny, czy Wy też musiałyście robić badanie hemoglobiny glikowanej? Co ono wniesie do sprawy?

Acha, i jeszcze jedno, bo o to oczywiście zapomniałam zapytać lekarki. Skoro mam jeść śniadania (oczywiście dostałam opierdziel za moje śniadania o 9, ale co ja poradzę, że pracując do późnych godzin wieczornych nie jestem w stanie inaczej wstawać, chyba, że w ogóle ze snu zrezygnuję, bo czemu nie...) o normalnej porze to jak to pogodzić z badaniami krwi, które robimy co miesiąc i które mamy robić na czczo?

Chyba kiepska ze mnie Matka Polka, bo nie wiem, czy ja się jeszcze na kolejną ciążę zdecyduję, mając w perspektywie to, że mogę mieć tak, jak teraz, przez całą ciążę...
 
Ostatnia edycja:
reklama
katherinne ja musiałam robic, wynik daje obraz jak wysoki był średni poziom cukru z ostatnich 3 miesięcy, są przedziały chyba jak wynik jest ok 5 tzn ze średni poziom cukru był 90-100, ale juz dokładnie nie pamietam, gdzies w internecie o tym czytałam.
a co do badan to ja jutro ide na 7.30 i mysle ze do 8.15 wróce to jeszcze nie bedzie tak pozno na sniadanie, niektore laboratoria sa czynne od 7.00 i o takiej porze mało osób jest w kolejce bo nikomu nie chce sie tak wczesnie wstawac
 
Ja mam najbliższy punkt pobrań daleko, muszę doczłapać się do autobusu, który jeździ raz na pół godziny a przystanek daleko, zawsze mi się schodzi z tą całą akcją wycieczki na badania tak, że w domu jestem dopiero po 10
 
Aga, dzięki za podpowiedź,muszę do torby pomadke dorzucić, bo nie pomyślałam. Przy pierwszym porodzie wszystko działo się expresowo, z izby przyjęć na łóżko do rodzenia:-) A brałyście jakiś krem na sutki do szpitala???

Katherinne, ja robie tak, że jak mam rano badanie krwi, to biore sniadanie do torby i jak tylkomi pobiorą to jem, a aucie, albo na chodniku...:) Byleby zjeść.

A teraz uciekam do diabetologa. Jak mi się nie chce dziewczyny tam jechać:( Ale to już ostatni raz, uffff...
 
Cześć, dziewczyny! Wstałam rano i od razu złapałam bulwers. Dała mi wczoraj receptę na takie paski, na które trzeba nasikać co rano. Już samo to mnie zirytowało, że trzeba jeszcze o czymś pamiętać i jeszcze coś mierzyć. Ale bardziej się zirytowałam rano, jak się okazało, że ten pasek ma dwa pola i pierwsze trzeba odczytać dokładnie po 15 sekundach a drugie dokładnie po 30 sekundach. Znowu pierniczone pilnowanie zegarka. Tylko jak się zorganizować? W jednej łapie pasek, w drugiej butelka z wzornikiem, w trzeciej komórka ze stoperem tylko tej trzeciej nie mam ;) No i wyszły mi śladowe ilości ciał ketonowych, tzn. w zasadzie to nie jestem pewna, czy mi wyszły, czy mi nie wyszły, bo pole testowe było najpierw jak to pierwsze pole porównawcze a potem już jak to drugie i nie jestem pewna, czy to się stało po 30 sekundach, czy później. W każdym razie pewnie są śladowe ilości ciał ketonowych i... No właśnie, i co? Bo co mi po tym, że zrobię taki test, skoro nie wiem, co to oznacza i co z tym fantem zrobić? Czy to bardzo źle? Jak to naprawić? Szkoda, że tego lekarka nie wyjaśniła dokładniej.
 
Katherinne, ja też mam zalecone mierzenie co dziennie ketonów i cukru w moczu. Nie przejmuj się tym w ogóle, pociesze cię że ja miałam przez 1wsze 2 tygodnie max ketonów, ze pasek po sekundzie robił się niemal czarny. To znaczy, że za mało węglowodanów jesz. Teraz nie mam w ogóle tych ketonów, średnio raz na tydzień dzień lub dwa pojawiają mi się śladowe ilości (tak jak tobie dziś) ale tym mam się nie przejmować, więc się nie przejmuję. Dziś rano tez miałam tak jak ty. Także myślę, że jak na początek twojej diety wynik masz super, bo trzeba brać pod uwagę, że dopiero uczysz się jedzenia, experymentujesz. Mi pomogło jedzenie przed snem kromki chleba, ale musiałam czekać na efekty kilka dni. Pamiętaj, że większość dziewczyn nie bada ciał ketonowych co dziennie, tylko raz na jakis czas jak robia badania w labor. Głowa do góry i dosłownie olej to:-) hihi:)
Wróciłam od diabetolog, pożegnały się ze mna panie, było b. miło. Mam zalecenie od 1,5 miesiąca do 6 miesięcy po porodzie powtórzyć krzywą cukrową, chyba zawału wtedy dostanę!!!
A zaraz 2gie śniadanko. :-):-):-)
 
Ty już drugie śniadanko a ja dopiero pół godziny po pierwszym jestem :D Oczywiście pani doktor mnie ochrzaniła za późne śniadania i nawet dziś miałam nastawiony budzik, żeby zwlec się wcześniej, ale jak zwykle mi nie wyszło. To nie jest wykonalne, jak ja spać się kładę ok. godz. 1 w nocy i potem śpię jak śpię, czyt. beznadziejnie śpię, bo już ciężko sobie pozycję znaleźć, raz mi duszno, raz mi zimno i tak w kółko. Jakbym wstawała o 7:00 to to jest raptem po 6 godzinach niezbyt udanego snu. Nie umiem. Ale te wyniki rano i po śniadaniu mam przecież w normie, więc niech się odczepi. Niby ma się człowiek 'wyspać na zapas'. Mówiła mi, żebym wcześniej zaczęła chodzić spać, ale jak kończę pracę o 22 to zanim jeszcze zjem, wykąpię się, wysuszę włosy i chwilę odstresuję (bo przecież prosto z marszu człowiek nie zaśnie jak chwilę wcześniej był bardzo aktywny) to mi się właśnie godz. pierwsza z tego robi. Proponowała, żebym poszła na zwolnienie - ale ja co najwyżej mogę wypowiedzieć umowę, w mojej sytuacji zwolnienie nie obowiązuje... Kijem Wisły nie zawrócę. A przed snem też zawsze coś jeszcze wsunę. W zasadzie to od lat zawsze coś musiałam wciągnąć jeszcze lekkiego przed snem i potem od razu po wstaniu muszę natychmiast iść zjeść śniadanie, bo o niczym innym nie jestem w stanie myśleć, rano nigdy nie wiem, czy mi się bardziej chce śniadania, czy siku :D
 
dzis znow cukier na czczo podskoczył 96:( no szlag by to trafił, do tego ketony znów sie pojawiły i to nie sladowe ilości, ale jak mam jesc wiecej weglowodanow skoro potem mam za wysoki cukier, tak jak wczoraj po kolacji 125:( jeszcze 2 miesiace, nie wiem jak dalej tak będzie to chyba skończy sie na insulinie przed posiłkami. dzis byłam na badaniach i jutro wyniki, porównam sobie poziom cukru z moim glukometrem bo od razu po pobraniu zmierzyłam cukier i zobaczę czy mój glukometr jest wiarygodny. jutro mam wizytę w poradni muszę pamiętać o recepcie na insulinę i paski bo bez tego ani rusz.

katherinne nie przejmuj sie tak tym odliczaniem 15 sekund, to nie ma znaczenia czy bedzie 15 czy 20 sek, kolor nie zmienia się tak żeby nie dalo sie odczytac wyniku. a poza tym ja mam problem zeby odróżnic śladowe ketony od ich braku bo te kolory jakies takie mizerne są, dopiero przy niewielkiej ilości dobrze widać różnicę. a cukru jeszcze nigdy nie miałam w moczu i chyba rzadko której z nas się trafia.
 
reklama
katherinne ketony oznaczają że organizm ma za mało cukru i w nocy zamiast spalać cukier spala bodajże tłuszcz i powstają szkodliwe produkty tej przemiany ciała ketonowe, ale śladowe ilości są niegroźne i nikt sie nimi nie przejmuje. ketony zakwaszaja organizm i zaburzaja równowagę pH, bardzo duza ilosc powoduje osłabienie a w drastycznej ilości nawet śpiączkę ale to sie zdarza tylko gdy nie wiemy ze mamy cukrzyce i jej nie leczymy. trzeba jesc wiecej węglowodanów w ciągu dnia, tylko ja nie potrafię tego zrobić bo cukier mi skacze i robi sie blędne koło:(
 
Do góry