reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
dzisiaj mam ciezki dzień w robocie normalnie juz mi sie mózg zlasował spadam zaraz do domu i piwka sie napije:-D bo inaczej to normalnie ...........................
 
W ten weekend chłopcy zaliczyli pierwszą wspólną kąpiel. Bo Wojtek siedział w wannie, a Staś marudził mocno, więc go wsadziliśmy do Wojtka (nie mieliśmy wanienki na wyjeździe). Wojtek zachwycony krzyczał:
- o tu Haj! o tu (przypominam Haj, to Staś)
I pokazywał gdzie Stasia należy w wannie położyć.
A jak wyjęlismy Stasia to było smutne:
- Nie ma Haja.....
:-):-)
Oj jak Staś podrośnie to będą w wannie szaleństwa.


 
Ostatnia edycja:
dobrze że wstawiłaś zdjęcie, bo już się zdziwiłam że Staś już siedzi :sorry2: ale Wojtuś duży przy malutkim Stasiu.
Mamoot a powiedz mi czy Wojtuś nie jest zazdrosny o brata? tak się zastanawiam jak to u mnie będzie, na pewno Iza odczuje zmianę bo nie będę mogła jej poświęcić tyle czasu co teraz, a jednocześnie nie ma w domu nikogo innego kto mógłby mnie zastąpić i się nią bardziej zająć. Iza ma teraz taką fazę że najchętniej by cały czas na mnie wisiała, , ehh ciekawe jak to będzie.:dry::sorry2:
 
reklama
Irmaa, muszę przyznać, że między chłopcami jest super, żadych negatwnych emocji, żadnych zazdrości. Jedyne, co zauważyła, to mam wrażenie, że Wojciaszek troche więcej ssie kciuka, aczkolwiek, często robi to na przekór i jak na niego spojrzę, to się łobuzersko uśmiecha i mówi: "Palucha, nie!" On wie o co chodzi.
Fakt, że przed urodzeniem Stasia Wojciaszek nie spędzał ze mną bardzo dużo czasu, bo opiekowała się nim też niania, dziadek i Marcin. Więc mam łatwiej niż Ty.
W każdym razie Wojciaszek wyraźnie rozumie, że jest nas czwórka (wymienia całą rodzinę). Przynosi czasem Stasiowi zabawki, opowiada mu o zabawkach na macie edukacyjnej. A Stas zachwycony, bo patrzy sobie na starszego brata. A ja mam wtedy dzieci z głowy :-p
 
Do góry