reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Czerwiec 2011

mrsmoon, traschka, zołza popieram w kwestii jedzenia/niejedzenia, zje jak zgłodnieje, był taki czas ze jak Mati nie zjadł obiadku to mu dawałam cos zastepczego zazwyczaj mleko, ale teraz juz odpuściłam z głodu nie umrze a do nastepnego posiłku napewno wytrzyma

ja w ciązy 2 razy musiałam pić tą okropną glukoze (nawet cytryna nie pomogła w zbiciu smaku), za pierwszym razem mądra :"pielegniarka" wymysliła ze bedzie mi pobierac krew z palca, zeby było dla niej szybciej i wygodniej a i dla mnie taniej bo badała krew na glukometrze:eek:, nie przeszły te badania u mojej gin i drugi raz musiałam pic to świństwo i trzy pobrania krwi (a ja przy pobieraniu zazwyczaj słabnę jak by tego było mało :baffled:)
 
reklama
Mrsmoon, ja nie toleruję zabawiania przy jedzeniu - teściowej się oberwało za próby czegoś takiego :-p Naprawdę, oszczędź sobie niepotrzebnych nerwów - krzywdy dziecku nie zrobisz, a nawet wręcz przeciwnie - przy natrętnym zmuszaniu do jedzenia można osiągnąć odwrotny skutek.

MamoMatiego - och, o tych testach już pisałyśmy będąc w ciąży - glukometr daje orientacyjny wynik, ale tylko testy laboratoryjne są naprawdę wiarygodne. Trafiła Ci się nie najmądrzejsza piguła...
 
rany, zołza jak ja bym chciała mieć takie podejście, niby sobie tłumaczę i Wy mi tłumaczycie i A, ale ja mam wrażenie, że krzywda jej się dzieje jak nie zje tej zupy...I zabawiam ją i różne rzeczy robię żeby tylko zjadła...Ale to się rzadko zdarza, raczej przyzwycziała mnie do ładnego jedzenia
a właśnie - chcesz niepaloną? jadę w ndz do rodziców, mogę Ci przywieźć

skąd ja to znam...
 
mrsmoon ja cię rozumiem doskonale. łatwo pisać "nic sie nie stanie jak nie zje" mając malucha, który chętnie je i waży 11kg. Ale u mnie np to nie takie proste. Marysia jest drobna, spada na siatce centylowej (zaczynała od 50, jest ok 10) i nie do konca mogę sobie pozwolić na totalne olewanie. Lekarka kręci nosem na jej wagę, wysyła nas na morfologię, a ja po prostu wiem że Marysia je mało.
Zołza u ciebie jest tak, że jak Ediś nie zje, to na bank zje coś za chwilę. A wyobraż sobie, że nie je prawie nic przez cały dzień, drugi, trzeci... i chudnie. Martwiłabyś się, jestem tego pewna. Ja też długo nie tolerowałam zabawiania przy jedzeniu, ale jak Marysi zaczęły spodnie spadać z tyłka i zapadło jej się udo to dałam jej do ręki butelkę i traktor. Zjadła dużo więcej.
Tak więc w teorii wiem co jest dobre, co trzeba itp ale nie zawsze jestem w stanie się tego trzymać. Oczywiście nie karmię jej na siłę, ale czasem próbuję ją przekonąc do dłuższego siedzenia przy stole. Często się udaje. Ale chuda jest dalej. I je wciąż coraz mniej.
 
Właśnie mi się przypomniało, jak Ediś miał fazy na niejedzenie - potrafił tak 3 dni podjadać po troszeczku i odmawiać jedzenia. Wtedy dawałam mu potrawy, które wiem, że bardziej lubi - i wtedy potrafiłam dać mu przegryzkę między posiłkami, czego unikam. Ale nie zabawiałam :-p Nie chcę przez to powiedzieć, że robisz źle, Trasiu, tylko po prostu mi to absolutnie nie odpowiada :-p No i ok, Edi wtedy nie chudł, bo to były tylko kilkudniowe fazy.
 
ahahaha tak gestapowiec poszalal wczoraj hehe :D ja tu grzecznie siedze w łózku i ogladam sex wg wspolczesnej kobiety :-D:-D


kurka w ogole polsat play na wieczor jest genialny :D najpierw : w świat na rauszu, potem śmeirc na 1000 sposobow, potem jakis program o sexie albo edukacyjny albo o tym jak sie kreci porn biznes, a potem jakis pornol z dubbingiem :rofl2::rofl2::rofl2:



nigdy nie zrozumiem tego dogrywania głosow... :-D:-D:-D



moj prywatny sukces sprzedałam dzis 4 foteliki samochodowe cybex :-D:-D
 
reklama
Do góry