reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Alijenka heloł!!!!! Brak tu Ciebie kobito!
Co do pieluch to może to jeszcze nie czas Nataszki. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Kiedyś na bank się nauczy.

Niespodzianka dziękuję za gratulacje. Juz sama nie pamiętam czy się Wam chwaliłam, hihi. Jeszcze nocki zostały, ale tu to długa droga przed nami. Żadnego światełka w tunelu nie widzę.
Z kupą już lepiej. Dziś i wczoraj ani razu nie uciekł tylko zawołał.... "siusiu", poszedł i zrobił. Tylko ta mylna nazwa no. Na szczęście widzę co mu się chce bo się kręci jak pies w kółko, bo inaczej to katastrofa by była bo sika przecież na stojąco.

Sunshine no właśnie jak w nowym domku się mieszka???? Może jakieś fotki nowego wnętrza???

andzia dobre z tym piwem. A nie leczą nic winem? Chętnie bym pochorowała :-D

Ja od nie pamiętam kiedy wreszcie do kompa przysiadłam. Jakimś cudem ruszył, a kilka dni nie działał. I o dziwo nawet wi-fi działa. A netia twierdziła, że to wina naszego kompa, że rozłącza. W neostradzie jednak działa. Wreszcie mogę kompa znieść na parter.
Dziś młody obudził się o 6:30. Dla mnie to czarna noc jeszcze. Ja troce podkimałam u niego w pokoju na podłodze, ale on raczej nie. Trzymał mnie za ręke i leżał bądź gadał. Na dól zeszliśmy o 9:00. Więc mógł chłopak być troszku padnięty, ale i tak w szoku byłam jak o 19 myję naczynia i jakoś tak zaniepokoiła mnie dziwna cisza w domu. Idę na korytarz a ten śpi na wycieraczce pod drzwiami wejściowymi :szok: Nie budziłam, tylko rozebrałam na śpiocha, stopy (chodził boso na dworze) "umyłam" mokrymi chusteczkami, to samo z rękami i twarzą zrobiłam, założyłam pampka i położyłam do łóżeczka. Na szczęście o 18 zażyczył sobie ciepłą kanapkę to może głód go w nocy (i mnie) nie obudzi.
 
reklama
W najbliższym żłobku obok mnie (30m) będzie Fabryka Talentów - pełno plastycznych i innych zajęć dla maluchów;) Zapiszę tam na coś Polke chociaż na godzinę dwa razy w tygodniu;)

a właśnie miałam pytać, czy nie będziesz chciała zapisać jej gdzieś choć na godzinę/dwie :-) fajno!


U nas tez w domu rodzice coraz "dodawali" sobie"roboty" :-D Ja mam 34, potem siostra i brat ( 32 i 31) , znowu 2 siostry ( 24 i 22) i na końcu Gabi - lat 11.

wwooowwww, ale super wielka rodzina!! :-D


M miał robione usg i nic nie wykazało :/ jutro zrobi jeszcze mocz może to jakieś zapalenie. Narazie lekarz kazał mu brać ttabletki moczopędne i pić dużo piwa. I żartownis pytał się czy dla żony dać zalecenia na kartce ;) bo niby kiedyś któryś pacjenta sobie za życzył.

najlepsze zalecenie, jakie mężczyzna może sobie zażyczyć ;-);-) a tak na serio, to współczuję bólu...


Z odpieluchowaniem u nas wielka wielka dupa !!!!!!!!!!! trwa już to miesiąc, a żadnych skutków tego nie widać dalej leje w gacie i nie woła :-:)-:)-(

Daj jej czas, nie rób nic na siłę, bo tylko przyniesie to odwrotny skutek. U nas też nadal nie jest idealnie, bo G raz zawoła a raz nie, więc na wyjścia muszę zakładać jej pieluchomajty. Trwa to już długo, ale nie naciskam i czekam, przyjdzie samo.

mlodak - to sobie Młody miejsce na spanie znalazł :-)
 
alijenka cudnie, masz całusa za te badania!!! Tylko zrób!:) Nataszka ma czas. Pisałam już, że mojej sąsiadki dopiero nauczyła się sikać TERAZ a jest 8 mies. starsza od naszych. Wcześniej raz zawołała, a reszta w majtki;)

mlodak słodziak! Niech mu się dobrze śpi;) Moja wczoraj poszła spać tylko po 3/4 szklanki kakao i tak do 8.15, więc będzie dobrze.

andzia
hahahah dobre! To teraz ma pozwolenie na nieograniczone ilości piwka. I niech zakwasza mocz - dużo cytryny!
 
Alijenka- No prosze znalazla sie jedna zguba! :-) czyje Ty wesela tak zalawiasz? swoje? :-D Daj czas Nataszce najwidoczniej jeszcze nie jej pora ;-) a co do checi widzenia efektow koncowych wiem co czujesz, ja tez juz powili zaczynam niec dosc tego remontu :confused2: Aaaaa ostatnio na FB dostarlo do mnie, ze Ty Marta tez masz siostre Gosie, jeszcze powiedz, ze mlodsza :-D


Sunshine a jak sie wam mieszka na swoim, pelen relaks. Mala od razu zaakceptowala pokoik. Bo nic nam nie pisalas:)

Sorki po przeprowadzce bylo tyle rzeczy do zalatwiania, ze nawet do Was czasu nie mialam, zeby zajrzec :zawstydzona/y: Aurelka zaakceptowala pokoj od razu pewnie dla tego, ze jeszcze przed bylo mowione, ze to bedzie jej nowy domek i jej nowy pokoj, nawet pomagala go malowac, i skladac lozeczko :-) pakowac swoje zabawki, a jaka byla radosc jak ja przenieslismy do jej nowego pokoiku i po woli zaczela rozpakowywac zabawki, jakby ich co najmmniej miesiac nie widziala!!! Relaks jest bo jak bylam na urlopie to codziennie sniadankiem na tarasie sie raczylysmy :-) Jeszcze troche pracy nas czeka ale juz na spokojnie bo to nasze i nikt nas nie goni ;-)

Niespodzianka- chlop to chlop :-D no ja nie wiem, czemu Ty do tego sklepu dla kochanego faceta nie poszlas, przeciez to samo zdrowie taki spacerek :-D Oj tak angole miaja logike :-D:szok: i popieram daj wykazac sie tesiowej :tak::-)

Mlodak- przepraszam zapomnialam pochwalic Szymka jak pisalam rano posta :zawstydzona/y: Nockami sie nie przejmuj, przyjdzie samo :tak: Gratulacje!!! Co do domku to jest jeszcze w trakcie, ciagle mamy pod gorke, najpier problem z grzejnikami bo myslalam, ze chlopakom zajmie zmiana grzejnikow 3dni a zajelo 2 tyg i przez to mozniej zaczelismy malowac, po czym okazalo sie, ze farba nie lapie sciany i trzeba po 3-4 razy malowac jedna :confused2: i tak ciagle cos ale po malu do przedu. Jedyne co jest gotowe to kuchnia! bo juz byla tylko musialam ja ogarnac :-D wrzuce pozniej foto bo mam na tel.

Andzia- &&&& za meza oby mu przeszlo, i cierpliwosci bo jak Twoj jest taki delikatny jak moj jak jest chory to wspolczuje! :confused2:;-)
 
Alijenka - skierownie juz jest to połowa sukcesu:-), przed Tobą teraz ta trudniejsza część - musisz iśc do laboratorium &&&&

Kaseik właśnie wczoraj pytał czy ogórka kiszonego moze jeść- dałam mu pozwolenie ;-):-D

Sunshine - z tym marudzeniem nie jest najgorzej, ale i tak mi działa na nerwy, bo wydaje mi sie że trochę symuluje :zawstydzona/y:chociaz sama wiem jak bola nerki. No bo faceci zawsze przesadzaja :-D Prawda ????:sorry2:
Czekamy na zdjęcia.

Mlodak zrobiłaś mu zdjęcie ??? :-D no i długo spał???

Ja ostatnio tez znalazłam kogoś na wycieraczce. Wychodzą rano do pracy. Zamykam drzwi ( wychodząc tyłem z domu) i czuje cos pod nogami, w tym samym pisk ( psa) na cała klatkę. Boszeee jak sie przestraszyłam, psiak też. Też sobie miejsce do spania znalazł. Dobrze ze mnie nie ugryzł jak go nadepnęłam.

No i jeszcze coś z serii Andzia - Hipohondryczka ( zaczynam sie tak czuć, mimo iz chorób u siebie nie szukam) . Dziś po prysznicu rannym zauważyłam u siebie pokrzywkę na cąłym ciele, olałam ja, ale koleznka w pracy ja zaobaczyła i mnie wysyła do lekarza. Nosz cho..ra jeszczxe mi jakiejś alergii na stare lata potrzeba ( przypominam ze 2 tyg temu miałam coś podobnego, tylko wtedy zaczeło sie od świadu, a teraz do nie ma )
Dobijcie mnie :-(
 
Andzia nie strzeliłam foty bo jakoś nie pomyślałam. Szybko go na ręce wzięłam i tyle.
Pospal do 3 i zaczął krzyczeć. Serce w gardle miałam tak się wystraszyłam. Juz myślałam że te wrzaski nocne minęły a tu znów. Koszmarne to jest. Godzinę go uspokajalam. Mało co nie wymiotowal, krztusil się.....nie wiem dlaczego on tak krzyczy. Sen?????
Ostatecznie wstal o 7:50.
 
Hej kobiałki

Kurdę wczoraj wywaliłam takiego posta na tel i 3 razy od nowa go pisałam bo co dodałam to tylko pierwszą linijkę mi pokazywało wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr to się wkurzyłam i już nie pisałam

Mlodak cuda się zdarzają !!!!!!! to i komp zaczął działać :-):-):-), a młody sobie super miejsce na spanie znalazł hahahhahaa

Muńka nie robię nic na siłę i nie zmuszam małej do tego, na nocnik za chiny nie chce usiąść jedyne co jej wychodzi to siku po nocy bo robi na kibelek i czasami jak ją złapię na dworze na robieniu kupy to robi na papierek bo tak o na trawkę nie zrobi :-:)-(. Widziałam że Twoja młoda poszła do żłobka :-):-) super, a jeszcze chwilka i zobaczysz już będzie super, nie będzie płakała przy rozstaniu

Sunshine u nas jest o tyle gorzej że dużo rzeczy nie zrobię sama, a mój K ma taką pracę a nie inną i czasami jesteśmy w trakcie sadzenia robienia czegoś a on musi jechać do pracy i zostawia się nieskończone, a i czasami kończy się to dopiero za kilka dni.
Tak mam siostrę Gośkę 7 lat młodszą ode mnie :-):-)
A co do wesela to nie latam załatwiać swojego mój K mówi że mam mu się oświadczyć i kupić mu BMW jakieś tam nie wiem dokładnie :-D:-D:-D:-D, a na razie mnie nie stać, ostatnio śmiali się z niego znajomi że on blachara !!!!!!!!!!!!!!!!

kasiek miejmy nadzieję, że się w końcu odpielu****e i nie będzie szczała do pieluchy do 4 lat !!!!!!!!!!!!!!!!!

andzia no właśnie teraz najgorsza część wybrać się tam na te badania :-):-). Dobrze że to nie mąż spał na tej wycieraczce :-D:-D:-D:-D:tak::tak::tak:
 
Mlodak a mozw Sz sie czegoś boi i potem odreagowuje w nocy. Niekoniecznie musi na coś reagować strachem. Np moj Adi uwielbia oglądać Scoobi Doo i czytac ksiazeczki tez, ale potem w nocy sie kręci , stęka. Ostatnio sam doszedł do wniosku ze po filamch o Scoobim źle mu sie śpi, potwory mu sie snią i oglądać nie bedzie. Zobaczymy jak długo wytrzyma :)

Alijenka mi sie często tak robiło na starym telefonie, pisałam, pisałam ... ja do wsysłania a tu pusto. No ale Ty masz nowy tel. :confused:
Ogród kiedys skończycie, a moze to i leoiej ze tyle to trwa... wiecej czasu na planowanie, przemyślenia i zmiany...
Kurcze tak sie zastanawiam jak ja bym znosiła taki system pracy mojego M. Cieżko perwnie byłoby, bo ja sie denerwuje jak M sie spóżnia 10 min. :zawstydzona/y:
 
reklama
ale się rozpisałyście :-p


Muńka oj szkoda, że znowu był płacz, ale chyba było lepiej, co nie?

Kasiek dobre chociaż takie zajęcia! u nas raczej nie ma nic takiego, ale też poszukam, fajnie by było jakby S z rówieśnikami poprzebywał, bo dzieci s[pod bloku to masakra jakaś:baffled:


Zaza byle do piątku :-D Ja odliczam czas do środy i 4 dni wolnego ( 14 tez u nas wolny - Dzien Energetyka :))
dopiero co z urlopu wróciłaś :) nie za dobrze ci? ;) a rodzinka pokaźna hehe ;-)

Zaza- gratki za odpieluchowanie!!! super co tak pieluch nie zmieniac
oj bardzo super, ale gorzej w terenie jak młody chce kupkę ;-)


Z odpieluchowaniem u nas wielka wielka dupa !!!!!!!!!!! trwa już to miesiąc, a żadnych skutków tego nie widać dalej leje w gacie i nie woła :-:)-:)-(
oj szkoda, że Nataszce tak opornie idzie, ale może to nie ten czas? a może potrzebuje ona go trochę więcej?


mlodak nie pomogę, pomysłu nie mam co może być przyczyną, ale współczuję strasznie! bidulek... S zdarzyło się kilka razy przyjśc do nas z płaczem i nie mogliśmy go uspokoić, zawsze wydawało mi się, że coś mu się przyśniło
 
Do góry