reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Wrzucilam filmik z nurkowania tylko jakosc porazka i nie wiem czemu :dry::-(

Uciekam do wyrka bo juz padam, troszke mi zeszlo z tym video :zawstydzona/y:
 
reklama
zaza na wyniku posiewu od 3-5dni, zależy od laboratorium i od wyników. Powtórzcie jeszcze raz też badanie ogólne, ale raczej będzie miał ZUM przy takich wynikach :-(

Gratuluję umiejętności i ząbków!! :tak:

Laseczki tydzień absencji zgłaszam, bo mam urwanie głowy (kardiolog, nefrolog i sprzątanie, bo zarastam...) i muszę iść na odwyk od BB :-p

Buźki dla Was!!!!
 
Dzień dobry. Idziemy z dzieciem i D dziś do lekarza bo kaszel się zrobił z tego kataru. Trzymajcie kciuki by to nie było nic typu oskrzela.

Josie super, że dzień się udał. Tobie też relaks się należy.
Kasiek nie znajdziesz u nas raczej nikogo, kto podaje kozie mleko. Pchacz super.
Muńka to jednak się przeprowadzacie? Propozycja znajomego?
Hatszept jakąś nie kumata jestem z tym no i samochód... Nie bij wytlumacz:p
Idę się zbierać do pracy bo kolejny dzień mlynu mnie czeka...
 
Hej kochane,
postaram się nadrobić w przerwie, bo weekend miałam pracowity i nie udało mi się do Was zajrzeć :blink:

Mogę już oficjalnie potwierdzić, że skończyliśmy z UU :tak:

Sorrki, że tak to uwypuklam, ale to dla mnie ważne i emocjonujące wydarzenie :sorry2: Trochę mi żal, trochę mam wyrzuty, bo wiem, że mogłabym dłużej, bo bąbel jeszcze sam nie zrezygnował. No, ale to jego cyckanie zaczęło przyjmować niefajną formę, bo był uzależniony od UU, jak od smoczka.

Teraz nadal budzi się w nocy na jedzenie, ale po pierwsze może do niego wstawać M. i dzięki temu co drugi dzień jestem wyspana :-) (co daje 30 dni w miesiącu, trzy i pół dnia w tygodniu :-p kiedy nie chodzę w pracy jak zombie). No i nie robi już histerii z zasypianiem, dzięki temu jestem spokojna, że mogę wieczorem wyjść zostawiając go z M.

No, ale tak jak pisałam, jakaś nutka żalu się za mną unosi :sorry2:

Teraz przed nami kolejny etap powolnego eliminowania nocnego karmienia.
Muńka, zaza, waris - jak długo po odstawieniu od piersi wasze bąble budziły się jeszcze na jedzenie w nocy (no chyba, że nadal to robią) i jak sobie z tym poradziłyście?


Jeśli chodzi o jedzenie "dorosłych" potraw przez maluchów - bo zauważyłam, że temat był na tapecie - to mój już też zawsze coś tam skubnie nam z talerza. Śmiesznie to wygląa, jak się tak wpatruje w to jedzenie i przełyka ślinę ;-) No i w ten sposób posmakował już porannej smażonej jajecznicy z szynką, bułeczki z masłem, kaszy z sosem i marchewką. Oczywiście nie zjada tego zbyt wiele, ale zapał jest ;)

Idę zjeść śniadanie i napić się kawki. Miłego przedpołudnia baby :happy2:
 
Ostatnia edycja:
My po nocy na kozim. Wstała już o 1.50 głodna:( Potem od 4 kręciła się i marudziła, bo zęby. Tak więc dziś ja jestem jak zombi :D Jest już po kozim śniadaniu i powiem wam, że o wiele chętniej je i tak szeroko otwiera buzie jakby ziewała:D Smakuje! Aaa i kupka ładniutka:)
 
Witam was w formie ZOMBI.
Oficjalnie ogłaszam ze nienawidzę ząbkowania. Idą górne jedynki - są juz pod skórką. Widać. I dupa. Gorączka 38,5 do tego masakryczny katar ze nawet po zakropleniu nasiwinem chodzi obsmarkana. Ona się męczy, ja się męczę. Cycka nie cycka bo nie ma jak oddychać. Więc się biedna denerwuje. Szkoda mi tego mojego dziecia strasznie.

Parowki i wszelakie szynki to skupisko świnstw i coraz czesciej mowia o tym,ze to wlasnie przetworzone mięso jest rakotwórcze. Po przeprowadzce bede robila swoje miesko na kanapki i dla nas i przede wszystkim dla G.

Ja kupuje wędliny (zresztą całe mięso) u jednego rzeźnika. Ma swoje kiełbasy, szynki, schab i polędwiczki. I ta szynka 2 tyg w lodówce lezy i obeschnie a nie obślizgnie. Ale prawda jest taka ze u niego nie kupi szyneczki w promocji za 12.99. Tylko za 35-40 zł za kg. Ale wiem co jem. I młoda kiedyś to też dostanie. Na razie - pasztecik z gerbera :)


W sprawie mleka koziego - jest bardzo dobre,polecane alergikom - ja na nim wychowana :) Ale jedno. Jest to mleko chude. Więć po nim na pewno dzieciaczki dłuzej spały nie będą :)
 
Aylin u mnie tak było tydzień temu...cała zasmarkana, cycka ssać nie mogła, bo przez nos nie mogła oddychać. Ząb wyszedł i katar minął, teraz idzie druga dwója i znowu marudzenie wieczorem i po nocach:( Ale ja daję mleko kozie mm dla niemowląt i tam w składzie jest mleko kozie, oleje roślinne, witaminy... Coś jak modyfikowane krowie bebilon, bebiko, nan itp. Po roku zamierzałam przejść na zwykłe kozie, a ty mi tu piszesz, że chude i nie będzie długo spała...wnerw:/ :D:D Będę musiała jej na tym porządną kasze robić:p

Iwon
gratuluje i zazdroszczę...bardzo zazdroszczę, bo to dopiero przede mną:D
 
Ostatnia edycja:
dzien dobry

Iwon gratulacje
Pamka ja tez nei wiem o co chodzi z samochodem!!! pewnie to jakis tajny tekst po ich warszawskim spotkaniu ZOLZY!!
Aylin wspolczuje nocki, biedna Martynka!

ja mam zakwasy po wczoraj... i zasypiam przy biurku...
 
nadrobilam i coz mam napisac ... wypadlam z obiegu przez nieobecnosc w niedziele

Sunshine spoznione sto lat dla corci!!!

Muńka dla Was tez !!!

Antos Gosia duzo buziolow na dzisiejsze 9 miesiecy
 
Ostatnia edycja:
reklama
Poniewaz jestem pierwsza z wtajemniczonych w "samochód",to wyjasnie o co chodzi :-)
Otoz nasza kochana MsMickey pisze najczesciej z telefonu a ten poprawia jek wyrazy wedle wlasnego uznania i czesto zmienia slowa,ktore chce uzyc,na inne i tak sie stalo niedawno,kiedy odpisywala chyba kasiekm,gdzie na koncu zdania od czapy znalazlo sie slowo "samochod",no i na ostatnim spotkaniu mialysmy z hatszept z tego niezlą polewkę :-)

caludette- to powodzenia na odwyku,ale zycze Ci,zebys szyybko wrocila do nałogu :p

pamka- kciuki!! Tak,przeprowadzamy sie do innego mieszkania (kuzyna męza) :-)

iwon- gratulacje,no i dokladnie wiem co czujesz,bo sama tak sie czulam konczac uu, a Ty i tak dlugo karmilas,no i moja mloda sama sie odstawiala. Co do budzenia na jedzonko to nie pamietam dokladnie,ale moja G szybko przestala domagac sie jedzenia w nocy,mysle,ze to byla kwestia 3 tygodni,a i tak czesto konczylo sie to na kilku łyczkach. Czasem jak sie w nocy obudzi i dlugo nie moze zasnac to zrobie jej mleko i wypija,wiec to ze zupelnie przestanie sie w nocy domagac,nie oznacza,ze juz nigdy nie bedzie chcial ;-) u nas poki co moze 3-4 noce byly takie,ze dostala papu. Powodzonka!
No a ten luz,ze ktos inny moze nakrmic,ze mozesz gdzies bez problemu wyjsc tez jest fajny nie? ;-)

kasiekm- po kozim śniadaniu :-) hehe,fajno to zabrzmialo.

aylin- ja na czyms innym moge oszczedzac,ale nie na jedzeniu. Tez nigdy nie kupuje tanich wedlin,bo sa bleeeee i nie wiem czy tam jest w ogole mieso,ale tak czy inaczej jakis konserwant tam jest. Mam w zaufanym sklepie szynke bez konserwantow,ale mimo wszystko jakos w to nie wierze,dlatego chce sie glownie przerzucić na robienie swojego mieska.

Sorki,ze pisze bez polskich znakow,ale w telefonie ciezko.
 
Do góry