reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Witam Pierwsza:-D

No ale nie dziwota po takiej nocy:confused2:.... Moje dziecko ewidentnie traktuje mnie jak smoczka i mam już tego dość. Normalnie na balkon wystawię:crazy: Może będzie skrucha:rofl2:
Hatszept- wigilia na 18 osób:szok::baffled::confused: O kuuurcze ale super:tak: Współczuję ale i zazdroszczę:tak:
Polaa mam nadzieję, że obejdzie się bez szpitala &&&&&

Maćku na moim też zabawki nie robią wrażenia, ale jakbym mu dała pewno peruke coby mógł sobie włosy powydzierać to podejrzewam, że byłby zachwycony...

Aylin zdjęcie okruszynki z wielką marchewką super. Mój Król ma takiego brokuła:tak:

Co do prezentów to od dziadków nie dostał nic:confused2: Od swojej chrzestnej takiego osiołka dmuchanego, którego się panicznie boi, którym sie będzie bawił jak zacznie chodzić, od nas masę zabawek do kolekcji i misia przytulankę bo nie miał.

Zaraz idę nas pakować i jedziemy do moich to tam się obłowi młody w prezenty, bo i babcia z dziadkiem i prababcia:tak:
Mój D dostał ode mnie perfumy, które mu specjalnie od koleżanki z US zamawiałam, bo nie do dostania w PL a ja co dostałam? Talerze:confused2: Wspaniale już nie moge się doczekać prezentu na 30- pewnie będzie równie cudowny...
Ogólnie to wigilia tutaj to porażka. Po prostu kolacja poprzedzona modlitwą i dzieleniem się opłatkiem. Teściowa wpadła na pomysł, że na czas jedzenia wsadzimy młodego do wózka coby nie przeszkadzał:szok: Nosz.... pierwsza wigilia dziecka:crazy: Oczywiście się nie zgodziłam. Wszystko trwało 1,5 godziny z myciem garów. Zero klimatu.
Przypomnijcie mi za rok, bym się nie dała wkręcić w wigilię u teściów znowu.

Dobra dziewczyny kończę smęcić bo muszę się zbierać na wyjazd do rodziców- ja w przeciwieństwie do co poniektórych uwielbiam się pakować :-p i mogę to robić na ostatnią chwilę a i tak prawie nigdy nic nie zapominam...:tak::-D:-D:-D
 
reklama
Pamka przechlapane masz z tymi teściami,szkoda,że nawet w wigilię nie byli mili. No i szok,że małemu nic nie kupili:szok:.
My też spędziliśmy wigilię u teściów,ale było super,teściowa na koniec napakowała mi tyle jedzenia ,że przez tydzień nie zjemy, a prezenty właśnie Antek dostał najlepsze hehe bo najmłodszy. Bardzo podoba mi się też,że traktują moją córkę na równi ze wszystkimi wnukami,choć jest taka przyszywana;)
 
Sto lat! :tak:

A można obrócić zdjęcia. Nie mam laptopa i nie poradzę sobie z monitorem ;-)+

Mój dzieć dostał garnuszek na klocuszek, chodzik-pchacz smily play, książeczkę interaktywną, obala piłkę i grzechotkę (tu nasuwa mi się pewien wniosek, bo pisałyście, że Wasze dzieci zachwycone, a na niej nie zrobiło to jakoś wrażenia :sorry2: Podobnie było z żyrafą), pilota do TV, sukienkę z bolerkiem.
No i puzzle piankowe-matę od nas ;-)

Kurde makowca nie mam, ale może sernik? ;-)

Wiem, że można ale wrzucałam bezpośrednio z aparatu - bo nie chciało mi się na komputer wrzucać. Obiecuje na przyszlość poprawę i przeciwstawianie sie lenistwu :)

A prezenty - zachwyt u mnie był kubkiem niekapkiem i celofanem :) Na marchew zwróciła uwage dopiero podczas zasypiania :)

Sernik no ujdzie w tłumie :) Wpadaj na makowca - dostałam cały a mój T. nie przepada

Witam Pierwsza:-D

No ale nie dziwota po takiej nocy:confused2:.... Moje dziecko ewidentnie traktuje mnie jak smoczka i mam już tego dość. Normalnie na balkon wystawię:crazy: Może będzie skrucha:rofl2:

Co do prezentów to od dziadków nie dostał nic:confused2: Od swojej chrzestnej takiego osiołka dmuchanego, którego się panicznie boi, którym sie będzie bawił jak zacznie chodzić, od nas masę zabawek do kolekcji i misia przytulankę bo nie miał.

Zaraz idę nas pakować i jedziemy do moich to tam się obłowi młody w prezenty, bo i babcia z dziadkiem i prababcia:tak:
Mój D dostał ode mnie perfumy, które mu specjalnie od koleżanki z US zamawiałam, bo nie do dostania w PL a ja co dostałam? Talerze:confused2: Wspaniale już nie moge się doczekać prezentu na 30- pewnie będzie równie cudowny...
Ogólnie to wigilia tutaj to porażka. Po prostu kolacja poprzedzona modlitwą i dzieleniem się opłatkiem. Teściowa wpadła na pomysł, że na czas jedzenia wsadzimy młodego do wózka coby nie przeszkadzał:szok: Nosz.... pierwsza wigilia dziecka:crazy: Oczywiście się nie zgodziłam. Wszystko trwało 1,5 godziny z myciem garów. Zero klimatu.
Przypomnijcie mi za rok, bym się nie dała wkręcić w wigilię u teściów znowu.

Dobra dziewczyny kończę smęcić bo muszę się zbierać na wyjazd do rodziców- ja w przeciwieństwie do co poniektórych uwielbiam się pakować :-p i mogę to robić na ostatnią chwilę a i tak prawie nigdy nic nie zapominam...:tak::-D:-D:-D

U mojej babci wigilia wyglada jak u twoich teściów. Ani atmosfery, wieczne wyrzuty do wszystkich o wszystko, modlitwa zakończona corocznie słowami "i dziekuję że dożyłam tych świąt". W tym roku po raz pierwszy od 33 lat nie poszlam. Był mój brat z kuzynem. Dania wigilijne to żur i pierogi. Po prostu wypas. Prezentów moi dziadkowie nigdy nie dawali - aczkolwiek corocznie mi wypominaja ile to ja od nich dostałam i jak powinnam im byc wdzięczna.... eh, szkoda gadać.

U teściowej - wigilia jest taka tradycyjna. Wywodząca się z "biedoty" jak to mój mąż mówi. Jedzenie z jednego talerza - każdy ma swoją łyzkę :), 12 potraw: żur, ziemniaki, kapusta z grzybami, chleb, kasza gryczana, kasza jeczmienna, pęcak z suszkami, groszek, pierogi ruskie, pierogi z kapustą, karp w galarecie i kompot z suszek. I do tego wołanie wilczka przed wigilią, w trakcie zabawy i zawołania. Tak inaczej jest. I równiez bez prezentów. Do tego stopnia żę jak przynioslam ciasta i likier malibu dla teściowej (domowej roboty likier) to uslyszałam ze My prezentow nie robimy.... nosz...

U mojej mamy - normalnie :) i na luzie. I z prezentami. Ostatnio na jaja troche - mój brat jajka kinder niespodzianki kupił - każdy miał prezent niespodziankę :) Mój t latał i opieczętowywał wszystkich sygnetem pieczątką :)

Lecimy na obiad do siostry T. i moich dziadków. Wysłuchac zażaleń ze wczoraj nie byliśmy....
 
Kochane czerwcóweczki życzymy wam zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia!
Niech wam się spełnią wszystkie życzenia jakie usłyszycie i przeczytacie a wasze maluszki niech pięknie i zdrowo rosną!
Do tego oczywiście mnóstwo miłości i pieniędzy ;-)
K&W&D
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny fajna ta marchewa :-) podoba mi się bardzo
Rysica to ja tez wpadam na kurs makijażu razem z Hatszept :-D . Moja mała też ma tego motylka gryzaczka z FP i bardzo go lubi.

My wczoraj byliśmy u mnie na wigilii a dopiero po 18 pojechaliśmy do teściów i tak jak tu któraś nadmieniła nie obyło sie u nich bez wyrzutów, szkoda gadać, atmosfera taka sobie i najgorsze że dziś też tam jedziemy :confused2: właśnie czekam az mała wstanie i się szykujemy, chce mi się jak nie wiem co...
A od Mikołajów dostała gąsiennicę gawędziarkę z FP, śpiewaka słodziaka też z FP, miseczkę z podgrzewaczem i sztućcami BabyOno i 3 pary rajstopek w tym jedne z frotki. Dostała też misia interaktywnego z FP ale to był zaległy prezent na chrzciny od męża brata.

A te zarobki sekretarki tak dokładniej to w Państwowej Straży Pożarnej, jak sie orientujecie mniej więcej to proszę dajcie znać - może się przebranżowię :rofl2:

Idę na spacer z psiakiem coby metabolizm przyśpieszyć :-) wprawdzie zmieściłam się w sukienke przed ciążową ale brzuszysko jak w 4 mscu ciąży mi wystaje :eek:
 
Ostatnia edycja:
Wiem, że można ale wrzucałam bezpośrednio z aparatu - bo nie chciało mi się na komputer wrzucać. Obiecuje na przyszlość poprawę i przeciwstawianie sie lenistwu :)
No ale ja właśnie choineczkę chciałam dokładnie obejrzeć :sorry:
Idę na spacer z psiakiem coby metabolizm przyśpieszyć :-) wprawdzie zmieściłam się w sukienke przed ciążową ale brzuszysko jak w 4 mscu ciąży mi wystaje :eek:

A ja się nie zmieściłam :confused2: Po nowym roku muszę się za siebie wziąć...
 
Troche spoznione ale WESOŁYCH ŚWIĄT :)

nie bylo nas na wigilie na BB i tak minelo pol roczku Nikosia :)

Wigilia u moich rodzicow dzisiaj w podrozy do domku a jutro u tesciow,
z prezentow dostalsmy interaktywny domek muzyczny, klocki duze dresik, ksiazeczke i od rodzicow mase zabawek :) ale to sie nie liczy :)
 
siula i Kasienka spóźnione sto lat dla waszych dzieciaczków!!!!


Sergiuszek dzisiaj skończył pół roczku :yes: taki jest już duży ten mój łobuziak;-)
 
reklama
zaza wszystkiego najlepszego dla Sergiusza
a u nas ciężki dzień mała spała tylko 2 razy do tego marudziła strasznie no i przez tą odwilż ciśnienie poszło w dół i lepiej nie mówić ah
miłego świętowania:-D
 
Do góry