hej
ja dziś do tyłu (zresztą widzę, że Wy tez w nie najlepszej formie...:-(), wczorajszy dzień wyczerpujący, wieczór do bani, Emilka nie chciała spać, a miała w ciagu dnia tylko jedną drzemkę (1,5godz do 13 i od 13 cały czas na pełnych obrotach), dalej ma fazę na mnie, z M pobawi sie tylko na placu zabaw ale ja wtedy muszę iść do domu bo tak to nie ma mowy, żeby z nim była. W domu tylko ja i ja i ja... Gdyby nie to, że byli chwilę na podwórku pod wieczór to nie zrobiłabym nawet jedzenia dla Emilki na dziś, bo stoi uczepiona mojej nogi i płacze, szlocha i tylko ma-ma. W końcu M wziął ją ode mnie do drugiego pokoju i wtedy to już była histeria, co najmniej jakby miał nastać koniec świata, przetrzymał ją troche, ale już tak zanosiła się od płaczu, że serce mi pękało, mimo iż nie powiem zmęczona byłam i rozdrażniona, w końcu padła przed 22...
moon Majeczka dalej rozdrażniona? a jak Ci Maja wczoraj zasnęła po takim rozregulowanym dniu? no ja myślałam, że u nas będzie lepiej jak ząbek wyszedł a tu nic, slini się dalej, czyżby kolejny szedł...? już sama nie wiem
doris remoncik się u Was szykuje? czy u rodziców? jak Mama?
mamusia co u Ciebie???
Madzioolka serce się kraje jak czytam o tej dziewczynce:-( pewnie jak ja widzisz to Tobie jeszcze gorzej:-( to Majeczka taki koncert dała z rana...? a już jakoś parę dni było spokojnie, co nie?
marta jak zatoki? oj to widzę, że wieczór miałaś niefajny i poranek, oby humorek w ciągu dnia Ci się polepszył
kati no jak widzisz u mnie też problem z zasypianiem, ja już piersią nie karmię, ale to samo mam co Ty: bawić i biegać, biegać, biegać!!! może to taki okres, i trzeba to jakoś przetrwać...? tylko jak...?
asinka to kiedy zaczynasz pracę?:-)
trasia &&&&&&&&&&&&&&&
stopa witaj po przerwie:-) wiem, o czym mówisz z tą mamą i byciem dziecka tam, gdzie mama... Oby Nince szybko przeszła gorączka, i tak naprawdę dobrze jakby to były ząbki bo przynajmniej znałabyś przyczynę gorączki,
lavrunia cześć:-)