reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Święta? Wogóle ich nie czuje:-( Nie wiem co robić, dzisiaj pielęgniarka u diabetolog powiedziała, zę spadł mi brzuch i bratowa też. Sama to teraz widzę i sama nie wiem co robić. Czy czekać do poniedziałku, a może w piątek bym się wybrała. A jeszcze nie wiem co mam zdecydować bo w poniedziałek dowiedziałąm się, że moja grupa na angielskim jest za mała i musimy dopłacać:wściekła/y: niby nie duże pieniądze tylko , że ja tak do końca nie jestem pewna czy nadal chce żeby mnie uczył ten nauczyciel bo od 2 zajęć narzekam na niego. A od lutego nie będę miała z kim zostawić dziecka tzn będę miałą ale bedę musiała za to zapłacić i to wszystko tak jakby się mijało z celem. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Nie wiem co robić, dlatego pisze, żeby się wyrzalić;-)
Szkoda mi zrezygnować z nauki, ale w tamtym roku zaczełam chodzić do innej szkoły, to tam biegałam bo i fajna grupa a przede wszystkim fajna babeczka wykładała a tu facet siedzi i nawet mu się wstać nie chce ,żeby napisać wyraz którego np. nie rozumiemy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Musiałam zrezygnować z tamtej szkoły bo zmieniłam miejsce zamieszkania:-(
Dziewczyny doradźcie:sorry::sorry::confused2:
A teraz jeszcze brzuch obniżony - jak to wygląda jak brzuch się obniża??? jaki czas może być do porodu???
Na pocieszenie zjadłam jabłecznik - a cukry będę mierzyć i te nerwy jeszcze...

Dzisiaj u diabetolog usłyszałam, że cukry powinny mi się już normować i pani pielęgniarka stwierdziła ze mnie utuczyli w szpitalu bo przytyłam 2kg. To jest dziwne bo jem jak jadłam. Trzymam dietę, czasami jakiś grzeszek ale nic strasznego. Zamiast chudnąc to ja tyje:wściekła/y::szok::szok::wściekła/y:
 
reklama
Emka nie panikuj tak bardzo bo to szkodzi Twojemu maleństwu. Ja zanim dowiedziałam się, że mam cukrzyce to przytyłam około 18kg i jadłam tonami winogrona, banany i mnóstwo słodyczy. Tak jak pisała któaś z dziewczyny zrobią Ci badanie jak cukrzyca wpłyneła na Twój organizm, jest to średnia z 3 miesięcy więc każdej z nas wyszło to w normie. Na zapas się nie denerwuj.
 
na razie jeszcze nie ;-) je i śpi głównie.
mamy za sobą 2 kolkowe noce, co prawda, ale w sumie ta radość, ze mała jest już z nami wszystko wynagradza.
Gabrysiu, na pewno już za kilka dni będziesz przezywać to samo.
o świętach jeszcze w ogóle nie myślimy. zostajemy sobie sami we trójkę, wiec pewnie skończy się na paluszkach rybnych :-)
bo ani pierogów ani makowca... :-(
 
mdmd ja ostatnio mówiłam mojemu mężowi, że jak bym na święta była już w domu to mi na wigilię wystarczy goracy kubek barszczyk i pierogi z biedronki + paluszki rybne.:-D:-D:-D Najważniejsze byśmy byli razem.:tak:

Gabrielka przekichane z tym angielskim. Może na razie nie rezygnuj i pomyśl o tym po porodzie bo wtedy hormony beda miały inną rolę w twoim życiu niż teraz.;-):tak: Co do obniżania brzucha to ja widze po sobie bardzo wyrażnie bo wisi mi taka fałdka jakby:eek: i nie mam zgagi. Tzn. tak było przy pierwszym dziecku. Teraz też mi mówią, że jest niżej ale ja tego nie widzę. Mi przy Piotrusiu obniżył sie dwa tyg przed porodem a mojej koleżance wcale:eek: chyba nie ma tu żadnej reguły tak jak z wypadnięciem czopa. A te kilogramy to moze woda a masz spuchniete nogi?
 
Ostatnia edycja:
Szkoda mi zrezygnować z nauki, ale w tamtym roku zaczełam chodzić do innej szkoły, to tam biegałam bo i fajna grupa a przede wszystkim fajna babeczka wykładała a tu facet siedzi i nawet mu się wstać nie chce ,żeby napisać wyraz którego np. nie rozumiemy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Musiałam zrezygnować z tamtej szkoły bo zmieniłam miejsce zamieszkania:-(
Dziewczyny doradźcie:sorry::sorry::confused2:
po porodzie bedzie trudniej. ja chodzę drugi rok na hiszpański, załuje ze zdecydowalam sie na kontynuację, bo zupłnie nie moge sie skupic na zajeciach, a znaleźć czas i OCHOTE na naukę w domu nie łatwo... a rosnące zaległości mnie dołują .. no ale juz zapłacone :confused2:

Iza dawno nie zaglądałaś do nas. Ale ten czas lecie jeszcze niedawno pisałaś, że sie kurczysz non stop i nie mozesz doczekać się porodu a tu za chwilę Gaja bedzie miała 6 tyg. :tak: Oczywiście napisz jakie beda wyniki. Życzę smacznej glukozy i dobrych wyników.

zagladam regularnie, tylko sie nie udzielam, nie do konca jestem juz jedną z Was.. ale z przyjemnoscia przygladam sie jak kolejne znajome słodkie dziewczyny z przestraszonych chorobą stają sie ekspertami od cukrzycy, doradzają nowym, a potem staja się ex-cukrzykami , jak ja :-D
 
Witajcie dziewczyny. Dołaczam do Was w końcówce ciąży. Od 12 dni mierzę poziom glukozy we krwi 5 razy dziennie. Obciążenie glukozą 75 g robiłam dwa razy. Raz we wczesnej ciązy, gdy podejrzanie wysokie były wyniki na czczo i w 30 tygodniu. Pierwszy wynik byl w normie. Natomiast w 30 tygodniu wynik po 2h 141 i diagnoza cukrzyca ciązowa. Mierzę cukier 5 razy dziennie. Miałam kilka wpadej jadłospisowych. Fatalnie było po sushi i po ryżu i płatkach śniadaniowych. Raz wynik po ryżu skoczył mi po 1h do 173.
Teraz wiem, że ryż nie jest dla mnie. Czy któraś z Was ma glukometr Accu Chceck go? Na paskach wyczytałam, ze zawyżają one wynik o 11% (co mnie pociesza) ponieważ są ogólnie do pomiaru glukozy w osoczu. Jeśli mierzę w pełnej krwi - po nakłóciu - to wyniki są zawyżane. Za tydzień bedę u lekarza z moim dzienniczkiem pomiarów, mam nadzieję,że to 11% zawyżanie wyników zostanie uwzględnione.
Proszę powiedzcie, czy takie wyniki z wczoraj powinny mnie cieszyć?
8.00 - na czczo - 93
1 h po śniadaniu - 122
12.00 - 89
1 h po obiedzie - 115
22.00 - 90

Będę wdzięczna za wasze opinie.
 
Aga moje nogi wyglądają normalnie. Chodzę w mamy butach bo mi się nie mieszczą w moje ale głównie na długość.:cool: Pewnie są trochę opuchnięte ale kostki mam normalne, po za tym ja tego nie widzę bo zawsze miałąm wąską stopę.

Co do angielskiego zrezygnowałam narazie. Jak będę po porodzie i już sę oswoje to pmyśle, bo tak jak pisze Iza, ja już teraz nie zawsz miałm ochotę n naukę a tym bardziej z moim znięchęceniem i już mnie dołowały moje zaległości. Muszę iść tylko, żeby wyrównać opłate. Uczyła sie tej samej szkole niemieckigo i bylam zadowolona:-p

Lea.mp witaj w gronie słodkich mamusi:-)
Twoje wyniki nad czczo - rewelacja jak dla mnie, ale po posiłkach nie wypowiem się bo ja mierze po 2h i mam norme do 135. Średnia norma po 2h to 120. Mierze po 2h ponieważ wskaźnik glikemiczny jest wyższy przez co można zrozumieć , że wolniej cukry rosną.

mdmd nie mogę się już doczekać choć stres coraz większy;-):szok:
 
Emka masz zakaz denerwowania się!!!!!Nie woooolno:no:.

Ja wróciłam dopiero do domku.Lekarz mnie jeszcze bardziej uspokoił,że nie mam cukrzycy i wszystko jest w jak najlepszym porządku:tak:Synus rozwija się prawidłowo, brzusio rośnie, a mamusia zamiast przytyć to schudła 1kg.Czyli póki co przytyłam 5,7kg:-):-):-)To chyba nieźle?

Myślałam,że w tym roku zrobię wigilię już u siebie, ale niestety nie wyrobimy się z remontem domu.Mój B stara się jak nie wiem co i montuje szafki w kuchni,a przed chwilą dostałam mms-a i już nawet okap wisi.Uwija się chłopina;-);-);-)Dumna jestem z niego.

Powiem Wam,że mi też starczyłby paluszki rybne i barszczyk,gdybym teraz miała termin, jak Wy.Najwazniejsze,że będziecie ze swoimi maluszkami w domu - spokojne i szczęśliwe:tak:
 
reklama
Sie rozpisałyscie przez 2 dni! :-)
Lea.mp: Witam nową słodką! Jak dla mnie to twoje cukry sa super!

dzsiaj zjadłam po raz pierwszy makaron razowy z sosem warzywnym ze śmietaną i odrobina parmezanu i po godzinie 118 a po dwóch 114 (bardzo woln spada... wzesniej tak nie miałam..:confused2:, ale wynik ok)

Pierogi ruskie u mnie wywołują mega wzrost cukru, więc dla każdego cos innego :). Dobre sa z soczewica, z kapusta i grzybami i ze szpinakiem

Byłam wczoraj na USG i niestety łozysko sobie brzeżnie przoduje, więc nadal niewie czy mnie pokroja czy Sn... natomiast Mały sobie wisi głową w dół, ale ponoć ma dużo miejsca, więc potrafi się też skośnie poprzecznie ułożyć i ogólnie nie wiadomo jaką pozycję ostatecznie przyjmie :sorry:.
wielkość... hmmm... w szpitalu tydzień temu wymyslili, że 2000g a teraz mój lekarz, zaufany dodam, wyliczył na 2900... Szyjka w szpitalu byłła 57 (!), teraz 34 (tak jak półtora miesiaca wcześniej)...
Tak więc Aga, nie martw się waga Maluszka,bo wystarczy omsknięcie o milimetr przy mierzeniu główki albo brzuszka a my sie potem stresujemy...
Tobie zgaga przeszła a mi sie od 2ch dni zrobila ;-)Ale zaczynam czasami czuc taki bol delikatny jak miesiaczkowy... hmmm... a szyjka zamknieta na 4 spusty


Iza BK: a propos tych co sie z początkujących ekspertami robią -to o mnie :-) az mi głupio rad teraz udzielac jak jeszcze 2 miesiące temu nie wiedziałam co to ketony! Powodzenia na glukozie! i ja tez ciagle pamietam jak biegalas po schodach z zakupam a tu juz 6 tygodni!

Jezeli chodzi o diabetologa to ja w ogóle nie poszłam w końcu nigdzie, bo najpierw mnie olali na Karowej, że nie można się umówić, bo lekarz taki zajęty, na Starynkiewicza, że dopiero na 10 grudnia (dzwoniłam 3 tyg. temu), jak miałam juz na Banacha sie umówić to mnie do szpitala zgarnęli:-). Ale, że cukry mam w normach a na czczo tez coraz lepsze to i ja ich olewam wszystkich.

A w Orłowskim nie ma poradni diabetologicznej.

Emka ja bym ci radziła jednak od razu pojść na Starynkiewicza albo Banacha albo do Bródnowskiego, bo na Karowej cie potraktuja taśmowa, jak wszytskich i nie będziesz miała potem gdzie na kontrole diabetologiczna sie umówić.

Accu Chek Active kupiłam na Allegro za 43 zł, w aptekach w W-wie kosztuje powyżej 60 zł.

Gabrielka: Ja w sumie mam 9 kg na plusie, ale mialam kilka tygodni, ze nagle mimo diety po 1 kg tygodniowo mi przybywalo i stawiam na wode, bo nogi mam lekko obrzekniete jak nacisne i ponoc plynu owodniowego troche za duzo (a byl w normie) :-)
 
Do góry