A propos wyrodności, to kiedyś przydzwoniłam Olgą w drzwi od samochodu
Obracałam Ją w powietrzu, żeby wsadzić do fotelika i tak jakoś spotkała się z drzwiami
Miki niedawno też sparzył kciuka o małą lampkę - ale był płacz


Miki niedawno też sparzył kciuka o małą lampkę - ale był płacz
