Droga Izo melduję ze nie śpię od 6.30 bo mój Franio obudził sie z krzykiem" mama mój brzuszek jest głodny" wiec przed 7 jedliśmy już śniadanie.
Czekam do 11 aż mój mąż wróci z pracy to moze znów zabierze chłopaków z domu żebym mogła sobie w spokoju chociaż dwie godziny polezec. Bo tak ciagle ktoś coś chce.:-(
Witam serdecznie Ciebie Izuniu i wszystkie spioszki.;-)
Czekam do 11 aż mój mąż wróci z pracy to moze znów zabierze chłopaków z domu żebym mogła sobie w spokoju chociaż dwie godziny polezec. Bo tak ciagle ktoś coś chce.:-(
Witam serdecznie Ciebie Izuniu i wszystkie spioszki.;-)
Ale siedzimy jeszcze bez sniadanka.Muszę się ruszyć bo trzeba iść po mleko...A mała mnie dzisiaj obudziła kopniakami po 3 też ale jakoś jeszcze zasnęłam.

