kaśka k
Fanka BB :)
U mnie zaczelo sie odliczanie dni do porodu. Odchodzi mi czop i mam nadzieje, ze na dniach mala sie pojawi na swiecie i bede mogla normalnie jesc i zapomniec o insulinie i pomiarach. Juz sie nie moge doczekac. No i to wstawanie w nocy mnie wykancza.
aż mnie ciarki przeszły trzymam kciuki za szybkie i szczęśliwe rozwiązanie

do tego 6j insulinki i po 1h - 105 :-)
To takie pocieszające, że kolejna "słodka mama" dotrwała do końca!
Już było tak dobrze. Od kilku dni nie przekraczałam 90 a tu nagle ta stówka.:-(To połowa ciąży wię pewnie będzie coraz gorzej.
dochodze do wniosku ze zamkne sie w domu lub tez bede wychodzic z wlasnym jedzeniem, nie czekajac aż cos podadza i nie bede sie martwic czy przypadkiem przez to bede glodowac 4 godziny..