reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Hej widze temat kupkowy a my wlasnie idziemy do lekarza jutro bo janek ma ostatnio codzien prawie rozwolnienie nie wazne co by jadl... I juz znow placze przy robieniu bo go boli jak taka rzadka.. Boje sie ze jakies pasozyty ma bo mial ostatnio fazy na zjadanie piasku itp... Nie wiem, zupelnie sie na tym nie znam

z jedzeniem znow gorzej ostatnio ale to chyba te upaly:confused:

W pieluche nie sika od czasu zabiegu i zadnych wpadek tylko po spaniu czasem mu sie zdarzy ale spi w pampersie jeszcze:-)

Pod koniec tygodnia jedziemy na wies do tesciow... I tam chrzciny mamy juz zalatwione na 10 sierpnia. Mam nadzieje ze jakos wytrzymam tydzien u nich ale juz mam stresa bo tesciowa juz mi wydzwania i gada ze bedzie malego w wozeczku wozic na spacerki wrrrrr
 
reklama
Nie było mnie ostatnio, ale nie miałam głowy :(
W sobotę zmarł mój kochany i wspaniały tatuś, po długiej walce :( i po cierpieniu w ostatnich dniach. Jak ktoś niepamięta albo nie wie - miał raka trzustki z przerzutami do wątroby... Nie muszę chyba mówić, że cierpię bardzo, bo to był cudowny człowiek, kochany tata i bardzo go kochałam ;(

Z nowości to Monika całkowicie odpieluchowana, na noc też (od 8 lipca suche noce, po 3 dniach odpieluchowania, i tak do dziś).
i to chyba tyle...

Edit: dziękuję za wszystkie kondolencje, nawet nie zerknęłam wcześniej na poprzednie posty. Dziękuję Wam za wsparcie.
 
Ostatnia edycja:
Josie oj bidulek. Daj znac co lekarz na to! I powodzenia na chrzcinach:-)

Rysica wyrazy wspolczucia...:/

Polaa stowka!

Andzia dobrze ze wsio OK;)

Wychodze!!!
Tydzien mam lezec a potem moge chodzic ale juz do konca zero dzwigania:) Nie wiem czy pisalam ze wyszedl mi tez konfikt serologiczny w zakresie grupy krwi rh ale ponownie zalatwili to zastrzykiem;)
 
Zaza fajnie, ze udalo Ci sie odwiedzic stare katy :) No i super, ze Sergiusz zadowolony. U nas autobusy sa, ale rzadko jezdzimy.

Moni przykro mi, ale nie wiem co doradzic. Mlody nie ma takich problemow, ale za to wali w pampera w dalszym ciagu. Obsikane mokre majtki mu nie przeszkadzaja, a ze kupa wola po fakcie :/

Sunshine no lato jest niesamowite i nad morze chodzimy czesto. Tyle, ze z moim malym energeizerem to na plazy siedzimy (czytaj biegamy, kapiemy sie) max godzine. Pozniej mu sie nudzi wiec idziemy do parku czy na plac zabaw.
Powodzenia u lekarza, ale madra ta Twoja Perla :)

Polaa spoznione zyczenia urodzinowe :*

Andzia ciesze sie, ze choroba juz przeszla. A chlopaki dalej do przedszkola chodza czy juz calkiem przeszli pod opieke babci?
Sto lat dla meza.

Kasiek dobrze, ze to krwiaczek i suuuper, ze juz wychodzisz. Oszczedzaj sie teraz i wypoczywaj jak najwiecej. Dobrze, ze masz takiego anioleczka grzecznego w domu to nie bedziesz miala problemow z odpoczynkiem ;-)

Josie a na ktora godzine w koncu chrzciny zalatwiliscie? Tesciowce zawsze mozesz powiedziec, ze Franek cyckowy i co chwile wola wiec nie mozesz go opuszczac nawet na moment ;-)

Rysica jeszcze raz wyrazy wspolczucia. Tule.

Czytam sobie wlasnie o nadpobudliwosci i normalnie jakbym charakterystyke T czytala. Masakra. Tak mi dal dzis do wiwatu, ze jedyne o czym marze to drin, lezak, cieple morze i gazetka. No i moze jakis przystojny pan z lisciem palmowym...
Odpieluchowanie idzie opornie. Wlasciwie to w ogole. Lata w majtkach po domu, sika i ma gdzies, czasem jeczy, ze mu mokro. Ale na nocnik siada tylko dla zabawy. Moze kupie nakladke na sedes i tak sprobujemy. Ostatnio latal w majtkach, ja siedzialam na podlodze, butelka wody do picia (mojej) stala obok. T pobiegl do siebie do pokoju, zdjal majtasy, wrocil goly z usmiechem od ucha do ucha, po czym podszedl do butelki i gole jajka polozyl mi na wlocie :-D Mniam.
 
Josie &&& za udane chrzciny. Z teściówka na pewno sobie poradzisz. Co powiedział lekarza na te luźne kupki???

Niespodzianka - oj komicznie to musiało wygladać. Ja mam tornada w domu dwa, bajki na chwile ich zatrzymuja w miejscu. Jeszcze nie dawno pisałam ze Mati nie usiedzi przy bajce, ze go nie interesuja, a teraz.... szoook... tylko wymysla, ktora teraz włączyc. Oczywiście ograniczam jak mogę, ale.... co ja moge, jak moj mądry M zrobił przemeblowanie i dvd postawił nisko, a chłopaki obsługe maja w małym palcu.:cool:
Chłopaki sa chwilowo u mamy( bo po chorobie), do środy, potem jeszcze na m-c wracaja do przedszkola, a od września do państwowego ( dyrka narazie nie dzwoni, wieć mam nadzieje, że Mati nadal ma miejsce zaklepane)

Kasiek - super wieści. Pewnie teraz uczepiłaś sie Poli i nie wypuszczasz jej z uscisku :-D Odpoczywaj

Rysica - jak szybko Monice poszło odpieluchowanie:szok: gratulacje

U nas takie ciśnienie,ze najchętniej położyłabym sie po biurkiem. A do tego dopiero wtorek....
 
Ja Was czytam regularnie, ale przez ten burdel w domu nie mam głowy do niczego :nerd: w pokoju mam taki syf, ze jest tylko przejscie do łóżka :cool: no nic, ale jeszcze tylko chwilke jutro szafa przyjedzie to się rozładuję :)
A i Antek od soboty nie miał żadnej wpadki, woła siu siu :) i od soboty tez kupka do nocnika :) dziś poszedł za babcią do toalety jej kazał wyjść mówiąc sio sio, więc myślałam, ze on znowu będzie chlapał się w wodzie, a tu po chwili słyszę "mama mam mam" wchodzę, a tam kupka :D
 
Aga - gratulacje, jaki samodzielny :) brat juz mieszka z Wami?? Jak sie dogadujecie?

To ja sie pochwalę. Nie sikaniem, bo to juz dawno za nami. Od czterech nocy Mati śpi pzrez cała noc i nie budzi sie na jedzenie (czasami na siku) . :-):tak::tak: w końcu :-D tfu tfu zeby nie zapeszyć
 
Andzia, tak w sobote się wprowadzili, z bratem ogólnie zawsze miałam dobry kontakt więc póki co spokojnie jest. Ona mnie trochę denerwuje :D bo co róż gdzieś mi małą podrzuca i idzie coś robić, ale jeszcze ten tydzień nic nie będę mówić, bo też potrzebuje to wszystko ogarnąć.

No i brawo dla Matiego!!! Antek w nocy szybciej przestał sikać jak w dzień, ale jeszcze mu pieluchę zakładam :)
 
reklama
Witajcie
Polaa - spoznione zyczenia - 100 latek!!!
Aga - oj jak ja Cie dobrze rozumiem. W weekend mielismy przemeblowanie I sajgon byl totalny. Juz to ogarnelam, ale idac za ciosem chce jeszcze zrobic remanent w szafach.
Niespodzianka - u nas w czwartek maja byc w Lidlu nakladki na toalete I mam zamiar kupic taka z Zygzakiem, bo u nas tez nocnik jest bardziej do zabawy niz do korzystania z niego. Zobaczymy jak nam pojdzie z wc - Alinka tez robila do toalety, nocnik byl tylko do zabawy.
 
Do góry