reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Anni - moja Misia ubostwia Duplo. Moze budowac godzinami a ja mam chwile wytchnienia ;-)

Dzien Dobry. U nas piekna wiosna ;-)
 
reklama
Właśnie leje :dry: To teraz już czekam na wiosenną burzę :-)
Dzieciarnia wybawiona na placu zabaw, Małgośka zrobiła całe kilometry w nowych pierwszych butach ;-) Zachwycona padła w aucie i chrapała z główką kiwającą się na piersiach :-D Tak lubię :-D
Szkoda tylko - ale to drobiazg - że z powodu skoków ciśnienia mam niemal nie przespane 3 ostatnie noce ;-) Ale nic to - ważne, że WIOSNA PRZYSZŁA!!!

anni u nas, póki co, duplo nie cieszy się popularnością. Ale Piotruś generalnie nie szaleje za klockami.
 
U nas tez wlasnie zaczelo lac....Ale co tam deszcz....kiedy koniec sniegu i zasp!

Anni, wyprobuj gdzies czy Suri klocki interesuja ;-)
 
Siemka:-)

Nie nadrobie...przynajmniej na razie.
Dostalam prace o ktorej kiedys wspominalam Wam:-DHurra:-D
Pracuje 9 godzn dziennie w tym prawie godzine dojazd(w dwie str) alenie narzekam.Jest tesciowa u mnie i zajmuje sie swietnie Amelka:tak:mnie dziala na nerwy bo to szczebiot i marud okropiczny:baffled:a glos ma taki ze nietoperze sie zlatuja:baffled:Esia zna wiec wie o czym pisze:cool2:
Z nowosci jeszcze to przeprowadzamy sie na wiekszy dom w slicznej dzielnicy:-)juz za tydzien,no i jak sie chwale to na calego :cool2:...kupilam sobie swoje wlasne,osobiste,pierwsze w zyciu(tylko dla mnie)autko:-):-):-)
Jak widzicie mlyn u mnie straszny.Znikam na jakis miesiac bo teraz przeprowadzka a na nowym netu nie bedzie przez jakis czas:dry:Nie martwiajcie o mnie,wroce szybciorem:tak:

Caluje Was mooocniscie,Kochane moje:* Pa!

Niemal przegapiłam :szok::-D
Oluś, super! Gratuluję pracy i ogólnego życiowego ruszenia z kopyta!!! Bardzo, bardzo fajnie się dzieje :-)
Szkoda tylko, że tak mało Cię tu :sorry2: Może w nowym domu znajdziesz więcej czasu?
A teściowa... ależ co Ty? Toż to optymistyczna, przespokojna starsza dama :cool2: Buehehehe... ;-) Ale dobrze, że Wam pomaga z Młodą :tak:
Kurka, no tęsknię za Twoimi postami...
 
Witam się wiosenno-deszczowo.
Moja choroba jest super, kaszel powoli mija a ja w ramach odpoczynku sprzątnęlam jeszcze łazienkę.:-D Jutro prasowanie, pojutrze kuchnia i jestem gotowa do Świąt.;-)
Za to wczoraj i dziś spędziliśmy sobie fajne wycieczkowe dni. Wczoraj pojechaliśmy sobie na spacer do Cytadeli, a potem przeszliśmy nad Wisłą. Magda się trochę nudziła podczas zwiedzania, ale Weronika była zachwycona - o wszystko pytała, kazała sobie czytać i wyjaśniać. Historyk mi rośnie mały chyba, bo już drugi raz byliśmy w Muzeum i jest bardzo zainteresowana.:tak:Zastanawiam się nad kupnem jakiejś książki historycznej dla dziecka, tylko nie wiem jakiej. Może coś Wam przychodzi do głowy?
Za to dziś z moją Siostrą i Jej facetem pojechaliśmy na Torwar, bo była impreza promująca nowy film który wchodzi w kwietniu - "Jak wytresować smoka". Występy "wikingów", rzemiosło, muzyka i takie tam. A potem jeszcze byliśmy na gofrach w Łazienkach. Tak że fajny weekend. Szkoda że skończył się deszczem.:baffled: Ale i tak jestem zachwycona pogodą.:tak:

Kurczę, trochę Wam zazdroszczę tego zacięcia ogrodniczego, bo ja to nawet kwiaty w domu muszę mieć baaaaardzo odporne, bo podlewam je jak mi się przypomni = baaaardzo rzadko. Że jeszcze żyją, to cud....

Anni, jeśli chodzi o klocki, to powiem Ci, że Magda bardzo lubi budować. Lubi i takie plastikowe wciskane i drewniane. A teraz czekam na dostawę Lego Duplo. Nie wiem czy pamiętacie że działam w tej firmie marketingowej zbierającej opinie o produktach. No i załapałam się właśnie na akcję z tymi klockami. Czekam na dostawę bo dostałam maila że paczka do mnie wyszła. Bardzo jestem ciekawa co mi przyślą i czy Madzi się spodoba.

Olusia, wielkie gratki. Ależ się dzieje! Suuper, naprawdę. No i zaglądaj jak tylko dasz radę.
 
Ostatnia edycja:
ollu!!! super super super!!!! oby tak dalej! Strasznie dużo zmian w twoim życiu, ciesze sie ze wszystkie takie pozytywne:)
właśnie, po 2 dniach deszczu wyszło słońce a mi koło poszło w wózku :(
 
Olla-no super! ale optymistyczny post, normalnie az sie morda smieje :-)
Anni-no sluchaj dla mnie prace w ogrodku to tak dzialaja lagodzac/odstresowujaca ze normalnie bajka, po godzinie zapominam o wszelkich troskach i zadowolona jestem z zycia nawet jak wszystko sie chrzani. Wczoraj posadzilam lawende i trawy i zrobilam taki klombik trawiasty :-) ale wiesz co zeby od razu pomidorki-no nie odwazylam sie jeszcze, slyszalam ze pomidory to wyzsza szkola jazdy w ogrodnictwie :-) Ja narazie sadze takie krzaki zeby na 100% nie zdechly :-) Zonkile mi przekwitaja a mialam nadzieje ze wytrzymaja do Swiat, no nic moze tulipany dotrwaja. No a poza tym chce Alusi zrobic plac zabaw na ogrodku. Czekam mnie spor roboty, bo najpierw musze wyrownac teren, troche plotka postawic.
A jesli chodzi o LEGO, to Alusia ma duzo i bardzo lubi sie bawic. Moze tak jak pisza dziewczyny, zabierz Su do jakiegos sklepu czy centrum i zobacz czy jest zainteresowana.
buziaki dla wszystkich.
 
otworzyli dział ekspercki ba bb i tam się wyłuszczyłam wreszcie więc tu tylko wklejam żebyście wiedziały z czym teraz się meczymy :p i jeśli macie jakieś złote rady to przyjmiemy wszystkie!!!:

Witam!
jestem mamą 2-miesięcznej Tamary. Tami od ukończenia 4 -tego tyg. życia ani razu się samodzielnie nie wypróżniła :( Karmiona jest piersią, ja jestem na diecie super-lekko strawnej (chodzę głodna) dodatkowo biorę 2x2 błonnika.
Tamara ma lekka niedoczynność tarczycy, na co bierze euthyrox od ponad 2 tygodni- wiec jeśli zaparcia związane byłby z niedoczynnością to już powinny ustąpić. Od tygodnia podajemy debridat i tez nie podziałał, dopajam małą herbatkami rumiankowa i koperkową (około 50 ml). Jeśli nie załatwia się już 5 dni- podaje wodę z zaparzonych kilku ziaren kminku i też nie działa, próbowałam tez dodawania cukru- kończy się tym samym- muszę podać czopek glicerynowy znowu jutro:(
Nasza pediatra uważa że problem może się utrzymać do czasu gdy mała zacznie przyjmować pokarmy inne niż mleko- tj. słoiczki z jabłuszkiem czy śliwką.
czy możne mi pani polecić coś co nie zaszkodzi małej a ułatwi załatwienie się.
Chciałabym jeszcze dodać że stolce nie są stałe- są prawidłowe o żółtym kolorze- czyli to nie zatwardzenie. Ja do diety wprowadzałam już buraki, sama tez przyjmowałam debridat, jem gotowane i pieczone mięsa z sałatą, ogórkiem i pomidorem- pieczywo ryżowe, otręby, kaszkę mleczno-ryżowa z płatkami.
Będę wdzięczna za pomoc!
 
reklama
Sorga obawiam się, że jelitka Tami już się rozleniwiły:-( Michał faktycznie dopóki był tylko na cycku potrafił załatwiać się raz na kilka dni. Żadne soki, ulepszenia w mojej diecie, nic kompletnie nie spowodowało częstszych kupek, więc dałam sobie na wstrzymanie. Czopek kilka razy podałam, a często było tak, że miałam podać, wstrzymywałam się a wieczorem była kupka bez czopka. Więc chyba nic nie podpowiem:no:
 
Do góry