Nam udało się jakoś wychodzić tak że nie bylo potrzeby podania piersi na dworze jedynie karmię namiętnie u wszystkich znajomychtragedia, ja tez jestem podłamana, nigdzie w dzien nie moge wyjsc sama, a w nocy nic nie załatwie przeciez, wiec taszcz mala wszedzie ze soba i karmie w roznych dziwnych miejscach. przeamałam juz nawet mój opór przed karmieniem w miejscach publicznych i karmiłam juz w restauracjach, aptekach, kawiarniach, centrach handlowych itp...

