moja mama jak czasami do psychicznej idzie do leki na sen to ją zapisuje na 22:30 
ale to juz godzina dla takich lekomanow a nie regularnych pacjentów
w ogóle to strasznie sie z tatą uzależnili od signopanu i w sumie jak nie wezmę na noc to nie wazne źle im się śpi...od czasu do czas próbują odstawiać ale nic im tego nie zastepuje niestety
ja to mam pokręconą rodzinę - babcia tez lekoman ale już w ostrym stadium - potrafi powiedziec ze kogos nie kocha albo zeby nie przyjezdzał jak nie wezmie dla niej leków..
trzeba wszystko przed nią chować bo wszystko by nosem wciągnela
ale to juz godzina dla takich lekomanow a nie regularnych pacjentów
w ogóle to strasznie sie z tatą uzależnili od signopanu i w sumie jak nie wezmę na noc to nie wazne źle im się śpi...od czasu do czas próbują odstawiać ale nic im tego nie zastepuje niestety

ja to mam pokręconą rodzinę - babcia tez lekoman ale już w ostrym stadium - potrafi powiedziec ze kogos nie kocha albo zeby nie przyjezdzał jak nie wezmie dla niej leków..

trzeba wszystko przed nią chować bo wszystko by nosem wciągnela


Idę robić jajecznicę dla niej, bo spodnie ze mnie ściąga
:-)
:-)
