reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2009

reklama
Ewcia- nie martw sie jej ustawieniem, to jest twoje drugie dziecko wiec z tego co lekarze mowia on sie pozniej ustawiaja do pozycji wyjsciowej, wiec kochana masz o wiele wiecej szans niz ja... spokojnie, tymbardziej ze nie jest wielka :-)
 
No i przetrwałam tę paskudną noc.:-( Jadę na 16 do lekarza. Po prośbie moja GP zgodziła się przesunąć mi wizytę ze środy na dziś i przyjmie mnie poza kolejką.
Boję się by mi oskrzela przez te cholerne alergie nie wysiadły i nie zaszkodziły małemu-dlatego jade.
 
Hej dziewczynki,

Oj nie mam cos sily ostatni do was zagladac Wpande czasem popatrze i zaraz zmykam. Zmeczenie i stres daja o sobie znac coraz bardziej. Jeszcze tylko 2 tygodnie i maciezynski wiec dam jakos rade.

Ewunia- cesarka to nie koniec swiata Najwazniejsze dobro dzidzi- moja mala chyba tez nadal siedzi sobie na pupie i nie bede miala szansy na porod naturalny - chyba ze Matyldzia zmieni zdanie.

Kami- trzymaj sie i dbaj o siebie.
 
Cześć Grubaski!
A ja dzisiaj ledwo żyję:tak: Wczoraj wieczorkiem coś mi było tak niewyraźnie, miałam lekką temp. i ból gardła. Ale poszłam spać normalnie , bez leków, bo sobie pomyślałam, że przejdzie samo. No i całą noc nie spałam, bo tak mnie bolała głowa i gardło, że myślałam, że urodzę :wściekła/y::wściekła/y: I jeszcze zrobiło mi się koszmarnie zimno i cała się dygotałam. Czy któraś z was też miala takie deszcze? Wytrzymałam do 5, zmierzyła temp. i było 37,8! :szok::szok::szok: Masakra! Wzięłam paracetamol, ale udało mi się zdrzemnąć tylko na 4 godzinki i teraz wcale nie czuję się lepiej. Kurcze, całą ciążę udało mi się przejść bez żadnego choróbska, a teraz na koniec mnie coś złapało. Trochę się boję o Niunię. Dobrze, że mam dziś wizytę u ginki,( zawsze to lekarz), to nie dość , że posprawdza czy wszystko z małą ok, to może coś doradzi. Co prawda to dopiero na 19, ale ja jak sobie pomyślę, że mam wstać z łóżka, to od razu umieram:sorry2:
Jutro miałam iść do pracy, ale chyba sobie daruję. I przyszły tydzień też, więc można powiedzieć, że zakończyłam działalność zawodową na jakiś parę miesięcy;-)
Życzę zdrówka, miłego dnia i dobrego humoru!
Trzymajcie kciuki!
 
Cześć Grubaski!
A ja dzisiaj ledwo żyję:tak: Wczoraj wieczorkiem coś mi było tak niewyraźnie, miałam lekką temp. i ból gardła. Ale poszłam spać normalnie , bez leków, bo sobie pomyślałam, że przejdzie samo. No i całą noc nie spałam, bo tak mnie bolała głowa i gardło, że myślałam, że urodzę :wściekła/y::wściekła/y: I jeszcze zrobiło mi się koszmarnie zimno i cała się dygotałam. Czy któraś z was też miala takie deszcze? Wytrzymałam do 5, zmierzyła temp. i było 37,8! :szok::szok::szok: Masakra! Wzięłam paracetamol, ale udało mi się zdrzemnąć tylko na 4 godzinki i teraz wcale nie czuję się lepiej. Kurcze, całą ciążę udało mi się przejść bez żadnego choróbska, a teraz na koniec mnie coś złapało. Trochę się boję o Niunię. Dobrze, że mam dziś wizytę u ginki,( zawsze to lekarz), to nie dość , że posprawdza czy wszystko z małą ok, to może coś doradzi. Co prawda to dopiero na 19, ale ja jak sobie pomyślę, że mam wstać z łóżka, to od razu umieram:sorry2:
Jutro miałam iść do pracy, ale chyba sobie daruję. I przyszły tydzień też, więc można powiedzieć, że zakończyłam działalność zawodową na jakiś parę miesięcy;-)
Życzę zdrówka, miłego dnia i dobrego humoru!
Trzymajcie kciuki!


dopadło mnie to samo :tak::tak::-:)-:)-(
 
Uszanowanie szanownym brzuchatkom :-D o poranku hehehe
Po tej super rewelacji, co mi powiedział wczoraj mój gino, miałam straszne bóle i nie spałam prawie nic i chodzę dziś jak zombi!!!!!:angry::angry::angry::angry::angry:
Otóż... wczoraj na wizycie, mój gino, oświadczył mi że mała znowu się przekręciła :szok::szok::szok::szok: i siedzi sobie głową w górze znowu!!!!!! upłakałam się jak głupia... niby jest szansa porodu naturalnego, ale wiąże się to z ryzykiem... o tyle mam szansę że Julkę urodziłam naturalnie... a dziecko nie jest duże bo ma tylko 2140 g, to jest szansa że się jeszcze obróci... cholera, ale muszę czekać do 4 czerwca!! Jezuuuuu, ja chyba oszaleję :-:)angry::angry::angry::angry: z tego stresu... i to jest powód mojego mega doła....

Ewunia głowa do góry jeszcze może się ułoży odpowiednio. trzymam za to kciuki !!!:-)

No i przetrwałam tę paskudną noc.:-( Jadę na 16 do lekarza. Po prośbie moja GP zgodziła się przesunąć mi wizytę ze środy na dziś i przyjmie mnie poza kolejką.
Boję się by mi oskrzela przez te cholerne alergie nie wysiadły i nie zaszkodziły małemu-dlatego jade.

Kamireszel i Annya zdrówka Wam życzę !!!

Ja już po USG wszystko opiszę na odpowiednim wątku :-)
 
reklama
W Irlandii to raczej norma ze nie choruje sie zima a latem- ja z Kasia mialam to w zeszlym tygodniu teraz kolej na was. Pociesze was ze zazwyczaj przechodzi po kilku dniach, ja jeszcze czuje troche iesnie nie wiem tylko czy od tego.
 
Do góry