reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Mi wczoraj od gorąca spuchły tylko palce u rąk. Ale dziwne uczucie:szok:. A co do ruchu to faktycznie jak człowiek pracuje to jakoś nie zwraca uwagi na niektóre dolegliwości i bardziej zorganizowany jest, ale jak już siedzi w domku to cała energia uchodzi. Przynajmniej ja tak mam. Właśnie próbuję zebrać się do miasta tylko nie bardzo mi się chce. Ale trzeba coś do żarełka kupić
 
reklama
Gluszku...Ty sie boisz??? A co ja mam powiedziec? U mnie roznica jest taka; 22 mies, 24 mies a teraz szykuje sie 21 lub max 22. Marzylismy o czworce. Nasza Martynka sie baaaardzo pospieszyla. Co najmniej pol roku. Moj organizm jest wyeksploatowany po ciazach i karmieniach. W zasadzie nie mialam przerwy od prawie 7 lat. Wierze jednak, ze dam rade, ze nadejdzie moment, ze odpoczne, ze pospie, spokojnie poczytam Moge Ci napisac na pocieszenie, ze kolejne dzieci wczesniej staja sie samodzielne - "ciagna w gore". Bart sam je sniadanie - platki z mlekiem sojowym. Siada ze starszymi i wsuwa az milo patrzec.
Ja przed tobą chyle czoła i .............. podziwiam. Wiem jak ogromne zmęczenie odczuwasz. Ale mawiają że podobno każde kolejne dziecko to jakiś mniejszy problem. mam nadzieje:zawstydzona/y:. A ty Joaś potrzebujesz pomocy przy swoimch dzieciaczka. mam nadzieję ze będziesz taką miała w szczególności po porodzie. A za 2-3 lata to ty już będziesz tylko w domu lerzała , bo wszystko samo sie będzie robiło. :-)
 
Wlasnie, mniej ruchliwa... Dobrze powiedziane. Ja zawsze mam ambitny plan a potem pol dnia sie tocze..... No i plan musze przesunac na inny dzien.... Wtedy jest jeszcze bardziej ambitny...
 
Dziewczyny z tymi koszulkami to nie przesadzajcie, bo jeszcze dzieciaczki się nie urodziły,a Wy już o pszczółkach. Jak tak dalej pójdzie, to czerwcówki 2008 w przyszłym roku też zasilą babyboom :-D:-D:-D

Marta ja się na to nie piszę;-):tak::-D. Nie zarzekam się, ale dwójeczka mi wystarczy. Chyba, że będzie podobnie jak teraz, że zatęsknię za takim maluszkiem. Po urodzeniu Kacpra powiedziałam, że nigdy więcej i Kacper będzie jedynakiem, ale jak widać zdanie można zmienić.
 
Alize masz rację w sumie każda z nas z założenia pragnie mieć dzieci wraz z wszystkimi rzeczami które temu towarzyszą , nie wyobrażam sobie innego życia bez nich. Mam nadzieję , że starsza będzie mi pomagała i będzie cudownie :-):-):-)
 
Alize masz rację w sumie każda z nas z założenia pragnie mieć dzieci wraz z wszystkimi rzeczami które temu towarzyszą , nie wyobrażam sobie innego życia bez nich. Mam nadzieję , że starsza będzie mi pomagała i będzie cudownie :-):-):-)
Kasiu ja wiem ze te nasze dziewuszki będą nam pomagać. Tylko nie możemy zapominać o ciągłym chwaleniu i dziękowaniu im za to .
A to moja tak dygresja. Ja mam brata 10 lat starszego i podobno zajmował sie mną od samego początku bardzo czule, nawet potrafił zmienić pieluszkę (tetrową). WIęc dobrej myśli bądzmy!!!!!!!!!
 
Właśnie próbuję zebrać się do miasta tylko nie bardzo mi się chce. Ale trzeba coś do żarełka kupić


Ja już mam listę na dzisiaj i też nie mogę się zebrac:-).....mam troszkę zakupków takie tam szampon, mydło itp, też spożywkę, chciałam wskoczyć do Prakticera po moskitierę ale jeszcze okna nie zmierzyłam i jeszcze o tanią odzież chciałam zahaczyć bo Olek rośnie jak na drożdżach i z ubiegłego lata żaden T- shirt nie jest na niego dobry:szok:i tak siedzę tu i kwitnę...
 
reklama
Dziewczyny, musi byc dobrze. a tylko zazdroszczeam jednego - pomocy rodziny i umiejetnosci jej przyjmowania - bo ze mna z tym krucho
 
Do góry